Po stronie natury: topniejące lodowce Antarktydy na zdjęciu Paoli Marzotto

Na pokładzie lodołamacza Irizar Antarktyda nie jest po prostu odległym krajobrazem; To cichy krzyk, szept, który staje się coraz słabszy, podczas gdy lód, niegdyś wieczny, rozpuszcza się na oczach tych, którzy odważą się słuchać. Włoska fotografka Paola Marzotto , trzymając aparat w ręku, uchwyciła ulotny splendor tych ogromnych, pustynnych lodowców w serii zdjęć zebranych obecnie w ramach wystawy Aurora, Antarctica, Melting Beauty , oferując okno na świat, który znika w niepowstrzymanym tempie, w obliczu kryzysu klimatycznego.
Obrazy w tej serii nie są odzwierciedleniem natury, lecz raczej pilnym świadectwem czasu, który nam pozostał na zmianę biegu naszej historii. Wystawa, której kuratorem jest Pablo La Padula , gromadzi 20 niemal mistycznych zdjęć, które Marzotto zrobił w czasie swojej wyprawy na Antarktydę w 2023 roku, w trakcie obserwacji zorzy polarnej.
„Różowa Katedra” autorstwa Paoli Marzotto.
„W walce człowieka z naturą postanowiłem wziąć udział w naturze, w tworzeniu” – powiedział Marzotto w wywiadzie dla Clarín Cultura . „Bardzo silna świadomość sprawiła, że zobaczyłem ludzkość w całym jej ubóstwie ducha, jako przeklętą rasę, nieudany eksperyment jakiegoś boga”.
I dodaje: „Moja motywacja do tworzenia sztuki pochodzi z quasi-psychodelicznego zapisu piękna , bogactwa i magii natury w jej najbardziej intymnych i najmniejszych szczegółach oraz pragnienia, aby dać ten wygląd innym. Próbuję pokazać cud stworzenia, tę ostatnią kruchą granicę natury. Nawet kiedy zacząłem tworzyć grupę fotografów, którą zebrałem w Galerii Eye-V, ta grupa narodziła się z myślą o pokazaniu ziemskiego raju bez człowieka, jakim prawdopodobnie będzie kiedyś ponownie”.
Paola Marzotto
Paola Marzotto budziła się każdego dnia o piątej rano na pokładzie Irizara, aby uchwycić z pokładu ulotną chwilę, gdy zorza polarna barwiła niebo nad antarktycznym lodem na różowo . Uzbrojona w aparat fotograficzny, uwieczniła magię mistycznego krajobrazu, wiedząc, że ta piętnastominutowa chwila to luksus, którego mało kto jest świadkiem. Zdjęcia odizolowanych wysp lodowych, pozostałości po majestatycznych górach lodowych, które stopniały na skutek zmian klimatycznych, ukazują dziś ich piękno w różnych odcieniach różu, błękitu i fioletu, wzmocnione w pomieszczeniu bardzo słabym oświetleniem punktowym.
Efekt jest magiczny. Jak pisze Pablo La Padula w swoim tekście kuratorskim, „wystawa stawia widza w obliczu wzniosłości, jako pomostu do głębokiego czasu życia, do oryginału. Fotografie Paoli Marzotto przywołują malownicze piękno odległych miejsc. Obrazy te sugerują gest głębokiej pokory: zatrzymania się, obserwacji i nawiązania kontaktu z najważniejszymi aspektami istnienia w krajobrazie, który pozostaje nienaruszony.
„Krajobraz metafizyczny nr 4” autorstwa Paoli Marzotto.
Marzotto nie uważa się za ekolożkę. „Z temperamentu jestem aktywistką, osobą pełną pasji. Kiedy wierzę w jakąś sprawę, traktuję ją jako misję. Mam wielki szacunek do Grety Thunberg i Leonarda DiCaprio , ale mam inną osobistą historię” – podsumowuje.
Krajobraz o niepowtarzalnym pięknie, widoczny na fotografiach, przypomina nam o naszej wspólnej odpowiedzialności za ochronę naszego najbardziej wrażliwego środowiska. Zdaniem Marzotto Antarktyda nie tylko jawi się jako odległy raj, ale także jako „wezwanie do działania, zanim będzie za późno”.
Nicola Costantino
PaRDeS - Il Giardino dell Eden to tytuł wystawy, którą Paola Marzotto dzieli z Nicolą Costantino w Espacio Foto Arte w Punta del Este. Obie prace łączy głęboka i sugestywna praktyka eksplorowania natury. Poprzez takie środki przekazu, jak fotografia czy ceramika, starają się nie tylko uchwycić piękno tego miejsca, ale także wywołać refleksję.
Paola Marzotto prezentuje serię zdjęć wykonanych w Ogrodach Singapuru , na których uchwyciła bujność ogrodów botanicznych i piękno storczyków. Do drukowania swoich zdjęć używa specjalnego papieru akwarelowego, dzięki czemu zyskuje trójwymiarowość, stając się obiektem kontemplacji.
Nicola Costantino
Costantino z kolei prezentuje serię PaRDeS , inspirowaną japońską techniką nerikomi: za pomocą ceramicznych dzieł, które oddają hołd naturalnym żywiołom ognia, ziemi i wody, stara się uchwycić harmonię między materią i pięknem, zachęcając nas do refleksji nad ulotnością życia i wartością tego, co ulotne.
Zorza polarna. Antarktydę, jej rozpływające się piękno można podziwiać w Pałacu Wolności (Sarmiento 151) i w Ekoparku (Av. Sarmiento i Las Heras). Wstęp wolny do 20 kwietnia.
PaRDeS - Ogród Eden można zwiedzać od 3 marca w Espacio Foto Arte Galería: trasa 10 km 166.100 i ulica 6, Altos de Punta Piedras, Punta del Este, Urugwaj.
Clarin