W ślad za USA, UE również wysunęła to samo żądanie: kopalnie na Ukrainie są na porządku dziennym

Według doniesień prasy europejskiej wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Stephane Sejourne ogłosił, że UE zaproponowała Ukrainie korzystną dla obu stron umowę górniczą.

Sejourne, który odpowiada za strategię przemysłową UE, powiedział, że strona unijna przedstawiła władzom ukraińskim „konkurencyjną” ofertę podczas wczorajszej wizyty komisarzy w Kijowie, gdy wojna kończyła już trzeci rok.

„21 z 30 kluczowych elementów, których potrzebuje Europa, może zostać dostarczonych przez Ukrainę w ramach partnerstwa korzystnego dla obu stron”. Sejourne, który użył tego określenia, argumentował, że Europa nigdy nie zaproponuje porozumienia, które nie byłoby korzystne dla obu stron.

TRUMP ZAPYTAŁ O RZADKIE ELEMENTY

Na początku miesiąca prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Ukraina jest winna Stanom Zjednoczonym setki miliardów dolarów z powodu dotychczasowej pomocy i ogłosił, że chce zawrzeć z Kijowem umowę, żądając od nich dostaw pierwiastków ziem rzadkich o wartości 500 miliardów dolarów.

Trump ogłosił, że trwają rozmowy ze stroną rosyjską i ukraińską w celu zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej i że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybędzie do Białego Domu w tym lub przyszłym tygodniu, aby podpisać umowę dotyczącą metali szlachetnych.

Na Ukrainie występują bogate złoża pierwiastków i minerałów krytycznych i wielkoskalowych, w tym litu, tytanu, uranu i manganu.