Kryzys gospodarczy w Rosji, rubel spada do szokująco niskiego poziomu w stosunku do dolara amerykańskiego i euro

Rubel rosyjski zanotował gwałtowny spadek wartości wobec dolara amerykańskiego i euro, co jest kolejnym ciosem dla gospodarki kraju i Władimira Putina .
Dane dotyczące kursów walut wskazują, że dziś rano kurs waluty spadł poniżej 86 rubli wobec dolara i poniżej 90 rubli wobec euro.
Pan Pachkovsky podniósł notowania X, stwierdzając o godz. 7.38, że pozagiełdowy kurs dolara spadł poniżej 86 rubli, a euro poniżej 90 rubli.
Dodali: „Starego (białego) dolara w gotówce można kupić za 90 rubli, ale nowego (niebieskiego) dolara trzeba będzie poszukać za 95 rubli”.
O godz. 8.19 kurs rubla za dolara wynosił 86,8908, a o godz. 8.21 wobec euro wynosił 91,01.
Ekspert ostrzega, że Rosja znajduje się w niepewnej sytuacji finansowej.
George Barros, szef zespołu ds. Rosji i wywiadu geoprzestrzennego (GEOINT) w Instytucie Studiów nad Wojną w Waszyngtonie, powiedział w zeszłym tygodniu: „Zasadniczo Władimir Putin nie przygotowywał się do prowadzenia i utrzymywania długotrwałej wojny.
„Myślał, że to będzie wojna maksymalnie sześciu miesięcy, a to, co naprawdę widzieliśmy, to brak długoterminowej strategii. A ponieważ nie planował tego zrobić, musiał okraść Piotra, aby zapłacić Pawłowi w różnych miejscach.
„Sednem sprawy jest to, że Rosja kanibalizuje majątek narodowy, który Putin dla niej zgromadził, począwszy od lat 2000., kiedy to wysokie ceny ropy naftowej posłużyły Putinowi do zbudowania funduszu majątku narodowego”.
W poniedziałek minęły trzy lata od rozpoczęcia szeroko zakrojonej inwazji Putina na Ukrainę .
Prezydent Francji Emmanuel Macron zasugerował wczoraj, że w ciągu kilku tygodni możliwe będzie osiągnięcie rozejmu w ramach rozmów między przedstawicielami USA i Rosji.
Dodał, że współpracuje z sir Keirem Starmerem nad propozycją wysłania do regionu wojsk pokojowych.
Macron powiedział: „Nie po to, by iść na linię frontu, nie po to, by iść na konfrontację, ale by być w niektórych miejscach, określonych przez traktat, jako obecność, by utrzymać ten pokój i naszą zbiorową wiarygodność ze wsparciem USA”.
Daily Express