Co wiemy o umowie dotyczącej wydobycia minerałów między USA a Ukrainą

Omawiany we wtorek projekt umowy nie obejmuje płatności w wysokości 500 miliardów dolarów, której wcześniej domagała się administracja Trumpa.
Ukraina zgodziła się na umowę o przekazaniu dochodów z części swoich zasobów mineralnych Stanom Zjednoczonym, poinformowali we wtorek przedstawiciele władz USA i Ukrainy, po intensywnej kampanii nacisków prowadzonej przez prezydenta USA Donalda Trumpa .
Szczegóły umowy, w tym kwota, jaką Ukraina zapłaci Stanom Zjednoczonym, nie są jeszcze znane.
Jednak projekt umowy omawiany we wtorek nie zawierał wymogu, aby Ukraina przekazała 500 miliardów dolarów funduszowi należącemu do USA.
Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas wiecu „Make America Great Again” w Duluth w stanie Minnesota w USA, w środę 30 września 2020 r. Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu zwiększenie krajowej produkcji pierwiastków ziem rzadkich, niezbędnych dla większości sektorów produkcyjnych, oraz zmniejszenie zależności od Chin. Fotograf: Ben Brewer/Bloomberg
Nie znalazło się w nim również klauzuli zobowiązującej Ukrainę do zwrotu Stanom Zjednoczonym kwoty dwukrotnie przekraczającej kwotę wszelkiej przyszłej pomocy amerykańskiej.
Ukraińcy w ostatnich dniach przywykli do porozumienia po tym, jak Amerykanie znieśli część uciążliwych warunków.
W projekcie umowy stwierdzono, że Ukraina będzie przekazywać połowę swoich dochodów z przyszłej monetyzacji zasobów naturalnych, w tym kluczowych minerałów, ropy naftowej i gazu, na rzecz funduszu.
Stany Zjednoczone miałyby posiadać największy udział finansowy w funduszu dozwolony na mocy prawa amerykańskiego, choć niekoniecznie cały.
Część dochodów funduszu miałaby być reinwestowana na Ukrainie.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski wielokrotnie zabiegał o gwarancje bezpieczeństwa dla swojego kraju w zamian za prawa do zasobów mineralnych, gdyż wojna w Rosji trwa już czwarty rok.
Jednak projekty umów przeanalizowane przez „New York Times” nie zawierały takiego zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa.
Według amerykańskiego urzędnika ostateczna, przetłumaczona wersja umowy została wysłana na Ukrainę we wtorek.
Oczekuje się, że pierwsi umowę podpiszą sekretarz skarbu USA Scott Bessent i jego ukraiński odpowiednik, a następnie Zełenski uda się do Waszyngtonu, aby podpisać ją z Trumpem - powiedział amerykański urzędnik.
Według badań Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej Ukraina kontroluje ponad 100 głównych złóż kluczowych surowców mineralnych, a także skromne rezerwy ropy naftowej i gazu ziemnego.
Tytan jest stosowany w budownictwie, lotnictwie, implantach ortopedycznych, a także jako dodatek do farb i kosmetyków, w tym kremów przeciwsłonecznych i wielu innych zastosowań.
Według ukraińskich mediów kopalnie tytanu w środkowej Ukrainie odpowiadają za około 6 procent światowej produkcji.
Lit jest kluczowym pierwiastkiem w akumulatorach, także tych stosowanych w pojazdach elektrycznych i innych produktach przemysłowych, na przykład niektórych lekach.
Ukraina dysponuje jedną trzecią europejskich rezerw, choć część złóż znajduje się na terenach spornych.
Przed wojną z Rosją ukraińscy urzędnicy zasugerowali Elonowi Muskowi zainwestowanie w kopalnie litu.
Uran wykorzystywany w elektrowniach jądrowych i broni.
Ukraina posiada największe złoża uranu w Europie.
Pierwiastki ziem rzadkich stanowią grupę kilkunastu metali, występujących w znacznie mniejszej ilości niż tytan czy lit, które są wykorzystywane w wielu sektorach zaawansowanych technologii, takich jak zielona energia, elektronika i przemysł lotniczy.
Ukraina dysponuje znacznymi rezerwami, które pozostają w większości niewykorzystane i nie jest jasne, jak kosztowne byłoby ich wydobycie.
W przygotowaniu reportażu uczestniczyli Constant Méheut, Andrew E. Kramer, Maria Varenikova i Alan Rappeport.
C. 2025 Firma New York Times
Clarin