INAH zintensyfikuje swoją pracę w La Antigua i Zacatecas

INAH zintensyfikuje swoją pracę w La Antigua i Zacatecas
Deklaracja, że jest to ZMH, pozwoli na wspólną pracę budynków, a nie jako odizolowanych.

▲ W obrębie obszaru Zacatecas, ogłoszonego Strefą Zabytków Historycznych, zidentyfikowano 827 budynków wzniesionych między XVI a XIX wiekiem. Zdjęcie: Adalberto Ríos Szalay

▲ W La Antigua, Veracruz, zachowały się ściany pokryte korzeniami amate, dawnego domu Hernána Cortésa lub pierwszego urzędu celnego, a także sześć innych budynków o wartości historycznej. Zdjęcie dzięki uprzejmości INAH
Alondra Flores Soto
Gazeta La Jornada, czwartek, 12 czerwca 2025 r., s. 3
Dwa miasta, choć geograficznie i pod względem walorów odległe, to jednak w swoistym pokrewieństwie ze sobą
, zostały ogłoszone tego samego dnia Strefą Zabytków Historycznych (ZMH): La Antigua w Veracruz, gdzie Hernán Cortés założył pierwszy ratusz w Ameryce, oraz Zacatecas, stolica stanu o tej samej nazwie, słynąca z wicekrólewski splendor i będąca efektem eksploatacji górniczej.
Jak powiedziała w wywiadzie Valeria Valero Pié, krajowy koordynator ds. pomników narodowych, oba miasta bardzo się od siebie różnią, ale łączy je niezwykle ważna historia i zabytkowe budynki.
Historyczne centra i obszary zabytkowe to żywe miejsca; muszą one nadal rosnąć, rozwijać się i utrzymywać użyteczne życie, dostosowując się do nowych potrzeb człowieka
, stwierdził. Ale konieczne jest, aby robić to z szacunkiem dla śladów przeszłości, a to właśnie pozwala nam zrobić deklaracja. To jest cel Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH): doradzać w sprawie działań, a nie je utrudniać, aby ustalić, w jaki sposób można je przeprowadzić, biorąc pod uwagę dziedzictwo budowlane każdego miejsca
.
Urzędnik podkreśla, że w obu przypadkach mieszkańcy są bardzo dobrze zaznajomieni ze swoim dziedzictwem kulturowym
. Deklaracja oznacza większą obecność i intensywność pracy INAH, która trwa już od wielu lat. Różnica polega na tym, że teraz możemy pracować w sposób bardziej kompleksowy
.
Architekt wyjaśnia, że zgodnie z prawem federalnym ZMH oznacza miejsce, w którym nadal zachowuje się znaczną gęstość dziedzictwa ze względu na liczbę budynków oraz gdzie miały miejsce wydarzenia o znaczeniu ogólnokrajowym, a te dwie miejscowości spełniają te wymagania.
Na mocy dekretów podpisanych przez prezydent Claudię Sheinbaum i opublikowanych 6 czerwca w Dzienniku Urzędowym Federacji , do istniejących 64 stref dodano dwie nowe.
INAH odpowiada za regulację zabytków i ich otoczenia. Te oficjalne oznaczenia pozwalają nam pracować jako całość, a nie jako odizolowane budynki. Dają nam narzędzia prawne do pracy w obrębie kompleksu miejskiego, w tym przestrzeni publicznych. Chodzi o to, abyśmy wszyscy zadbali o te aspekty
.
Zacatecas to miasto o bogatym dziedzictwie historycznym
. Pochodzące z czasów kolonialnych, rozkwitło wraz z eksploatacją kopalni srebra począwszy od 1546 r. Przegląd obszaru ogłoszonego jako ZMH (ZMH), obejmującego obszar ponad jednego kilometra kwadratowego, zidentyfikował 827 budynków zbudowanych między XVI a XIX wiekiem, które zachowały cechy architektoniczne regionu Bajío i są powiązane z wydarzeniami o znaczeniu historycznym. Istnieją również inne późniejsze elementy o stylach architektonicznych bliższych naszym czasom, ale o dużej wartości dziedzictwa
.
W przypadku miasta La Antigua sytuacja jest inna. To małe miasto, a chroniony obwód jest znacznie mniejszy — tysiąc metrów kwadratowych
. Są to dwa bardzo różne miejsca pod względem cech, gęstości i historii.
Ma wiele kultowych miejsc. Wszyscy pamiętamy La Antigua jako pierwszy port i miasto założone przez Hernána Cortésa
, na brzegach rzeki Huitzilapan, w 1525 roku. Powstał tu pierwszy urząd celny i pierwsza świątynia w kontynentalnej Ameryce. Na początku XVII wieku, 28 kilometrów dalej, założono Nueva Veracruz, w miejscu, które obecnie jest portem o tej samej nazwie.
Jednak 500 lat później w tym małym miasteczku przetrwały mury pokryte korzeniami amate. To dom Cortésa, czyli pierwszy urząd celny, położony obok placu. Obszar ogłoszony ZMH (ZMH) zawiera siedem budynków o wartości historycznej: kaplicę różańcową, kościół parafialny Santo Cristo del Buen Viaje, dawne stajnie Santa Anna, stary Cabildo (ratusz), dom Cortésa, Plaza de Armas (plac broni) i budynek na Independencia Avenue.
Oznaczenie nie wymaga budżetu, ponieważ nie jest przydzielane obszarowo, ale raczej ogólny budżet na koordynację INAH. Jednak deklaracja sprzyja ochronie i pracy nad rozpowszechnianiem dzięki większej interakcji i integracji z innymi szczeblami rządu.
W Zacatecas część budynków w historycznym centrum i innych zniszczonych obszarach została opuszczona. Występują również problemy w tunelach pod miastem.
Warto pamiętać, że Zacatecas zyskało już najwyższe międzynarodowe uznanie, będąc wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury, najpierw jako centrum historyczne w 1993 r., a następnie jako część Camino Real de Tierra Adentro (Królewskiej Drogi do Wnętrzeu) w 2010 r.
W przypadku La Antigua, która ma inne cechy miejskie, należy zadbać o to, aby działania rozwojowe odpowiadały skali miasta, typologii jego budynków i historycznemu układowi. Nie twierdzę, że powinno ono pozostać skamieniałe w czasie
.
W Cobá ejido zgodzono się na kontynuację prac infrastrukturalnych Promeza.
Od redakcji
Gazeta La Jornada, czwartek, 12 czerwca 2025 r., s. 3
Po spotkaniu członków ejido ruin Cobá, któremu przewodniczył komisarz José Waldemar Cen, z członkami Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), któremu przewodniczył dyrektor generalny Diego Prieto Hernández, podjęto decyzję o kontynuowaniu realizacji projektów infrastrukturalnych w ramach Programu Ulepszania Stref Archeologicznych (Promeza) w tym mieście położonym w północnej części Quintana Roo.
Prace obejmują budowę jednostki usługowej, dachów ochronnych nad zabytkami, ścieżek i oznakowania, a także wzmocnienie i adaptację klatki schodowej głównego budynku, znanego jako Nohoch Mul, aby umożliwić zwiedzającym bezpieczne wchodzenie i schodzenie, ale bez naruszania dziedzictwa archeologicznego.
Projekt Promeza wdrożono w 29 stanowiskach archeologicznych na południowym wschodzie kraju, z czego 11 znajduje się w stanie Quintana Roo, a jego ukończenie zajęło około trzech miesięcy.
W swoim przemówieniu Prieto Hernández podkreślił historyczne znaczenie Cobá jako jednej z najważniejszych metropolii cywilizacji Majów, której rozkwit przypada na lata 600–1000 n.e.
W mieście tym powstawały budynki w stylu Petén, nawiązujące do stylu Wschodniego Wybrzeża, a także sieć dróg sacbé, z których jedna ma długość 100 kilometrów i sięga aż do przedmieść Chichén Itzá.
W swoim przemówieniu do członków rady nadzorczej kierownik projektu, Manuel Pérez Rivas, podkreślił, że według najnowszych wyników badań, Cobá rządziły cztery kobiety, z których jedna rządziła przez okres 40 lat: Pokazuje to, że władza sprawowana w cywilizacji Majów nie była sprawowana wyłącznie przez mężczyzn, co wskazuje na otwartość organizacji społecznej i politycznej starożytnego narodu Majów, którego pamięć pozostaje żywa do dziś
.
Protesty w Tepic przeciwko zniszczeniu Miasta Sztuki

▲ Pośród gruzów ławek i murów wystąpili lokalni artyści, wyrażając swoje niezadowolenie z budowy obiektu sportowego, w którym kiedyś stał amfiteatr i szkoła muzyczna. Zdjęcie dzięki uprzejmości Efraína Arcadii O'Connora

▲ Zainwestowawszy 315 milionów pesos, rząd Nayaritu postanowił zbudować stadion, na którym mogłaby grać drużyna piłkarska drugiej ligi. Zdjęcia dzięki uprzejmości Nayara
Myriam Navarro
Korespondent
Gazeta La Jornada, czwartek, 12 czerwca 2025 r., s. 4
Tepic, Nay., Prace nad budową stadionu piłkarskiego im. Nicolása Álvareza Ortegi (NAO) na osiedlu Estadios w Tepic wywołały trwające protesty ze strony społeczności kulturalnej i ekologicznej, która z jednej strony potępia zniszczenie amfiteatru, miejsca do jazdy na deskorolce , szkoły muzycznej (która wciąż stoi) oraz usunięcie drzew i palm, które rosły tam do prawie dwóch tygodni temu, ale są też tacy, którzy bronią budowy tego, co będzie przestrzenią sportową.
NAO zostało zburzone w 2009 r. przez ówczesnego gubernatora stanu, Neya Gonzáleza Sáncheza, który planował realizację innych projektów na terenie o powierzchni 25 000 metrów kwadratowych, które nigdy nie zostały zrealizowane.
Demonstracje były pokojowe i bardzo znaczące. Młodzi artyści demonstrowali swoje umiejętności wśród gruzów ławek i zawalonych ścian. Muzyk grał na skrzypcach pośród zniszczeń, podczas gdy baletnica ubrana w swój kostium występowała dla tych, którzy chcieli ją podziwiać.
Udali się także na plac Benito Juáreza, znajdujący się naprzeciwko Pałacu Rządowego, i tam podnieśli głosy oraz nieśli transparenty, domagając się zatrzymania prac prowadzonych przez rząd Nayaritu.
Alejandro Carrillo, skrzypek, który należy do młodych ludzi na straży, którzy proszą o podpisy, aby zatrzymać budowę, wskazuje, że ta przestrzeń jest wypełniona kulturą i miłością do środowiska. Dodaje, że nie wyprowadzą się z tego obszaru i będą starać się, najlepiej jak potrafią, pozostać tam 24 godziny na dobę. „Jesteśmy tutaj, aby podnieść głos, aby nie został zniszczony i aby został zachowany jako taki, ponieważ jest to piękne miejsce. Odbyło się kilka pokazów artystycznych z udziałem DJ-ów i poetów, a także dialog między nami”.
Muzyk Andrey Medina Reséndiz powtarza słowa swojego kolegi: nie chcemy, aby Miasto Sztuki zostało zniszczone, a środowisko zniszczone, ponieważ to są rzeczy, które musimy nadal chronić dzisiaj, szczególnie dla przyszłości społeczeństwa. Wypowiadamy się, aby zapobiec zniszczeniu tego po prostu z powodu kaprysu chęci posiadania stadionu, gdy nie jest już potrzebny. Mam na myśli, że mamy już Stadion Cora, Stadion Santa Teresita i kolejny stadion baseballowy; kolejny nie jest wykonalny
.
Twierdzą, że do tej pory zebrali ponad 4000 podpisów domagających się ochrony przed prawem i powstrzymania dalszych rozbiórek
.
31 maja, kiedy projekt NAO się rozpoczął, Raquela Araujo, szefowa państwowej infrastruktury, ogłosiła, że na 25 000 metrach kwadratowych zostanie wybudowanych 16 700 metrów kwadratowych ziemi, z pojemnością dla 12 564 widzów. Istniejące 196 drzew zostanie przeniesionych przez Nayarit Forestry Commission do innych części Tepic. Dodała, że budowa NAO zajmie 18 miesięcy i będzie wymagała inwestycji w wysokości 315 milionów pesos. Pozwoli to Nayarit mieć stadion zdolny do goszczenia drużyny drugiej ligi, zgodnie z wymogami FIFA. Będzie on również mieścił Państwową Szkołę Muzyczną na obszarze 600 metrów kwadratowych, a także galerię sław.
Tego samego dnia były zawodowy piłkarz Marcelino Bernal, pochodzący z Nayarit, oświadczył: „Prawda jest taka, że ta wiadomość bardzo nas cieszy, ponieważ to był nasz dom, stadion, który jest ikoną miasta. Wielu z nas, którzy tu jesteśmy, urodziło się tutaj w piłce nożnej. Wszyscy mamy swoją historię; to naprawdę satysfakcjonujące i piękne wiedzieć, że ten stadion, na którym doświadczyliśmy wielu radości i smutków, jak wszędzie, zostanie odbudowany. Ale to było nasze szczególne miejsce, aby przyjść i oglądać piłkę nożną
”.
Antonio Arredondo Bertrand, dziennikarz sportowy z Nayarit od ponad 40 lat i profesor na Autonomicznym Uniwersytecie w Nayarit, mówi, że nie może zapomnieć uczucia smutku i melancholii, jakie ogarnęło go, gdy w 2009 r. zobaczył, jak maszyny niszczą stary NAO. Dziś, dodaje, nie powinno być konfliktu między kulturą a sportem.
Sekretarz generalna rządu Rocío Esther González García stwierdziła, że stadion nie został zniszczony, lecz przekształcony. Dodała również, że była to wielokrotna prośba kierowana do obecnego gubernatora Miguela Ángela Navarro Quintero, który dotrzymuje obietnicy odbudowy tego kultowego obiektu piłkarskiego.
Zobaczysz: Najnowszy projekt Raúla Zurity zostanie zaprezentowany w Casa del Lago
Inicjatywa chilijskiego pisarza jest trzecią akcją łączącą poezję z przestrzenią
Król Martínez Torrijos
Gazeta La Jornada, czwartek, 12 czerwca 2025 r., s. 5
W zeszłym roku chilijski pisarz Raúl Zurita napisał
wiersz o świetle na klifie u wybrzeży swojego kraju, pragnąc w ten sposób zrealizować marzenie, że pewnego dnia ludzkość będzie godna zamieszkującego ją wszechświata, który wydaje się coraz bardziej odległy
.
Poeta wyjaśnił, że jest to znak, że nikt nie zasługuje na tę rozdzierającą serce rzeczywistość, przepełnioną gruzami i krwią
, która została pomyślana prawie ćwierć wieku temu.
W sobotę Casa del Lago na UNAM zaprezentuje Verás: El último proyecto (Zobaczysz: Ostatni projekt) , zapis tej akcji wraz ze zdjęciami, eksperymentalnym wideo i filmem krótkometrażowym, a w październiku odbędzie się premiera filmu dokumentalnego.
Oryginalna inicjatywa została zrealizowana przy wsparciu kolektywu artystycznego Delight Lab (należącego do rodzeństwa Andrei i Octavio Gana) oraz Fundacji Engel w Caleta Vítor, na południu prowincji Arica. Jest to trzeci raz, kiedy poezja autora została zespolona z przestrzenią, wraz z La vida nueva (Nowe życie ), wyświetlaną na niebie Nowego Jorku (1982), i Ni pena, ni miedo (Bez bólu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez bólu... Strach, bez bólu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez strachu, bez bólu ...
W najnowszym projekcie 22 wersy wiersza zostały wyświetlone na klifie o wysokości 800 metrów, każdy o szerokości około 300 metrów. Rozpoczynał się o zachodzie słońca i kończył o świcie, kiedy ostatni wers wiersza został zawieszony na klifie w Caleta Vítor, aż do wschodu nowego słońca, które go zgasiło.
Frazy na niebie zanikają, znikając jak sen, jak wszystko inne. Na pustyni one również ostatecznie zanikają, zanikając. 22 frazy trwały popołudnie, noc i poranek. Niewielu z nas je widziało, ale przez nie widzimy całą ludzkość, wszystko, czym jesteśmy, wszystko, za czym cierpieliśmy i płakaliśmy, nasze marzenia, nadzieje i uściski. Kiedy o tym myślę, mam ochotę płakać, ponieważ jestem sentymentalny.
Zurita (Santiago, Chile, 1950) wyjaśnił, że w przypadku fraz w Verás , „Myślałem, że pracowałem nad swoim życiem w tym sensie i musiałem je zamknąć moją śmiercią. To konkretny fakt, bez żadnego dramatyzmu, pewnego dnia znikniesz. Wymyśliłem te 22 Verás , które są tym, jak wyobrażam sobie, co ktoś zobaczy w swoim przejściu na tej ziemi. Są alegoryczne, ale mniej więcej takie, jakie zobaczą wszyscy ludzie”.
Okazja była ekscytująca i natychmiastowa; około 40 osób ją zobaczyło i poczuło jeszcze większą intymność. Te pozornie monumentalne rzeczy są w rzeczywistości najbardziej intymne, ponieważ żyły w tobie przez tak długi czas. Żyjesz z tym przez wiele lat, wyobrażając to sobie, aż zostało to zrealizowane dzięki tak wielu osobom
, skomentował pisarz.
Objawienie w mieście Meksyk
Laureat Nagrody Królowej Zofii 2020 za poezję iberoamerykańską podzielił się objawieniem, gdy kilka lat temu odwiedził Mexico City i zobaczył fotografię rewolucji meksykańskiej, która wywarła na nim głęboki wpływ. Już wcześniej myślał o napisaniu kilku linijek i od razu mu to przyszło do głowy.

▲ W Caleta Vítor, na południu prowincji Arica w Chile, Raúl Zurita zaprojektował 22 wersy swojego własnego poematu jako sposób na realizację marzenia, że pewnego dnia ludzkość będzie godna wszechświata, w którym żyje, który wydaje się coraz bardziej odległy
. Zdjęcie dzięki uprzejmości UNAM Culture
„Jestem, albo uważam, że jestem, albo zakładam, że jestem poetą. Moja praca polega na słowach. Nagle zobaczyłem niebo i powiedziałem: „To byłoby piękne miejsce, żeby napisać wiersz”. Należy to do pewnego poczucia winy, zbiorowego i prywatnego w tym samym czasie, za horror, jaki tworzymy w tym świecie. W tych 22 zdaniach jest też pewne rozczarowanie. Kończy się to słowami: „I będziesz płakać”, kiedy wszystko zanika”.
Rozważał, że „poezja jest właśnie nadzieją tych, którzy nie mają nadziei, jest miłością tych, którzy są na zawsze pozbawieni miłości, możliwością tych, którzy nie mają żadnej możliwości. Jeśli, jak powiedział Marks, „religia jest sercem bezdusznego świata”, myślę, że poezja jest nim podwójnie. Ostatni sen to sen, który nagle smutno i boleśnie czepia się półotwartych oczu pośród gruzów. Wyobrażam sobie, jak to musi być”.
Jedyne, co chcę myśleć i w co chcę wierzyć, to to, że jeśli ostatnia chwila życia jakiejkolwiek istoty ludzkiej jest w warunkach, w których umiera, pod torturami lub jakąkolwiek z metod, które ta diaboliczna ludzkość wymyśliła, aby narzucać sobie nawzajem, mam nadzieję, że ta ostatnia sekunda będzie chwilą pokoju i zadowolenia, że ich duch został dotknięty. Jeśli wszyscy są martwi i nie mają ostatniej sekundy szczęścia, to to życie jest naprawdę nic nie warte.
Raúl Zurita przyznał, że jego serce pragnie złamać straszliwy wszechświat, mimo że ta możliwość została odrzucona milion razy. Poezja, jak twierdził, nie może powstrzymać wojny, kraju przed bombardowaniem ani narodu przed eksterminacją, ale bez niej żadna transformacja nie jest możliwa. Jest całkiem konkretna. Jeśli poezja ustaje, oznacza to, że wszyscy mężczyźni i kobiety zostali pozbawieni marzeń
.
Znany autor stwierdził, że sam fakt, iż człowiek marzy o zrobieniu czegoś, wystarczy, ponieważ „miałem niesamowite rzeczy, które umrą wraz ze mną i będę jedyną osobą, jak każdy z nas, która przeczyta tę niesamowitą powieść i wiersz, których nigdy nie napisała, ale o których jedynie marzyła.
To nie jest przywilej artysty, ale wszystkich ludzi. Każdy z nas w ciągu sekundy wymyśla miliony powieści, śnimy najdziksze marzenia, niewiarygodne frazy fruwają nad szczytami Andów, wiersze rozciągają się nad oceanem. I dlaczego nie zostawić tego po prostu na papierze? Nie wiem. Nagle potrzebuję, żeby to odbiło się echem, choćby tylko we mnie, żeby rezonowało jak fala przyboju rozbijająca się o fale. Marzenia są pozostałością namiętności, której nie można dopełnić w ciągu dnia.
Cinthya García Leyva, właścicielka Casa del Lago, ogłosiła, że przed otwarciem wystawy w bramach Chapultepec, której kuratorami są Fernanda Dichi i Maria Pies, która potrwa od soboty do 19 grudnia, przed dokumentem, którego premiera odbędzie się w październiku na festiwalu Poesía en Voz Alta, wyświetlony zostanie krótki film. Wszystkie atrakcje w tym miejscu są bezpłatne.
jornada