Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Jestem rybakiem od 40 lat - zdrada Starmera w sprawie Brexitu zniszczy brytyjskie porty rybackie

Jestem rybakiem od 40 lat - zdrada Starmera w sprawie Brexitu zniszczy brytyjskie porty rybackie

Matty Smith

Matty Smith obawia się, że brytyjski przemysł rybny stoi na skraju załamania (Zdjęcie: Phil Harris)

„Po raz pierwszy wypłynąłem łodzią, gdy miałem 12 lat” — mówi Matty Smith, patrząc na estuarium Tamizy w południowo-wschodniej Anglii. Po tym, jak natychmiast się „zakochał”, kapitan od tamtej pory cieszy się 40-letnią karierą w branży rybackiej.

Być może nie jest zaskoczeniem, że mężczyzna z małego miasteczka Leigh-on-Sea w hrabstwie Essex wybrał życie na morzu. Według zapisów historycznych Leigh zyskało sobie sławę jako centrum rybackie przez prawie tysiąc lat, a łodzie zacumowane przy starym mieście są dumnym przypomnieniem tej historii.

Jednak prężnie rozwijający się przemysł, który pomógł Leigh zdobyć popularność, jest już dla Matty'ego i jego współpracowników odległym wspomnieniem.

„W tej chwili jest bardzo źle” – mówi Daily Express. „Mamy port w Rye, który jest w stanie ogromnego upadku, i tak samo jest tutaj”.

Niegdyś prężnie rozwijający się przemysł rybny w Wielkiej Brytanii obecnie boryka się z problemami w wielu częściach kraju, a wielu rybaków zrzuca całą winę na Unię Europejską (UE).

W 1983 r. wprowadzono Wspólną Politykę Rybołówstwa (WPRyb) w celu zarządzania zasobami ryb, co spowodowało trwający dziesięciolecia konflikt między UE a Wielką Brytanią, którego punktem kulminacyjnym było referendum w sprawie Brexitu w 2016 r.

Matty, jak większość rybaków, zagłosował za opuszczeniem bloku w nadziei, że w ten sposób Wielka Brytania w końcu odzyska kontrolę nad swoimi wodami. Przewińmy do 2025 r., a europejskie łodzie nadal plądrują brytyjskie wody do sześciu mil od wybrzeża.

„Mamy problem, ale warto go uratować” – powiedział Matty. „Jedną rzeczą, której nie chcemy robić, jest ciągłe rozszerzanie i rozdawanie praw do naszego majątku narodowego. To pieniądze ludzi, którzy żyją w tym kraju, i bezpieczeństwo żywnościowe ludzi. Pozwalacie ludziom przyjeżdżać tutaj, tankować, wracać do swojego kraju i przetwarzać za granicą. Wszystko w granicach 12 mil powinno być wyładowywane i przetwarzane w tym kraju”.

Dodał, że nastąpił „napływ” dużych łodzi z Europy Północnej, które „ucierpiały znacznie bardziej” od czasu Brexitu, aby wykorzystać każdą wolną chwilę.

Leigh na morzu

Leigh on Sea zyskało sobie renomę w branży (Zdjęcie: Phil Harris)

Podczas gdy wielu odeszło od starej debaty na temat Brexitu z 2016 r., dla rybaków walka wciąż trwa. Bruksela i Londyn uzgodniły w pobrexitowej umowie handlowej i współpracy (TCA) UE-Wielka Brytania, że ​​europejskie łodzie będą miały ciągły dostęp do wód brytyjskich do czerwca 2026 r. ze stopniową redukcją kwot o 25%.

Teraz premier Sir Keir Starmer prowadzi rozmowy z Brukselą na temat porozumienia po tym terminie. Według doniesień Francja chce stałego dostępu do wód Wielkiej Brytanii, w przeciwieństwie do corocznych negocjacji w tej sprawie.

Rząd Partii Pracy stwierdził, że nie będzie „żadnego powiązania” między rozmowami o rybołówstwie a dyskusjami na inne tematy, np. pakty obronne, ale Matty obawia się, że jego branża znów może zostać wyprzedana.

Zapytany, czy obawia się, że rząd mógłby wykorzystać koncesje na połowy do zabezpieczenia innych umów, Matty powiedział: „Tak, obawiam się, ponieważ jest to majątek, o którym społeczeństwo nie wie, że w ogóle posiada, więc może przemycić go tylnymi drzwiami. Myślę, że zostanie wykorzystany jako karta przetargowa. A ludzie w tym kraju nie zdają sobie sprawy, ile milionów wykorzystamy.

Matty uważa, że ​​wszelkie ustępstwa na rzecz UE w kwestii rybołówstwa byłyby „zdradą narodu brytyjskiego”.

Kontynuował: „Przyszłość branży nie wygląda dobrze, ponieważ wszyscy się starzejemy, a jeśli w branży nie ma pieniędzy, nie uda się znaleźć młodszych rybaków, którzy przejmą nasze obowiązki i przeszkolą ich na rybaków i kapitanów. Porty rybackie będą umierać i będą umierać”.

Matty nie jest odosobniony w tym poglądzie. Mike Cohen, dyrektor generalny National Federation of Fishermen's Organisations (NFFO), ostrzega rząd, aby nie ustępował w kwestii połowów.

„To byłaby zdrada” – mówi Cohen, odnosząc się do scenariusza, w którym Wielka Brytania przyznałaby UE stały lub długoterminowy dostęp do wód terytorialnych Wielkiej Brytanii.

Dodał: „Jedyną zaletą umowy o brexicie była nadzieja, że ​​dzięki dostępowi do naszych zasobów będziemy mogli coś odzyskać.

„Jeśli to oddamy, co nam zostanie? Trudno mi zrozumieć, jak to może być w interesie narodowym. Nie będziemy wtedy w żaden sposób niezależnym państwem nadmorskim”.

Europejskie łodzie obecnie poławiają ryby warte około 450-500 mln funtów rocznie z wód Wielkiej Brytanii. Tymczasem brytyjskie łodzie poławiają ryby warte zaledwie 75 mln funtów z wód europejskich.

Ta dysproporcja jest dowodem na to, że europejskie statki „żyją ponad stan, a ich działalność jest uzależniona od naszych wód” – dodał Cohen.

Matty Smith

Matty uważa, że ​​branża ta jest atutem (Zdjęcie: Phil Harris)

Szef NFFO twierdzi, że stały dostęp Europy do wód terytorialnych Wielkiej Brytanii byłby nie tylko „katastrofą” dla zarządzania gospodarką morską, ale w praktyce dałby Brukseli prawo weta wobec ustawodawstwa krajowego.

Ostrzegł: „Po prostu damy Europie naładowany pistolet wymierzony w nasze głowy. Europa faktycznie miałaby stałą kontrolę nad naszymi wodami”.

Południowy wschód Anglii jest jednym z najbardziej dotkniętych obszarów, jeśli chodzi o europejskie łodzie wyładowujące zasoby na brytyjskich wodach. Podejście rządu Partii Pracy do rozmów będzie miało zatem ogromne konsekwencje dla Leigh-on-Sea i innych ośrodków rybackich.

Peter Little, kandydat partii Reform w Southend West i Leigh, który w ostatnich wyborach przegrał z kandydatem Partii Pracy Davidem Burtonem-Sampsonem, jest pewien, że premier „sprzeda” brytyjskich rybaków.

Mieszkając w Leigh od ponad 40 lat, powiedział: „To po prostu kolejny znak wyprzedaży Partii Pracy. Próbują po cichu cofnąć Brexit . Jestem pewien, że poświęci rybołówstwo jako zachętę do resetu z UE”.

Gdy Matty przygotowuje się do kolejnego wypłynięcia w celu połowu sercówek i białej ryby u wybrzeży południowo-wschodniej Anglii, jego przesłanie dla kraju jest jasne.

„Musicie wszyscy pójść do swoich parlamentarzystów i powiedzieć: „Jeśli zamierzacie oddać nasze prawa, nie będziemy już na was głosować. Niezależnie od tego, który rząd będzie na tyle odważny, by się tym zająć i uratować ten kraj, zagłosujemy na niego”.

Zwrócono się do DEFRA o komentarz

express.co.uk

express.co.uk

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow