Timothée Chalamet w nowym filmie. Połączenie "Gorączki" i "Aż do piekła"

Jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich aktorów młodego pokolenia znów połączy siły z reżyserem produkcji „Kompletnie nieznany”. Timothée Chalamet zagra główną rolę w nadchodzącym thrillerze Jamesa Mangolda, którego scenariusz bazować ma na nieopublikowanym jeszcze opowiadaniu Jaime’go Oliveiry. Film przedstawi historię byłego zawodnika motocyklowych mistrzostw świata, który zostaje zrekrutowany do serii napadów na banki.

Timothée Chalamet ma obecnie pracowity okres. 29-letni aktor kilka miesięcy temu zakończył zdjęcia do wyczekiwanej komedii "Marty Supreme", która w grudniu zadebiutuje na dużym ekranie, a na początku lipca wkroczył na plan trzeciej części kinowego widowiska "Diuna".

Jak tymczasem donosi serwis Deadline, gwiazdor "Lady Bird" zaangażował się w nowy projekt, w ramach którego znów połączy siły z reżyserem Jamesem Mangoldem. Chalamet wystąpił w jego ubiegłorocznym dramacie biograficznym "Kompletnie nieznany", w którym sportretował Boba Dylana. Za swoją kreację był nominowany do Oscara, Złotego Globu i nagrody BAFTA.

Kolejnym wspólnym filmem duetu ma być ekranizacja czekającego na premierę opowiadania Jaime'go Oliveiry "High Side". Produkcja przedstawi historię Billy'ego, utalentowanego zawodnika motocyklowych mistrzostw świata, który po tragicznym wypadku kończy karierę sportową.

W jego życiu niespodziewanie pojawia się starszy brat Cole, z którym od dawna nie miał kontaktu. Ścigany przez FBI krewny bohatera rekrutuje go do serii napadów na małomiasteczkowe banki. Wraz z grupą rabusiów postanawiają zorganizować swój największy jak dotąd skok: napad na bank zsynchronizowany z wielką paradą motocyklową. Obraz zrealizuje wytwórnia Paramount Pictures we współpracy ze studiem Chernin Entertainment.

- Timothée to mój zaufany współpracownik, a zarazem głos pokolenia i osoba, którą absolutnie uwielbiam. Nie mogę się doczekać naszego kolejnego projektu. To będzie film zrealizowany z pasją - powiedział w oświadczeniu Mangold.

James Mangold - kolejne plany reżysera

Produkcja zapowiadana jest jako połączenie kultowej "Gorączki" Michaela Manna, w której wystąpili Al Pacino, Robert De Niro i Val Kilmer oraz kryminału "Aż do piekła" z Jeffem Bridgesem w roli głównej.

Nie wiadomo na razie, kiedy ruszą prace nad obrazem. Mangold ma w planach także wyreżyserowanie melodramatu "Juliet" i filmu "Star Wars: Dawn of the Jedi" z uniwersum "Gwiezdnych wojen", które są obecnie w fazie preprodukcji.