Iran atakuje bazy USA w Katarze. Szef MON i ambasada wydały komunikaty

"Apelujemy do obywateli polskich przebywających w Katarze o zachowanie szczególnej ostrożności, unikanie miejsc publicznych i pozostanie w bezpiecznym miejscu do czasu wydania kolejnych komunikatów" - napisano w ogłoszeniu ambasady Rzeczpospolitej w Ad-Dausze po ataku Iranu na bazę USA w Katarze. Głos w sprawie zabrał także szef polskiego resortu obrony.
Ostrzeżenie skierowane do Polaków przebywających w Katarze opublikowane zostało na stronie ambasady kilkadziesiąt minut po medialnych doniesieniach o atakach Iranu na amerykański obiekt.
"W związku z atakiem rakietowym na bazę wojskową Al Udeid, apelujemy do obywateli polskich przebywających w Katarze o zachowanie szczególnej ostrożności, unikanie miejsc publicznych i pozostanie w bezpiecznym miejscu do czasu wydania kolejnych komunikatów" - podano w oświadczeniu.
ZOBACZ: Iran zamknie cieśninę Ormuz? USA apelują do Chin o mediacje
"Z uwagi na decyzję władz katarskich o tymczasowym zawieszeniu ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej państwa, Ambasada RP w Dosze zaleca obywatelom polskim kontakt z przewoźnikiem lotniczym w celu uzyskania informacji dotyczących ewentualnych zmian w podróży, opóźnień lub możliwości zakwaterowania w przypadku przedłużających się utrudnień" - dodano.
Konflikt na Bliskim Wschodzie. Ambasada apeluje do Polaków w KatarzePlacówka zaznaczyła, że monitoruje sytuację i pozostaje w kontakcie z lokalnymi władzami. Podkreśliła, że w przypadku pilnych sytuacji prosi o kontakt.
ZOBACZ: Iran atakuje w Katarze. Celem amerykańskie bazy
Władze Iranu powiadomiły w godzinach wieczornych, że zaatakowały bazy USA w Katarze oraz Iraku w ramach operacji odwetowej "Zapowiedź zwycięstwa". Stany Zjednoczone przekazały, że ataki nie skutkowały żadnymi ofiarami. Agencja Reutera, powołując się na przedstawiciela amerykańskich sił zbrojnych, nie potwierdziła irańskiego uderzenia na obiekty wojskowe USA w Iraku.
Irański odwet po działaniach USA. Szef MON zabiera głosO godzinie 21:34 w mediach społecznościowych opublikowany został wpis ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef resortu poinformował, że w związku z atakiem "odebrał meldunek dowódcy operacyjnego RSZ gen. Macieja Klisza".
"W czasie ostrzału nie wystąpiło bezpośrednie zagrożenie żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego IRAK. Żołnierze pozostają bezpieczni, ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Priorytetem pozostaje zapewnienie maksymalnego poziomu ochrony wojskowym wykonującym zadania poza granicami naszego kraju" - czytamy.
"Sytuacja w regionie Bliskiego Wschodu jest nieprzerwanie analizowana przez odpowiednie struktury zarówno na miejscu, jak i w kraju. Ocena poziomu zagrożeń prowadzana jest w ścisłej współpracy z sojusznikami" - dodano.

polsatnews