Julia Fox ma kilka mądrości do przekazania na temat seksu

Od czasu, gdy w 2022 roku wkroczyła do naszego życia i stała się powszechnie znana, Julia Fox stała się niewyczerpanym źródłem idealnych cytatów. O wysiłku : „75 procent życia to po prostu pojawianie się dla siebie i rzeczy, które się liczą”. O ambicji: „Myślę, że aby dojść gdziekolwiek chcesz w życiu, musisz być trochę urojony”. „Starzenie się jest cholernie gorące” — oświadczyła w innym filmie .
Teraz współpracuje z nową marką zajmującą się zdrowiem seksualnym Mienne jako jedna z ich muz (w dobrym towarzystwie Loli Leon i Parris Goebel), a Fox ma kilka perełek mądrości do podzielenia się na ten temat. W ramach kampanii Fox wyreżyserowała siebie w filmie i zdjęciach, wszystkie skupione wokół idei przyjemności. Z tej okazji ELLE rozmawiało z Fox o tym, dlaczego nadal unika seksu z mężczyznami, dlaczego zawsze należy wierzyć historiom innych kobiet o ich byłych i o jednej rzeczy, której nie życzyłaby swojemu najgorszemu wrogowi.
Jak definiujesz dobre samopoczucie seksualne?
Oznacza to bycie obecnym, wiedzę o tym, czego chcesz i co lubisz, a czego nie. Seksualność to coś, co ciągle ewoluuje i zmienia się, gdy dorastamy i zmieniamy się jako ludzie. Oczywiście, wygląda to inaczej u każdego. Dla mnie dobre samopoczucie seksualne wyglądało tak: „Okej, muszę zrobić sobie przerwę od tego i zobaczyć, kim jestem, nie skupiając się na mężczyznach i seksie w moim życiu”.
Dobre samopoczucie seksualne to bycie w zgodzie ze swoimi pragnieniami jako kobiety. Ponadto, jeśli jest coś, co trzeba rozwiązać, należy to zrobić, chodząc na wizyty lekarskie, panując nad wszystkim i upewniając się, że wszystko, co wkładamy do naszego ciała, nawet tam na dole, jest dla nas dobre. Osobiście nie dorastałam z myślą, że dobre samopoczucie seksualne powinno być priorytetem, ale tak powinno być, zwłaszcza biorąc pod uwagę sposób, w jaki ewoluują kobiety i kultura.
Wiadomo również, że praktykujesz celibat . Czy znajdujesz przyjemność dla siebie w inny sposób?
Tak, ale nie uprawiam seksu z mężczyznami.
Jak przebiega to doświadczenie?
Niesamowite. Polecam to każdemu. Ale ja nie jestem celibatariuszem. Wiem, że ludzie lubią używać tego terminu i wiem, co mają na myśli, więc i tak odpowiem. Ale chcę cię poprawić, że celibat jest związany z wierzeniami religijnymi, w których nie biorę udziału.

Czy istnieje opis, który jest dokładniejszy?
Myślę, że chodzi po prostu o to, że nie uprawiamy seksu z mężczyznami. Kobiety są naprawdę poddawane praniu mózgu, by myśleć, że celem jest znalezienie mężczyzny, posiadanie dzieci i wyjście za mąż. Kiedy pozbędziesz się tych podstawowych przekonań, cały świat się przed tobą otwiera. Słyszę, jak coraz więcej kobiet otwarcie mówi o tym, jak decentrują mężczyzn. Ale to nie znaczy, że nie uprawiamy seksu lub nie znajdujemy przyjemności. Jeśli już, to w końcu znajdujemy przyjemność. Chodzi o zmianę perspektywy i spojrzenie na siebie, [naszą] seksualność, dobre samopoczucie, szczęście, spokój i nasze priorytety z nowej perspektywy. Wiele może się wydarzyć, kiedy po prostu zmienimy perspektywę.

Co było dla Ciebie zaskakujące w decentralizacji mężczyzn?
Nie powiedziałabym, że [coś] jest zaskakujące, ale poszerzyło to mój umysł i życie. Kim jestem, kiedy nie udaję orgazmu? To w zasadzie sprowadza się do tego. Co lubię? Dlaczego zostałam tak uwarunkowana, żeby po prostu zadowolić mężczyznę? [Po prostu] misja wykonana, załatwiona, obowiązek. Tak, tak mi przykro z powodu kobiet, które wciąż tkwią w tym uwięzione, bo to nie ich wina. Wszystkie przez to przeszłyśmy i jest tak wiele sposobów, aby być potwierdzoną i spełnioną.
Nasze pragnienia są równie ważne, jeśli nie ważniejsze, ponieważ to my aktywnie wprowadzamy życie na tę planetę. Jesteśmy wyjątkowe w tym równaniu. Więc dlaczego próbujemy zadowolić mężczyzn? Kiedy pomyślisz o tym w ten sposób, to jest jak: Okej, wow, pranie mózgu było szalone. Nie będę tego dłużej utrwalać. To podstępne. Kiedy demontujesz ten system wierzeń, może to być przerażające i izolujące. Ale ostatecznie zaczynasz odnajdywać siebie i podobnie myślących ludzi. To piękne wiedzieć, że nie jesteś sama w tej podróży. Od kiedy o tym mówiłam, tak wiele innych kobiet o tym mówiło, a ludzie podchodzą do mnie i o tym mówią.
Czy istnieje pierwszy krok prowadzący do demontażu tego systemu wierzeń?
Pierwszym krokiem jest zrozumienie i zidentyfikowanie [tego], że utrwaliłeś ten system wierzeń i [twoją] rolę w nim. Następnie zaakceptowanie i przyznanie, że nie jest to dla ciebie dobre — tak jak [tak] pierwszym krokiem w powrocie do zdrowia jest przyznanie, że masz problem. Musimy się z tego wyleczyć, [więc] jest to jak każdy problem lub problem, który masz w swoim życiu.
Co zazwyczaj się dzieje, gdy kobieta rozstaje się ze swoim partnerem? Ma ogromny blask. Wygląda niesamowicie. Zaczyna nowe hobby. Rozwala swoją karierę. Ćwiczy, dba o siebie i zdrowo się odżywia. Co się dzieje z mężczyznami po rozstaniu? Idą upijać się do baru i uprawiać seks z nowymi ludźmi każdego dnia. To obrzydliwe. Tak jakby dowód był w puddingu. Naprawdę nie musimy się na to narażać. Mamy o wiele więcej do zaoferowania sobie.
Chyba żartowałeś, ale wcześniej powiedziałeś : „Z seksu nie wynika nic dobrego”. Jak teraz odbierasz ten cytat?
Tylko żartowałem. Zależy też [od] rodzaju seksu, a wszystko zależy od okoliczności. Ale na pewno byłem w sytuacjach, w których nic dobrego z tego nie wynikło. Ale byłem też w sytuacjach, w których coś dobrego z tego wynikło. Zależy od rodzaju seksu. Powiedzmy to w ten sposób.

Czego chciałabyś, żeby ludzie dowiedzieli się od ciebie na temat seksu?
Powinnaś uprawiać seks dla siebie i dla własnej przyjemności. Powinno to być naprawdę święte doświadczenie. Tak, miło jest doprowadzić partnera do orgazmu, ale ważne jest również, aby doprowadzić siebie do orgazmu. Jako kobiety chcemy zadowolić wszystkich wokół nas i [stawiamy] swoje potrzeby na ostatnim miejscu. Ale ostatecznie [staniesz się] wypaloną skorupą człowieka.
To w porządku chcieć i czuć przyjemność, i nie czyni cię to brudnym ani zboczeńcem. To naturalne i nie bylibyśmy w stanie czuć tych rzeczy, gdybyśmy nie powinni. Ufam biologii, nauce i naturze — jest powód, dla którego czujemy przyjemność. Więc rób to. Rób to tak wiele razy, jak możesz, ale upewnij się, że robisz to bezpiecznie i w sposób, w którym wiesz, [że] nie narażasz się na ryzyko.
Opublikowałaś TikToka, w którym namawiasz kobiety, aby nie rodziły dzieci z „przegrywem”. Czy uważasz, że kobiety powinny zadać mężczyznom więcej pytań, zanim zgodzą się pójść z nimi do łóżka?
Tak, tak, tak. To takie smutne, kiedy widzisz, jak wszystkie te dziewczyny rodzą dzieci z tymi dupkami. Już wiem, co się stanie. Miesiąc i już się kłócą, ona robi całą robotę, a on odszedł lub zniknął. To takie smutne. To najgorsze. Nie życzyłbym tego najgorszemu wrogowi.
Czy uważasz, że kobiety powinny zadać jakieś konkretne pytania?
Nie, nie chodzi o pytania, bo mężczyźni to pieprzeni kłamcy. Mam wrażenie, że wiele kobiet chce takiego potwierdzenia. Nie chcą być same, a ci mężczyźni chcą złapać te kobiety w pułapkę, żeby zawsze były przy nich. Poznasz dobrego mężczyznę, kiedy go spotkasz. Tak, to rzadkie, ale tacy istnieją. Jeśli masz już problemy przed ciążą, dziecko tylko pogorszy te problemy i nie tylko narazi cię na niebezpieczeństwo, ale narazi również twoje dziecko. Jeśli masz jakiekolwiek problemy, nie rób sobie dziecka; to jak dolewanie oliwy do ognia.
Tak wiele kobiet wierzy w to: Mogę go naprawić. Dla mnie będzie inaczej. Jestem wyjątkiem od reguły. Nie, nie zrobisz. Dupek to dupek. Nie będziesz tą, która go zmieni. Bardzo mi przykro. Tak, możesz być wyjątkowa. Możesz mieć najlepszą waginę na Ziemi, ale nie zmienisz tego mężczyzny. Twoje doświadczenie nie będzie inne. Widzę to raz po raz. Nikt nie jest tutaj bezpieczny.
Słuchaj innych kobiet. Jeśli spotykasz się z kimś, a dziewczyna wślizguje się do twoich wiadomości prywatnych i mówi: „Uważaj, ten facet to zrobił”, uciekaj, zablokuj jego numer i uwierz jej. Próbowałem ostrzegać dziewczyny, ale mnie nie słuchały. Ale zawsze wracały i mówiły: „Do cholery, tak mi przykro. Powinnam była cię posłuchać”. Ja na to: „Cóż, sama sobie ścielisz łóżko, ale nie mogę powiedzieć, że nie próbowałam”.
Co przyciągnęło Cię do tej marki?
Mienne jest prowadzone i założone przez kobietę, a ja uwielbiałam ich system wierzeń. Pracowałam z wieloma markami i często mówią: „To jest nasze przesłanie”, ale za kulisami wcale tak nie jest. Wszystko wydaje się bardzo performatywne.
Z Mienne kampania była taka, jaką [ja] chciałam, i to było takie fajne. Mogłam wybrać fotografa, stroje, produkty, a także zrobić sobie własne zdjęcia. Zasady, które obowiązywały podczas sesji, dotyczyły tego, jaki powinien być seks. To było: „Możesz to robić albo nie”. Nie byłam kontrolowana ani nie czułam się w żaden sposób wykorzystywana. Dzięki temu naprawdę się otworzyłam i miałam kontrolę i swobodę w kwestii kierunku briefu. Oni są prawdziwi i to nie jest bzdura, od tego, co dzieje się za kulisami, po to, co wypuszczają w świat.
Które produkty z tej linii do poprawy zdrowia seksualnego lubisz?
O mój Boże, kocham, kocham, kocham tę świecę . Palisz ją, a potem zamienia się w ciecz, która nie jest woskiem, ale jest jak tłusta, maślana substancja, która również nawilża. To coś, co nakładam na skórę, żeby mieć ten wilgotny, szklisty wygląd.
Lubrykant też był niesamowity. Nie pachniał niczym, więc zdecydowanie możesz go włożyć do środka i nie dostaniesz żadnej szalonej infekcji ani podrażnienia, co zdarzało mi się przy innych lubrykantach w przeszłości. Krem do ciała też był niesamowity. Ale wszystko, z czym się bawiłam, było imponujące.
Wywiad został zredagowany i skrócony w celu zwiększenia przejrzystości.
elle