Domniemane nielegalne przekroczenie granicy USA na skuterach wodnych ujawnia „luki” w zabezpieczeniach granicy: związek zawodowy CBSA
Podczas gdy trwają poszukiwania mężczyzny, który rzekomo nielegalnie przekroczył granicę na wynajętym skuterze wodnym, niektórzy urzędnicy twierdzą, że incydent ten obnaża luki w systemie bezpieczeństwa kanadyjskiej granicy.
Policja z Sarnia i jej amerykańscy odpowiednicy prowadzą śledztwo w sprawie skutera wodnego Sea-Doo, który został odnaleziony na wybrzeżu Michigan. Wynajął go mieszkaniec Toronto z firmy w południowo-zachodnim Ontario. Kiedy skuter nie został zwrócony, rozpoczęto poszukiwania, które zakończyły się jego odnalezieniem kilka godzin później. Mężczyzna nadal nie został odnaleziony.
Policja z Sarnia w oświadczeniu poinformowała, że mężczyzna nadal nie został przesłuchany ani w Kanadzie, ani w USA, ale „trwają prace nad jego zatrzymaniem” i że śledztwo jest w toku.
Sarnia—Lambton—Posłanka z okręgu Bkejwanong Marilyn Gladu uważa, że trzeba zrobić więcej, aby zwalczyć „nieszczelność” na granicy, zauważając, że w Sarnia nie ma biura Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej (RCMP).
„Tak naprawdę nie jest to ... formalnie patrolowane” – powiedział Gladu.
„Straż Przybrzeżna jest do dyspozycji, jeśli ktoś wyrazi obawy, ale w przeciwnym razie… musimy zadzwonić do Londynu lub Windsoru, aby uzyskać wsparcie od Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej (RCMP).
„Już od jakiegoś czasu martwiliśmy się tą sprawą i zarówno ja, jak i burmistrz Sarnia Bradley, apelowaliśmy do rządu o zajęcie się problemem nieszczelności granicy w tym miejscu”.

We wtorek, podczas wizyty w Windsor, Ontario , premier prowincji Ontario Doug Ford stwierdził, że na granicy brakuje „tysięcy” funkcjonariuszy patrolujących granicę i zrzucił winę na poprzedni rząd federalny.
W styczniu rząd Forda rozpoczął operację „Odstraszanie”, w ramach której setki funkcjonariuszy zostało przydzielonych do ochrony granic. Prowincja zobowiązała się również do zakupu dla policji w Windsor, między innymi helikoptera, w celu dalszego nadzoru.
Premier dodał jednak, że patrolowanie granicy nie powinno być obowiązkiem policji miejskiej ani prowincjonalnej. Zamiast tego, jego zdaniem, powinno leżeć w gestii Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych (CBSA).
„Nie możemy pozwolić, aby policja z Windsor patrolowała nasze granice, mają oni wystarczająco dużo problemów na lądzie, którymi muszą się zająć” – powiedział Ford.
OBEJRZYJ | Kapitan portu w Windsor w Ontario twierdzi, że potrzebne są zasoby do walki z nielegalnymi przeprawami:

Chociaż Gladu przyznała, że zgadza się z Fordem, zaznaczyła również, że potrzebne są wszelkie zasoby.
„Doceniamy każdą pomoc, jaką możemy uzyskać, i musimy zrobić więcej”.
Bezpieczeństwo granic stało się wiodącą kwestią po reelekcji prezydenta USA Donalda Trumpa, który wielokrotnie mówił o tym, że granice Kanady powodują przedostawanie się narkotyków i przestępczości do jego kraju — a jednocześnie wyrażał chęć aneksji Kanady.
Aby uniknąć wprowadzenia ceł w lutym, ówczesny premier Justin Trudeau zobowiązał się do realizacji zatwierdzonego wcześniej planu ochrony granic o wartości 1,3 miliarda dolarów i mianowania Kevina Brosseau nowym szefem departamentu ds. fentanylu .

Obecny rząd federalny wprowadził również ustawę o silnych granicach , która rozszerza uprawnienia agencji wywiadowczych i bezpieczeństwa.
„Jest to niezbędne dla utrzymania bezpieczeństwa naszego kraju… jest to również priorytet, który dzielimy z naszymi sąsiadami” – powiedział minister bezpieczeństwa publicznego Gary Anandasangaree po zaprezentowaniu projektu ustawy.
Jednak prezes związku zawodowego reprezentującego pracowników CBSA twierdzi, że choć obiecano im środki, to jak dotąd niewiele z nich otrzymali.
Mark Weber z Unii Celnej i Imigracyjnej mówi, że nie był zaskoczony informacją o incydencie na skuterze wodnym w Sarnia.
„To powszechnie wiadome” – powiedział.
„Myślę, że kwestia tego, kto zajmuje się sprawami między przejściami granicznymi, jest obecnie czymś w rodzaju wielkiej martwej strefy, którą całkowicie pozostawia się Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej (RCMP).”
Weber twierdzi, że jeśli agenci CBSA zauważą, że ktoś nielegalnie przekracza granicę, muszą powiadomić Królewską Kanadyjską Policję Konną (RCMP), mimo że mają takie same uprawnienia prawne.
„To zupełnie bez sensu, że nie bierzemy udziału w tych pracach” – powiedział Weber. „Nie mówimy, że chcemy zastąpić Królewską Kanadyjską Policję Konną (RCMP) ani wykonać wszystkich tych prac.
„To duża granica. Potrzeba wielu ludzi i mnóstwa siły roboczej, żeby ją wykonać, ale chcemy być częścią tego rozwiązania”.
Dodał, że kwestią priorytetową jest kwestia kadrowa, gdyż w portach przeprawowych powstaje praktycznie „nieograniczona” liczba nadgodzin.
Weber uważa, że funkcjonariuszy CBSA należy zachęcać do zajęcia się problemem nielegalnego przekraczania granicy.
ZOBACZ | Jak funkcjonariusze RCMP w Windsor w Ontario patrolują teraz granicę:

W oświadczeniu RCMP poinformowała, że patrolowanie rzek Detroit i St. Clair jest wspólnym przedsięwzięciem ich funkcjonariuszy oraz partnerów z organów ścigania „federalnych, prowincjonalnych i miejskich”.
W Windsor RCMP utrzymuje jednostkę Shiprider , która prowadzi transgraniczne działania egzekucyjne we współpracy ze Strażą Przybrzeżną Stanów Zjednoczonych, Prokuraturą Prokuratorską, policją Windsor i policją Pierwszych Narodów Walpole Island.
Jednostka ta, jak powiedział rzecznik, zajmuje się m.in. zwalczaniem nielegalnego handlu narkotykami, przemytem migrantów, handlem bronią palną i terroryzmem — a także polega na swoich amerykańskich partnerach w zakresie egzekwowania prawa na wodzie.
„Nasza stała współpraca z amerykańskimi organami ścigania pozwala nam prowadzić skuteczne i efektywne śledztwa na naszej wspólnej granicy” – czytamy w oświadczeniu.
cbc.ca