W Aubervilliers, Combo Studio, „szwajcarski scyzoryk” kultury hip-hopowej

Z zewnątrz nie widać, co dzieje się za dużą czarną bramą przy ulicy Heurtault 59 w Aubervilliers (Seine-Saint-Denis). Rachid (nie chciał podać swojego nazwiska), mechanik, który zainstalował beczkę z benzyną przy wejściu do swojego sklepu z częściami samochodowymi, jest rozbawiony małymi tłumami, które czasami się tam gromadzą: „Często to młodzi ludzie. Pożyczają moją beczkę, żeby kręcić swoje teledyski”. Za bramą znajduje się jedno z najbardziej wszechstronnych studiów hiphopowych w aglomeracji paryskiej, Combo Studio.
Artyści mogą tu nagrywać swoją muzykę, ale także fotografować okładki albumów i zdjęcia promocyjne, kręcić teledyski, montować je i nadawać im kolorystykę. Mają również dostęp do większych przestrzeni, w których można organizować imprezy w dniu premiery albumu, lub mniejszych, gdzie można transmitować na żywo z fanami, a także uczestniczyć w jednym z wielu podcastów nagrywanych w tej kreatywnej przestrzeni 360 stopni. Ten specjalistyczny program jest transmitowany na YouTube. „CKO” zadomowiło się tam i przyciągnęło już największe nazwiska francuskiego rapu, od Booby po Lacrima i Youssouphę.
Pozostało Ci 83,05% artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla subskrybentów.
Le Monde