Świąteczny film ma problemy z realizacją w kinie Royan

Gdy słońce króluje nad regionem Royan, dyrektor Lido, Guillaume Mousset, wpatruje się w niebo, modląc się o deszcz. Zwłaszcza że brak ekscytujących filmów tego lata hamuje obecnie działalność kinową.
Guillaume Mousset uśmiecha się. Właśnie zauważył, że w najbliższych dniach nad regionem Royan zapanuje szare niebo. I dla niego to dobra wiadomość. „Naszą największą konkurencją jest tu plaża” – wspomina dyrektor kina Le Lido w Royan. Aby wskazać najlepszy dzień pod względem frekwencji od początku lata, trzeba cofnąć się do niedzieli 6 lipca, kiedy niebo zrobiło się nieco gniewne. „Osiągnęliśmy 2600 biletów. Tego dnia mieliśmy również darmowy pokaz filmu Lorie Pester „Tajemnice jaskiń Regulus” we współpracy z audycją radiową Chut… On écoute la télé!. Poza tym, w upalne, słoneczne dni, średnio wpuszczamy około 400 widzów” – zwierza się.
Idealny moment na zwiększenie frekwencji to poranek, gdy zaczyna padać deszcz. „Ludzie widzą w wiadomościach, że pogoda nie będzie dobra przez cały dzień i mogą planować pójście do kina po południu. Z drugiej strony, jeśli pada tylko rano lub po południu, to nie jest dobrze. W pierwszym przypadku czekają z pójściem na plażę, a w drugim są nieco zaskoczeni” – wyjaśnia Guillaume Mousset. To tylko dowodzi, że przemysł filmowy jest zależny od bardzo niewielu czynników.
Pogoda to nie jedyny powód tego nieco ponurego początku sezonu filmowego. Chociaż obroty w Lido spadły o 20% od początku 2025 roku, w porównaniu z bardzo dobrym rokiem 2024, to wynika to również z faktu, że premiery filmowe nie przyciągają tłumów. „Tego lata nie ma żadnych dużych premier. W zeszłym roku mieliśmy „Hrabiego Monte Christo”, który zanotował dziewięć milionów widzów w całym kraju, oraz film animowany „W głowie się nie mieści 2”, który zanotował osiem milionów. W tym roku mamy filmy, które nie osiągną pięciu milionów widzów. Na przykład „Jurassic World Renaissance”, który miał premierę 4 lipca, osiągnął 1,4 miliona”.
Rejestry obecnościNa sukcesy kasowe przyjdzie nam poczekać do końca roku, ponieważ 1 października odbędzie się długo oczekiwana premiera „Avatara 3” lub „Kto cię kochał”, filmu biograficznego o parze Simone Signoret i Yves Montand. „To film idealnie dopasowany do naszej grupy docelowej. Już wiem, że będzie hitem” – zaznacza Guillaume Mousset, który może liczyć na stałych bywalców, głównie emerytów. Społeczność Royan, ze średnią wieku 56 lat i zadowalającą siłą nabywczą, pozwala kinu regularnie bić rekordy frekwencji. W przypadku „N'avoue jamais”, komedii dla siwiejących skroni, która ma premierę w 2024 roku z André Dussollierem, Sabine Azémą i Thierrym Lhermitte, Lido odnotowało najwyższą frekwencję we Francji w drugim tygodniu działalności, wyprzedzając UGC des Halles w Paryżu.
Tymczasem musimy przetrwać lato. Aby zwiększyć frekwencję, dyrektor postanowił obniżyć cenę biletu do pięciu euro w każdy czwartek, w porównaniu z 9,40 euro w pozostałe dni tygodnia. A gdyby udało mu się sprawić, że sierpień będzie kiepskim miesiącem, byłoby jeszcze lepiej… Nie jestem pewien, czy wszyscy by się z tym zgodzili.
SudOuest