Jak sprzedaje się sztuka? Nowy raport pokazał zaskakujące wyniki za pierwsze półrocze 2025 roku

Rynek sztuki w pierwszej połowie 2025 roku nadal notuje spadki, ale ich tempo wyraźnie zwolniło - tak wynika z najnowszego raportu Artnet Intelligence. Choć sprzedaż na aukcjach sięgnęła 4,7 mld dolarów, czyli o 8,8 proc. mniej niż rok wcześniej, to widać oznaki stabilizacji i zmianę kolekcjonerskich priorytetów.
Rynek sztuki wciąż mierzy się z trudnościami, ale najnowsze dane Artnet Intelligence Report za pierwsze półrocze 2025 roku pokazują, że tempo spadków wyraźnie wyhamowało. W pierwszym półroczu 2025 roku na aukcjach sprzedano dzieła sztuki o łącznej wartości 4,7 mld dolarów, czyli o 8,8 proc. mniej niż rok wcześniej. To wciąż spadek, ale znacznie łagodniejszy niż aż 2 proc. tąpnięcie z lat 2023 - 2024. Łącznie sprzedano 195 tysięcy lotów, czyli o 2,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Średnia cena za lot spadła do 24 224 dolarów - to najniższy wynik półroczny od dekady.

Najmocniej ucierpiał rynek premium. Przychody z prac sprzedanych powyżej 10 milionów dolarów spadły aż o 43,4 proc.. Czy to oznacza, że najbogatsi przestali inwestować w sztukę? Nie do końca. W segmencie 1-10 milionów dolarów sprzedaż wzrosła o 13,8 proc., co wyraźnie wskazuje na przesunięcie środka ciężkości rynku. W tym segmencie obok znanych nazwisk, takich jak Robert Rauschenberg czy Gerhard Richter, pojawili się projektant François-Xavier Lalanne i indyjscy moderniści M.F. Husain oraz Tyeb Mehta. To dowód na dojrzewający globalny popyt i poszerzanie horyzontów kolekcjonerskich.
Stary mistrz kontra współczesny idol - kolekcjonerskie priorytety na rynku sztuki 2025Segment starych mistrzów zanotował w pierwszej połowie 2025 roku wzrost sprzedaży o 24 proc.. Najdroższe dzieło kosztowało "tylko" 10,5 mln dolarów (wobec 28,9 mln w roku poprzednim), ale wszystkie topowe prace sprzedano powyżej 3 mln dolarów - rok wcześniej dotyczyło to jedynie trzech dzieł. Tymczasem rynek ultrawspółczesny obejmujący artystów urodzonych po 1974 roku, skurczył się aż o 31,3 proc.. Jeszcze kilka lat temu rekordy biły nazwiska urodzonych w latach 80. i 90., dziś w zestawieniach pojawiają się artyści starsi i dobrze znani kolekcjonerom.
Ekonomia a rynek sztuki - skutki globalnych kryzysów- To oznaka bardziej przemyślanych zakupów, opartych na uznaniu krytycznym, a nie wyłącznie na spekulacji - tłumaczy doradczyni Heather Flow.
Słabsze wyniki rynku wynikają nie tylko z wewnętrznych problemów branży, ale i ze światowych turbulencji gospodarczych. Brak spektakularnych transakcji - jak choćby popiersia Alberto Giacomettiego, wycenionego na co najmniej 70 mln dolarów, które nie znalazło nabywcy - pokazuje ostrożność kupujących. Nie pomaga też sytuacja makroekonomiczna. Negocjacje taryfowe prezydenta Donalda Trumpa osłabiły globalny handel, a w czerwcu Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu światowego PKB do 2,3 proc. w 2025 roku i 2,4 proc. w 2026 roku.
well.pl