Prowansalski rynek, zabytkowe sklepy, „anty Lazurowe Wybrzeże”... Eygalières, pocztówka z Alpilles, którą cenią gwiazdy

data-modal-image-caption=Targ Eygalières jest najsłynniejszym targiem w regionie. data-modal-image-credit=Alyette Debray-Mauduy/Le Figaro>
Każdego dnia Le Figaro odwiedza urokliwą wioskę, która zdobyła serca celebrytów. W tym typowym prowansalskim otoczeniu i jego okolicach wszyscy doceniają prostą i wyrafinowaną sztukę życia, z dala od ciekawskich spojrzeń.
To powinno ucieszyć fanów anglosaskich romansów z lat 90. Najpopularniejszym z 1500 mieszkańców tej wioski w Alpilles jest nie kto inny, jak Hugh Grant . Pseudonimy: „Karol” w „Czterech weselach i pogrzebie” oraz „William Thacker” w „Notting Hill” . Wspomnienia, wspomnienia… Jest tam właścicielem starego kamiennego domu, do którego regularnie przyjeżdża na wakacje z żoną, producentką Anną Elisabet Eberstein. „Para szaleńczo zakochała się w tym regionie” – przyznają chórem miejscowi.
„Hugh Grant sam robi zakupy. Uwielbia gotować. W każdy piątek chodzi na targ i kupuje kawę w piekarni ” – mówi Émilie Baehni, właścicielka sklepu z serami. „Ludzie są tu dyskretni, nikt mu nie przeszkadza ” . Dyskretni i dobrze wychowani, bo Eygalières to kwintesencja wioski, która pod każdym względem jest grzeczna, granicząca z banałem. Widok niczym z pocztówki, kościół wznoszący się na wzgórzach, wpisany na listę…
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 88% do odkrycia.
lefigaro