Biura podróży do tureckich hotelarzy: Nie zepsujcie Turcji cenami
Z kolei Gerald Kassner z Schauinsland ostrzegał przed dobudowywaniem hoteli w trzeciej linii od morza - to może spowodować, że niektóre plaże będą zatłoczone, co odbije się niekorzystnie na doświadczeniach gości.
Największym jednak wyzwaniem dla niego jest ciągłe podnoszenie cen przez właścicieli hoteli w szczycie sezonu. Kassner zauważa, że o ile rezerwacje na maj, czerwiec i wrzesień są na bardzo dobrym poziomie, o tyle na lipiec i sierpień widać niewielki spadek, porównując z tym samym okresem zeszłego roku. To wynik wysokich cen, jakich żądają od touroperatorów hotelarze.
Bardzo dynamicznie jako kierunek rozwija się natomiast Egipt, co więcej, może pochwalić się nowoczesnymi kompleksami hotelowymi, dużymi parkami wodnymi i dobrą obsługą. – To zdecydowany konkurent – wskazuje Kassner.
\n
Szef Coral Travel i Ferien Touristik w Niemczech Koray Cavdir zgodził się z tą opinią. On sam nie spodziewa się wzrostu sprzedaży wakacji w Turcji, w ujęciu całorocznym. – Okres przed sezonem, który zaczyna się w kwietniu, ma znakomite wyniki – relacjonuje. Tymczasem na lato brakuje rezerwacji robionych zwykle przez rodziny, co spowodowane jest głównie wysokimi cenami. Co prawda w Coralu Travel sprzedaż jest wyższa niż rok temu, ale to po części efekt upadku w czerwcu 2024 roku biura podróży FTI.
Klienci chcą latać na wakacje luksusowoUgur zwraca uwagę na jeszcze inną kwestię. Co prawda w Turcji działa wiele świetnych hoteli pięciogwiazdkowych, ale niestety brakuje pięciogwiazdkowych lotów. Wyjątkiem są te oferowane przez Turkish Airlines. – Przydałaby się klasa biznes w Sun Expressie – twierdzi. A Kassner dodaje, że pierwszym krokiem mogłaby być klasa ekonomiczna premium.
RP