Zatrzymany za kradzież na dworcu kolejowym, zdjęcia walizki Giorgii Palmas na telefonie komórkowym: 22-latek aresztowany

W momencie aresztowania miał na telefonie zdjęcia walizki skradzionej kilka dni wcześniej. Kradzież wywołała spore poruszenie, ponieważ właścicielka zgłosiła ją w mediach społecznościowych, zwracając się do prawie dwóch milionów obserwujących. Jak donosi Il Giorno , Marwan Madani, 22-letni Algierczyk bez stałego miejsca zamieszkania i dokumentów, został aresztowany 4 października za kradzież bagażu Giorgii Palmas .
Znaleziono w RogoredoMężczyzna został zatrzymany w Rogoredo we wtorek, 7 października, około godziny 10:00, gdy próbował uciec po kradzieży plecaka z komputerem i innymi wartościowymi przedmiotami od pasażera pociągu. Funkcjonariusze, którzy go zatrzymali, przeanalizowali jego telefon komórkowy: w galerii znajdowały się zdjęcia walizki identycznej z tą, którą tancerkę widziała skradzioną z Dworca Centralnego.
Rekonstrukcja wydarzeń przez policję kolejową była możliwa dzięki nagraniom z monitoringu, na których widać, jak Madani otrzymuje pomoc od obserwatora. I chociaż złodziej został odnaleziony, walizka Giorgii Palmas – przynajmniej na razie – zaginęła.
KradzieżTancerka wyjaśniła na Instagramie, co się stało. „ Wyjeżdżałam z dworca centralnego w Mediolanie do Rzymu, a mężczyzna ukradł moją walizkę z wagonu pasażerskiego, wysiadł na stacji Rogoredo i uciekł” – wyjaśniła 43-latka. „Niektórzy powiedzą, że powinnam była zachować większą ostrożność, po części dlatego, że jestem w wagonie pasażerskim, a po części dlatego, że walizka była na mnie” – skomentowała w artykule opublikowanym w mediach społecznościowych. „Być może nadal uważam, że nie wszyscy ludzie są przestępcami, którzy chcą cię oszukać lub skrzywdzić. Dodam, że dwie inne osoby i ja zauważyłyśmy, co się stało, w ciągu dwóch minut, ale mężczyzna już uciekł”. Złodziej podobno udawał, że rozpakowuje torbę, a następnie ukradł torbę tancerki i uciekł z pociągu.
„Pomijając utratę wszystkiego, co straciłam, i niedogodności związane z brakiem tego, czego potrzebuję, byłam niesamowicie przywiązana do tej walizki, którą miałam przez 15 lat. Towarzyszyła mi przez tak wiele okresów mojego życia” – podsumowała. „Oczywiście mam nadzieję, że cały dochód z kradzieży zostanie przeznaczony wyłącznie na leki dla złodzieja”.
milanotoday