Arsenal, nowy przystanek. Liverpool zawsze wygrywa i powiększa przewagę do +13. Koszmar Dorgu, ale United wygrywa

W Manchesterze wydarzyło się wszystko: po czterech minutach Dorgu dał rywalom gola koszmarnym podaniem do tyłu, a w 43. minucie został wyrzucony z boiska za paskudny faul na kostce Hutchinsona. Mimo to United pokonało Ipswich Town 3:2 i zrównało się z Tottenhamem na trzynastym miejscu, które uległo u siebie Manchesterowi City 1:0 dzięki powrotowi Haalanda do strzeleckiej formy. W ten sposób Manchester United znalazł się na 20. miejscu w Premier League . Arsenal zremisował 0-0 z Forest, a Liverpool wykorzystał tę sytuację, pokonując Newcastle 2-0 na Anfield dzięki bramkom Szoboszlaia i Maca Allistera. „Czerwoni” mają 13 punktów przewagi nad „Kanonierami” i rozegrali jeden mecz mniej. Everton potwierdza świetną formę: 1:1 na wyjeździe z Brentford i czwarty z rzędu udany wynik.
Zasłużone zwycięstwo Pepa Guardioli, który otrząsnął się po porażce u siebie z Liverpoolem. Erling Haaland wraca do podstawowego składu po tym, jak opuścił mecz z The Reds z powodu kontuzji. Norweg zapewnił zwycięstwo w meczu dzięki zwycięskiemu dobitkowi w 12. minucie, po asyście nieskrępowanego Jeremy'ego Doku, nie do zatrzymania przez obrońców drużyny przeciwnej na lewej stronie. W pierwszej połowie gwiazdą był Vicario, który poczynił co najmniej dwie niesamowite obrony, w drugiej połowie to Ederson musiał wcielić się w rolę bohatera, który potrafi obronić piłkę, szczególnie w 85. minucie, gdy odmówił przyjęcia strzału Sona. W doliczonym czasie gry Haaland nie mógł strzelić dwóch goli za zagranie ręką na początku akcji. City odpowiada Chelsea i zmniejsza stratę do Forest: obecnie zajmuje czwarte miejsce z 47 punktami. Dobra passa zespołu Postecoglu dobiegła końca po dwóch zwycięstwach z rzędu.
Remis na City Ground. Arsenal po raz kolejny pokazał, że trudno mu przebić się bez środkowego napastnika. Eksperyment, podjęty z konieczności przez Artetę, z Mikelem Merino jako fałszywą 9 nie działa, Milinkovic i Murillo nie odpuszczają niczego. Calafiori zagrał słabo, dostał żółtą kartkę po 3 minutach, a Jorginho zagrał grę na poziomie szkolnym. „Kanonierzy” próbowali szczęścia, wykorzystując swoje tradycyjne zagrania przy rzutach rożnych na dalszy słupek, ale Sels i obrona Forest poradzili sobie dobrze. Niewiele jest ważnych strzałów na bramkę: Raya jest czujna przy Woodzie w 70. minucie, ogólnie obrona przeważa. Arsenal jest daleko od lidera, natomiast Forest przed meczem rekompensuje sobie dwie kolejne porażki.
Ipswich pogrążyło się w kryzysie, przegrywając sześć z ostatnich siedmiu meczów. Mimo trudności i rażących błędów, Manchester United zdołał wygrać mecz, który pod koniec pierwszej połowy zapowiadał się najgorzej. Ale uporządkujmy to. W 4. minucie Dorgu nie został zrozumiany, gdy wyszedł Onana i wykonał bezsensowne podanie do tyłu, które posłał Philogene'a do bramki, ale ten nie mógł chybić. Czerwone Diabły odpowiedziały w 22. minucie: rzut wolny Bruno Fernandesa i nieszczęśliwy gol samobójczy Morsy'ego. Mijają cztery minuty i drużyna Amorima odwraca sytuację za sprawą De Ligta, który po zamieszaniu po rzucie rożnym trafia do zwycięskiego jokera. W 43. minucie Dorgu, niezadowolony ze swojego początkowego błędu, został wyrzucony z boiska za fatalny faul na Hutchinsonie. Tuż przed końcem pierwszej połowy Ipswich ponownie podwyższyło wynik na 2-2 za sprawą Philogene'a: jego wolne dośrodkowanie z prawej strony nie dosięgnęło bramki, zaskoczył Onanę i wpadło do bramki. Wynik meczu rozstrzygnął się na początku drugiej połowy po strzale głową Maguire'a po rzucie rożnym. Trzy kluczowe punkty, które pomogą United wyjść z kryzysu.
Liverpool podjął zdecydowaną próbę zdobycia mistrzostwa Premier League, nie oddając zwycięstwa na Anfield i pokonując Newcastle 2:0. Dzięki temu zwycięstwu zespół Slota ma 67 punktów, +13 nad drugim w tabeli Arsenalem, który jednak ma rozegrany o jeden mecz mniej. Tym razem Salah nie zdobywa gola, ale dla odmiany zalicza asystę. Newcastle zmaga się z problemami bez kontuzjowanego środkowego napastnika Isaka. Tonali gra przez 70 minut, ale ma problemy ze stworzeniem warunków do radzenia sobie z presją ze strony pomocników Liverpoolu. Niski, lewą nogą strzał Szoboszlaia w 11. minucie otworzył wynik spotkania, natomiast strzał prawą nogą w górny róg bramki autorstwa Maca Allistera w 63. minucie zamknął go, po podaniu Mo Salaha, który zaliczył 17. asystę w lidze. Sroki spadają na szóste miejsce.
Zasłużony remis w Londynie pomiędzy dwoma drużynami będącymi w dobrej formie. Brentford otworzył wynik spotkania bramką Wissa tuż przed przerwą. Everton odpowiedział w drugiej połowie, próbując kilka razy za pomocą Beto, a w 77. minucie O'Brien wyrównał wynik, również głową. Gospodarze pozostają na jedenastym miejscu, a Toffees mają już 32 punkty i powiększają przewagę nad strefą spadkową.
La Gazzetta dello Sport