Okupacja Waszyngtonu przez Trumpa zaspokaja stary, swędzący ból

W 1989 roku Donald Trump wykupił całostronicowe reklamy w czterech nowojorskich gazetach, w tym w „New York Timesie”, wzywając do przywrócenia kary śmierci po brutalnym ataku na białego biegacza w Central Parku . Pięciu czarnoskórych i latynoskich nastolatków zostało aresztowanych za napaść, a po tym, jak zeznania, jak się później okazało, zostały wymuszone przez policję, zostali skazani – mimo braku dowodów fizycznych łączących ich z przestępstwem.
Po tym, jak pięciu młodych mężczyzn spędziło lata w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnili , ich wyroki zostały uchylone w 2002 roku, gdy dowody DNA wskazały na Matíasa Reyesa, seryjnego gwałciciela. (W 2022 roku szósty nastolatek skazany za podobne przestępstwo również został uniewinniony). Reyes ostatecznie przyznał się i przedstawił wyjaśnienia dotyczące przestępstwa, które pokrywały się ze szczegółami, które prokuratorzy już znali ; badania kryminalistyczne potwierdziły, że działał sam.
Po ostatecznym rozwiązaniu sprawy stała się ona symbolem systemowej niesprawiedliwości, brutalności policji i profilowania rasowego. Trump nigdy nie przeprosił tych pięciu mężczyzn i nigdy nie przyznał się do tego, co by się z nimi stało, gdyby jego kampania na rzecz kary śmierci odniosła sukces. W październiku 2024 roku złożyli oni pozew przeciwko Trumpowi za rzekome zniesławienie ich podczas debaty prezydenckiej z ówczesną wiceprezydent Kamalą Harris, a pod koniec czerwca sędzia federalny odrzucił starania prezydenta o umorzenie sprawy.
Jad Trumpa narastał przez dekady od czasu jego kampanii przeciwko Central Park Five. Po tym, jak w 1989 roku w całostronicowych reklamach twierdził, że „wędrowne bandy dzikich przestępców” kontrolują ulice Nowego Jorku, w tym tygodniu stwierdził, że „ wędrowne tłumy dzikiej młodzieży ” terroryzują ulice Waszyngtonu.
Trump po raz kolejny posłużył się nieprawdziwymi twierdzeniami, aby przedstawić miasto jako ogarnięte rosnącą przemocą, ogłaszając w poniedziałek wysłanie 800 członków Gwardii Narodowej Dystryktu Kolumbii i przejęcie kontroli nad Departamentem Policji Metropolitalnej, aby powstrzymać „całkowite i totalne bezprawie”. Jego mylące wykresy, zawierające wybiórczo nieaktualne statystyki przestępczości , były tak ewidentnie błędne, że zostały zweryfikowane na żywo przez CNN, MSNBC, PBS, NPR i BBC. Nawet dane Departamentu Sprawiedliwości pokazują, że przestępczość z użyciem przemocy w Waszyngtonie jest najniższa od 30 lat.
W czwartek wieczorem, po otrzymaniu tego od prokurator generalnej USA, Pam Bondi, mianowała Terrance'a C. Cole'a, szefa Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA), „komisarzem policji w sytuacjach nadzwyczajnych”. Kilka godzin później, prokurator generalny Dystryktu Kolumbii, Brian Schwalb, wniósł pozew przeciwko administracji za „bezprawne działania” polegające na naruszeniu ustawy o samorządzie terytorialnym z 1973 roku, która przyznała miastu częściową autonomię. W sobotę wieczorem poinformowano, że trzy stany pod rządami republikanów – Wirginia Zachodnia, Ohio i Karolina Południowa – wyślą 750 członków Gwardii Narodowej do Waszyngtonu. Część żołnierzy będzie teraz wyposażona w broń palną .
Uzależnienie prezydenta od nienawiści i podziałów, promowane za pomocą bezczelnych i bezczelnych kłamstw, trwa od czasów ataku w Central Parku… W jego ogłoszeniu [napisano]: „Może nienawiść jest tym, czego potrzebujemy… Chcę nienawidzić tych rabusiów i morderców… Powinni być zmuszeni do cierpienia… Tak, burmistrzu Koch, chcę nienawidzić tych morderców i zawsze będę”.
Uzależnienie prezydenta od nienawiści i podziałów, promowane poprzez bezczelne i bezwstydne kłamstwa, trwa od czasów ataku w Central Parku. Kiedy ówczesny burmistrz Nowego Jorku Ed Koch wezwał do publicznego uzdrowienia, dążąc do zjednoczenia, a nie podziału miasta, Trump odmówił. Jego reklama brzmiała : „ Może nienawiść jest tym, czego potrzebujemy… Chcę nienawidzić tych rabusiów i morderców… Powinni być zmuszeni do cierpienia… Tak, burmistrzu Koch, chcę nienawidzić tych morderców i zawsze będę”.
Przynajmniej na tym froncie Trump dotrzymał słowa. Nadal podsyca fałszywe obrazy dystopijnych, miejskich piekieł, przesiąkniętych przestępczością, mimo że eksperci dostrzegają związek między jego językiem, rasizmem i wzrostem przestępstw z nienawiści .
Niesławne reklamy kary śmierci również ujawniły jego zamiłowanie do brutalności policji. Argumentował w nich, że policja powinna być „uwolniona” od ciągłego zagrożenia pociągnięciem do odpowiedzialności za „brutalność policji” – pogląd, który powtarza do dziś. W przemówieniu z 2017 roku Trump stwierdził , że policja nie powinna być „miła” dla podejrzanych i zachęcał funkcjonariuszy do aresztowania, aby nie osłaniali głów podejrzanych podczas wsiadania do radiowozów. Trzy lata później, wydawał się świętować zabójstwo Michaela Reinoehla, aktywisty społecznego podejrzanego o śmiertelne postrzelenie członka grupy popierającej Trumpa podczas protestu w Portland w stanie Oregon. W tym samym roku, w odpowiedzi na protesty przeciwko brutalności policji w sprawie George'a Floyda , podobno zapytał swoich pracowników, czy protestujący nie mogliby „po prostu zostać zastrzeleni”. W 2023 roku, podczas przemówienia do kalifornijskich republikanów, wezwał policję do reagowania na złodziei sklepowych strzelając do nich . Na wiecu wyborczym w 2024 roku Trump powiedział, że jeden dzień „ brutalnej policji” zakończy przestępczość , sugerując, że gdyby policja mogła brutalnie traktować ludność, przestępczość zniknęłaby. W kwietniu wydał rozporządzenie wykonawcze , które promowało agresywne taktyki policyjne i utrudniło karanie brutalności.
Chcesz więcej błyskotliwych komentarzy politycznych? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter „Standing Room Only” autorstwa Amandy Marcotte, teraz dostępny również co tydzień na YouTube lub gdziekolwiek słuchasz podcastów .
W poniedziałek, opisując „przejęcie władzy federalnej” w Waszyngtonie, prezydent powiedział, że policja i wojsko mogą „ robić, co im się podoba ” ludziom na ulicach, wyraźnie zachęcając do stosowania przemocy.
Oczywistym problemem związanym z „zaostrzaniem” przepisów dotyczących przestępczości bez uwzględniania potrzeb społeczności jest to, że nie przynosi to oczekiwanych efektów – i często prowadzi do wzrostu przestępczości. Nieudolność Trumpa podważa również wysiłki policji w zakresie rozliczalności, co jeszcze bardziej podważa zaufanie między policją a społecznościami. Zachęcając organy ścigania do stosowania nadmiernej siły, Trump szerzy nieufność do policji wśród społeczeństwa, niepotrzebnie narażając życie zarówno obywateli, jak i policjantów .
Powszechnie uważa się, że Trump wykorzystuje Waszyngton jako poligon doświadczalny przed federalną okupacją innych miast pod rządami Demokratów . Podczas protestów po śmierci George'a Floyda latem 2020 roku, gdy Trump miał jeszcze w domu dorosłych, którzy mogli mu doradzać, wyraził zainteresowanie przejęciem Waszyngtonu, ale urzędnicy ostrzegali , że tak radykalne podejście może przynieść odwrotny skutek. Teraz, w obliczu braku bardziej kompetentnych doradców, prezydent oddaje się swoim najniebezpieczniejszym autorytarnym zapędom.
Pentagon tworzy również „ siły reagowania ” Gwardii Narodowej, które będą stawiać czoła protestom, demonstracjom i niepokojom społecznym oraz tłumić je. Plan zakłada stałą gotowość wojsk do szybkiego rozmieszczenia i prawdopodobnie będzie skierowany do miast rządzonych przez Demokratów.
Pomijając rażącą niekonstytucyjność jego planu , żołnierze nie są szkoleni do deeskalacji napięć, zarządzania tłumem ani rozwiązywania przestępstw. Są szkoleni do zabijania. Dlatego ustawa Posse Comitatus zabrania używania sił zbrojnych przeciwko ludności cywilnej, z wyjątkiem przypadków powstania.
Celem działań Trumpa w Waszyngtonie nie jest walka z rosnącą przestępczością – bo przestępczość w mieście nie rośnie. I nie chodzi o walkę z dziurami w drogach, upiększaniem ani niczym innym, o czym Trump wspomniał na swojej chaotycznej konferencji prasowej .
Podobnie jak miało to miejsce w Los Angeles, prezydent „przejmuje” DC, aby na dłuższy okres czasu znormalizować rozszerzone państwo policyjne — i aby jego deklaracja z 1989 r. o nienawiści, kontroli i brutalności weszła w życie w całym kraju.
salon