Massive Attack na koncercie w paryskim Zénith: kiedy polityka niszczy muzykę

Grupa z Bristolu dała w poniedziałkowy wieczór w stolicy wyjątkowy koncert, którego istotą były zobowiązania wobec Strefy Gazy i Ukrainy.
Przez Emmanuel MarolleCzy koncert Massive Attack to nadal koncert? Czy przede wszystkim wiec polityczny? To pytanie zadajemy sobie, gdy w ten poniedziałkowy wieczór przybywamy w pobliże Zénith. Prawie rok po występie na festiwalu Rock En Seine zespół z Bristolu, pionierzy trip-hopu w latach 2000., wracają do stolicy na jeden, wyprzedany koncert w ramach swojej europejskiej trasy. I już wiemy, że będziemy słuchać, oglądać, ale także czytać i myśleć.
Od prawie 20 lat muzycy sprawiają, że ich koncerty są wyjątkowymi doświadczeniami wykraczającymi daleko poza muzykę i starają się za wszelką cenę pozostać w kontakcie z bieżącymi wydarzeniami i problemami. Do tego stopnia, że Massive Attack dba o tłumaczenie wszystkich informacji, haseł i oświadczeń, które przewijają się za nimi na ekranach z tyłu sceny, na język każdego odwiedzanego kraju, aby wszyscy widzowie je zrozumieli. I oczywiście jest wiele do zrobienia w tych niespokojnych czasach.
Le Parisien