Przedstawiciel Meghan Markle i księcia Harry'ego składa rzadkie oświadczenie na temat edukacji Archiego w obliczu plotek o Eton


PODSUMOWANIE
- Meghan Markle i przedstawiciel księcia Harry'ego zdementowali doniesienia, jakoby Harry zapisał swojego syna Archiego do Eton College.
- Harry uczęszczał do szkoły z internatem dla chłopców w Anglii.
- Książę Sussex otwarcie mówił, że nie może sprowadzić swoich dzieci i żony do Wielkiej Brytanii ze względu na zagrożenia bezpieczeństwa.
Rzecznik Meghan Markle i księcia Harry'ego rzadko odnosi się do plotek na temat pary, ale dziś zrobił rzadki wyjątek, aby sprostować plany księcia i księżnej Sussex dotyczące edukacji ich najstarszego syna, Archiego. „Daily Beast” opublikował artykuł, w którym twierdzi, że Harry zapisał 6-latka do elitarnej brytyjskiej szkoły z internatem dla chłopców, Eton College, gdzie studiował.
Jak powiedział rzecznik dla E!, to dalekie od prawdy: „Mogę potwierdzić, że książę Harry nie zgłosił jeszcze Archiego do Eton i że książę nie ma planów posyłania swojego syna do Eton”.
Harry i Meghan wychowują swoje dzieci w Montecito w Kalifornii. Książę Sussex otwarcie przyznał, że nie może zabrać Archiego ani ich córki Lilibet do Wielkiej Brytanii ze względu na zagrożenia bezpieczeństwa.
Para straciła finansowaną z podatków ochronę policyjną, gdy w 2020 r. wycofała się z pełnienia funkcji członka rodziny królewskiej. Od tego czasu Harry bezskutecznie walczył w sądzie o prawo do płacenia za ochronę policyjną podczas pobytu w Wielkiej Brytanii.
W maju Harry przegrał apelację w swojej sprawie. Krótko potem powiedział BBC : „Nie wyobrażam sobie świata, w którym sprowadziłbym żonę i dzieci z powrotem do Wielkiej Brytanii”.
Odniósł się także do napięć między nim a rodziną królewską: „Między mną a niektórymi członkami mojej rodziny dochodziło do wielu nieporozumień” – przyznał, dodając, że od tamtej pory im „wybaczył” i „pragnąłby pojednania”.
W zeszłym tygodniu Harry rozmawiał z „The Guardian” o tym, jak niedawne spotkanie z ojcem, królem Karolem III, zmieniło jego podejście do sprowadzenia Lili i Archiego do Anglii. Powiedział, że chciałby to zrobić i „ten tydzień zdecydowanie przybliżył ten moment”.
elle