Mroczne thrillery polityczne i filmy historyczne: kino indyjskie jest zafascynowane polityką i historią


Indyjskie kino to paradoks. W największych studiach filmowych co roku powstaje nawet tysiąc filmów – więcej niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie. Nowe przeboje z Bollywood i południowych Indii są szeroko omawiane w mediach, kontrowersyjnie dyskutowane i regularnie wywołują skandale. Jednak za granicą zwraca się na nie niewielką uwagę. Tylko garstka indyjskich filmów trafia na główne festiwale w Europie i Ameryce, a w kinach w Szwajcarii czy Niemczech rzadko są pokazywane.
NZZ.ch wymaga JavaScript do ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub blokada reklam obecnie to uniemożliwia.
Proszę zmienić ustawienia.
Każdy, kto chce wiedzieć, co dzieje się w indyjskim kinie, musiałby pojechać do Indii. Jakie tematy zaprzątają dziś głowy filmowców? I co filmy mówią nam o indyjskim społeczeństwie? Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania, nie ma lepszego miejsca niż kina w Mumbaju. Stary Bombaj jest domem dla studiów filmowych Bollywood. Wielkie gwiazdy, takie jak Shah Rukh Khan, nazywają go domem. I nadal jest domem dla niektórych z najpiękniejszych kin.
Regal , Metro i Eros to nazwy starych pałaców filmowych w centrum miasta. Zbudowane w latach 30. i 40. XX wieku w stylu Art Deco, wznoszą się z centralnych placów jak obietnica. Nawet prawie sto lat po ich inauguracji, ich górujące fasady wciąż wydają się futurystyczne. Podczas gdy większość z nich została zmodernizowana, kino Regal wciąż emanuje lekko zakurzonym urokiem minionych czasów.
Spodziewaj się niespodziewanego w kinie indyjskimWięc poszliśmy do kina. W Regal bilet kosztuje 200 rupii w parterze i 250 na balkonie, co odpowiada 2,50 frankom szwajcarskim. W przeciwieństwie do drogich, nowoczesnych multipleksów, Regal ma nadal tylko jedną dużą salę kinową. Program zmienia się raz w tygodniu, wyświetlając tylko jeden film na raz. W programie znajdują się przede wszystkim nowe hity w języku hindi. Regal jest więc właściwym miejscem, aby zapoznać się z głównym nurtem indyjskiego kina.
Od staromodnego wejścia z kasami biletowymi podwójne schody z dużymi lustrami i motywami kubistycznymi prowadzą do galerii. Kiedy otwarto Regal, było to pierwsze w Indiach klimatyzowane kino. Dziś warto zabrać kurtkę, jeśli nie chcesz marznąć. Zalecane są również zatyczki do uszu, ponieważ może być dość głośno. I wymagana jest cierpliwość, ponieważ rzadko wychodzi się z kina na mniej niż trzy godziny.
Tłumaczenie polskie: Dhiraj Singh
Po dwunastu tygodniach w kinach, pierwszą rzeczą, która mnie uderza, jest to, że kino indyjskie jest pełne niespodzianek. Nie tylko postacie, nawet w thrillerze politycznym, mogą zacząć śpiewać i tańczyć w każdej chwili, ale fabuła jest również pełna nagłych zwrotów akcji i zmian scen. Liczba postaci, miejsc i wątków jest niemal przytłaczająca. Często wydaje się, że filmowcy połączyli kilka filmów w jeden – w tym zmiany gatunków. Widzowie przyjmują to ze spokojem; są przyzwyczajeni do mylącej, nieprzewidywalnej fabuły.
Nacjonalizm hinduski kształtuje także scenę filmowąNa półkach znajdują się przede wszystkim mroczne thrillery polityczne, filmy gangsterskie i dramaty historyczne. Niegroźne romanse lub dramaty rzadko trafiają na duży ekran. Przed rozpoczęciem filmu publiczność wstaje, gdy grany jest hymn narodowy. To nadaje ton. Po dwunastu tygodniach w kinach wrażenie jest takie: wielkie przeboje Indii są głośne, brutalne, pełne akcji — i głęboko nacjonalistyczne.
Z wyjątkiem kilku rzadkich komedii, polityka i historia odgrywają centralną rolę we wszystkich filmach; w istocie, twórcy filmu wydają się być nimi wręcz zafascynowani. Weźmy na przykład „ Chhaava ”. Ten historyczny film, który był jednym z największych hitów kasowych tej wiosny, opowiada historię przywódcy Marathów Sambhaji, który zbuntował się przeciwko cesarzowi Mogołów Aurangzebowi w XVII wieku, ale został pojmany, torturowany i stracony po długiej walce.
W „Chhaava” muzułmański Aurangzeb jest przedstawiony jako obcy władca okupujący Hindu Hindustan. Film przedstawia walkę Hindu Sambhaji z cesarzem Mogołów jako walkę o swaraj (samorządność), ukazując ją jako prekursor antykolonialnej walki o niepodległość w XX wieku. Dzięki swojemu agresywnemu patosowi film idealnie wpisuje się w hinduski nacjonalizm obecnego rządu.
Finałowa scena tortur, w której Aurangzeb każe wydłubać oczy swojemu pojmanemu wrogowi i wyrwać mu język, trwa nie mniej niż czterdzieści minut. Ikonografia tej niewiarygodnie długiej sceny przypomina ukrzyżowanie, a Sambhaji gra rolę męczennika i zbawiciela. Po premierze filmu hinduscy nacjonaliści w Maharasztrze zażądali zniszczenia grobu Aurangzeba w odwecie za zabójstwo Sambhaji. Doprowadziło to nawet do zamieszek w jednym mieście, w wyniku których zginęło kilka osób.
Nie można polegać na dokładności historycznej„ Emergency ” nie jest mniej polityczny. Film jest biografią premier Indii Indiry Gandhi, która w 1975 r., w wyniku szeroko krytykowanej decyzji o ogłoszeniu stanu wyjątkowego, pogrążyła indyjską demokrację w kryzysie . Reżyserka Kangana Ranaut, która gra również główną rolę w filmie, jest członkinią parlamentu partii rządzącej. Nic dziwnego, że sympatyzuje z hinduskimi nacjonalistycznymi przeciwnikami Gandhiego.
Pomimo bliskich powiązań z rządem, „Emergency” był wstrzymywany przez cenzurę przez prawie rok z powodu brutalnych scen przemocy. Po premierze film spotkał się z ostrą krytyką. Krytycy narzekali, że przedstawienie Gandhiego przez Ranaut było karykaturalne. Co najważniejsze, oskarżali ją o zbytnie traktowanie faktów. Rzeczywiście, jak w przypadku wielu indyjskich filmów historycznych, nie można polegać na dokładności historycznej.
W „ Kesari Chapter 2 ” warto również ponownie przeczytać, co naprawdę się wydarzyło. Film opowiada historię masakry w Jallianwala Bagh w 1919 roku. Brytyjski generał Dyer wydał rozkaz masakry pokojowych demonstrantów w północnoindyjskim mieście Amritsar. Masakra stała się punktem zwrotnym dla indyjskiego ruchu niepodległościowego i nadal odgrywa ważną rolę w pamięci politycznej.
W filmie indyjski prawnik Sankaran Nair oskarża generała Dyera o masakrę w sądzie. Jego płomienne przemówienia spotykają się z aplauzem widowni kinowej. Dramat sądowy jest ekscytująco wyreżyserowany, ale jest pewien problem: rozprawa nigdy się nie odbyła, a Dyer nigdy nie został oskarżony. Chociaż prawnik Nair istniał, odgrywał zupełnie inną rolę. Tak swobodnie mieszając fakty z fikcją, film nie robi nic, aby wyjaśnić prawdę — wręcz przeciwnie: wprowadza widzów w błąd.
Żądni władzy, skorumpowani politycy to stały tematDwa thrillery polityczne „Dyplomata” i „Ground Zero” pozostają znacznie bliższe rzeczywistości. Oba filmy traktują o konflikcie z arcywrogiem Pakistanem – odwiecznym faworytem w indyjskiej polityce i kinie. „ Dyplomata ” opowiada historię ambasadora Indii w Islamabadzie, który w 2017 roku odważnie i dowcipnie próbuje chronić młodą muzułmankę z Indii, która uciekła do ambasady, aby uciec od swojego brutalnego męża z Pakistanu.
Z drugiej strony „ Ground Zero ” opowiada o oficerze indyjskiej straży granicznej w Kaszmirze, który próbuje położyć kres pakistańskiemu gangowi terrorystycznemu. Jak na indyjski film, przedstawienie konfliktu w Kaszmirze jest zaskakująco niuansowane i realistyczne. Film nie ukrywa faktu, że większość Kaszmirczyków postrzega wojska indyjskie jako siłę okupacyjną, a brak perspektyw młodzieży podsyca terror. Ostatecznie oczywiście to oficer triumfuje nad terrorystami.
Podczas gdy fabuły innych filmów akcji, takich jak „ Jaat ”, „ Raid 2” , „ Sikandar ” i „ Empuraan ”, są fikcyjne, polityka również odgrywa w nich centralną rolę. We wszystkich trzech filmach bohaterowie stają w obliczu bezwzględnych, żądnych władzy, skorumpowanych polityków i brutalnych policjantów — co jest podstawą indyjskiego kina. „Empuraan” wywołał skandal po premierze, ponieważ jego sceny otwierające przypominały krwawe pogromy antymuzułmańskie w Gudżaracie w 2002 roku. Po krytyce ze strony nacjonalistów hinduskich twórcy filmu przeprosili i wypuścili nową, zbadaną wersję.
Uderzające jest to, że z wyjątkiem biografii Indiry Gandhi „Emergency” we wszystkich filmach głównymi bohaterami są mężczyźni. Kobiety pojawiają się tylko w rolach drugoplanowych, zwykle jako troskliwe matki, kochające żony lub niewinne ofiary, które muszą być chronione, bronione lub pomszczone przez bohatera. Typowy bohater indyjskiego kina akcji to twardy mężczyzna z dzikimi włosami i gęstą brodą — bezlitosny wobec wrogów, ale z miękkim sercem i silnym poczuciem sprawiedliwości.
Dramaturgia indyjskich filmów akcji często podąża tym samym schematem. Kiedy pojawia się bohater, na początku pokazywane są tylko jego stopy – scena pełna znaczenia, gdy wysiada z samochodu, pociągu lub samolotu. Sceny walki są również podobne w różnych filmach. Są niezwykle brutalne, ale bardzo stylizowane. Walki odbywają się głównie przy użyciu broni białej i kłującej. Zazwyczaj bohater staje sam naprzeciw dzikiego tłumu uzbrojonego w maczety.
Kiedy bohater powala wrogów jednego po drugim i wiruje nimi w powietrzu, prawdopodobieństwo odgrywa tak małą rolę jak prawa grawitacji. Sceny walki są z pewnością zabawne, ale tak naprawdę nie tworzą żadnego napięcia, ponieważ wynik jest jasny. W końcu bohater jest niezniszczalny i posiada niemal nadludzką siłę. Brakuje mu jednak humoru. Błyskotliwa kwestia rzadko wywołuje śmiech w kinie.
Bohaterowie w „Empuraan”, „Sikandar” i „Jaat” grani są przez supergwiazdy Mohanlala, Salmana Khana i Sunny’ego Deola — wszyscy mężczyźni w wieku emerytalnym. Wyniośli i staromodnie zrelaksowani, grają swoje role z powagą, pozostawiając sceny akcji swoim dublerom. Mimo że mężczyźni wydają się teraz nieco sztywni, studia trzymają się ich. Ponieważ ci supergwiazdy są uważane za pewny zakład.
Ale kino indyjskie jest wyraźnie w kryzysie. Nawet w sobotnie wieczory rzędy są słabo wypełnione, a kino od lat jest zagrożone zamknięciem. Podobnie jak przemysł filmowy na Zachodzie, Bollywood zmaga się ze spadkiem liczby widzów. W 2019 r. frekwencja w kinach wynosiła zaledwie 15 procent, a pandemia COVID-19 tylko pogorszyła sytuację. Serwisy streamingowe robią teraz, co do nich należy, aby zatrzymać widzów w domach.
Liczba premier filmowych spadła, a niektórym kinom brakuje nowych hitów, aby wypełnić harmonogramy. Drogie produkcje okazują się klapami, a producenci są w rozterce. Branżowi insiderzy uważają, że przyczyną kryzysu jest fakt, że Bollywood od lat jest zdominowany przez garstkę aktorów i firm produkcyjnych, którzy decydują, które filmy zostaną nakręcone. Krytycy filmowi od dawna domagają się więc świeżych twarzy, oryginalnych historii i pomysłowych scenariuszy. Wiele studiów nie chce jednak podejmować ryzyka.
To, że indyjskie kino może robić rzeczy inaczej, było widoczne na najważniejszych festiwalach filmowych zimą i wiosną. Społecznie krytyczny thriller policyjny „ Santosh ”, poetycki dramat „ All We Imagine as Light ” i film o dorastaniu „ Girls Will Be Girls ” zachwyciły krytyków i publiczność. Uderzające jest to, że wszystkie zostały wyreżyserowane przez kobiety. Gdy dodasz do tego komedię pomyłek „ Laapataa Ladies ”, która umieściła Indie w wyścigu o Oscara, staje się jasne, że Indiom nie brakuje talentu aktorskiego, oryginalnych pomysłów ani istotnych tematów. Po prostu nie trafiają do kin takich jak Regal.
nzz.ch