Ukraina może wygrać umowę górniczą z Trumpem

Tekst, w którym autor przedstawia idee i wyciąga wnioski na podstawie interpretacji faktów i danych.

Transakcja USA z Ukrainą dotycząca wydobycia minerałów może nie przypominać przejęcia aktywów w stylu kolonialnym, jak się wydaje.
Pomysł , aby zapewnić Waszyngtonowi udział w kluczowych minerałach i innych zasobach, Wołodymyr Zełenski przedstawił ówczesnemu kandydatowi Donaldowi Trumpowi we wrześniu. Po wyborach zaczął mówić o 500 miliardach dolarów, których spodziewał się jako „zapłaty” za wsparcie USA w ciągu ostatnich trzech lat.
Jak podaje New York Times , umowa nakazuje Kijowowi odprowadzanie połowy dochodów z zasobów naturalnych na specjalny fundusz kontrolowany przez USA. Fundusz będzie musiał zainwestować część swoich aktywów na Ukrainie, aby przyciągnąć kapitał zagraniczny. Stany Zjednoczone wycofały się z żądania 500 miliardów dolarów, co nigdy nie miało większego sensu. Według Instytutu Ekonomii Światowej w Kilonii wsparcie Waszyngtonu wyniosło 114 miliardów euro. Europa wysłała 132 miliardy.
Wielką niewiadomą jest wielkość aktywów. Władze lokalne mają złą opinię na temat zasobów, do których należą uran, lit, ropa naftowa i gaz. Ostatnie mapowanie złóż pierwiastków ziem rzadkich przeprowadzono dziesiątki lat temu, a eksploatacja tych złóż może być nieopłacalna. Ponadto część pożądanych przedmiotów znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję.
Poza tym, na otrzymanie dochodu trzeba będzie trochę poczekać. Kijów będzie musiał zbudować lub odbudować kopalnie i naprawić sieć energetyczną. Obietnice przyszłych zysków mogą pobudzić amerykańskie inwestycje, co da początek odbudowie kraju (szacowanej przez Bank Światowy na 524 miliardy dolarów). Zełenski chciał, aby jakiekolwiek porozumienie było uzależnione od pomocy USA w monitorowaniu rozejmu. Wydaje się, że stało się to sprzeczne ze sprzeciwem Trumpa wobec zaangażowania militarnego w Europie. Ale Ukrainiec powiedział również, że przyznanie Stanom Zjednoczonym udziału w gospodarczej przyszłości kraju dałoby taki sam rezultat. W rzeczywistości Moskwie nie podoba się ta umowa i zaproponowała Waszyngtonowi własną umowę w sprawie prac wydobywczych.
Zełenski mógłby również stwierdzić, że ogólne porozumienie obejmujące nieznane aktywa z odległymi dochodami może nie być wiążące dla Kijowa. Do czasu, gdy kopalnie zaczną działać, Biały Dom może mieć bardziej przyjaznego prezydenta. W takim przypadku Ukraina mogłaby zmienić umowę lub całkowicie ją zerwać. To strategia negocjacyjna, którą Trump mógłby nawet podziwiać.
Autorzy są felietonistami serwisu Reuters Breakingviews . Opinie te są ich własnymi. Za tłumaczenie odpowiada CincoDías , autor: Carlos Gómez Abajo
EL PAÍS