Kobieta dzieli się zaskakującym doświadczeniem z młodszym lekarzem podczas badania pełnego slangu

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Pokolenie, które dorastało wraz z TikTokiem, stanowi nową grupę lekarzy — wnosząc ze sobą swój unikalny slang, humor i skłonność do dzielenia się zbyt wieloma informacjami.
Przedstawiciele generacji Z urodzili się między 1997 r. a początkiem XXI wieku, co oznacza, że wielu z nich kończy studia medyczne i odbywa bardziej specjalistyczne staże w szpitalach na terenie całego kraju.
A ich pacjenci z pokolenia milenialsów zmagają się z tą rzeczywistością. „Jeśli jeszcze nie byłeś u lekarza [pokolenia Z], przygotuj się” – powiedziała Mandi, nauczycielka szkoły średniej.
U Mandi niedawno zdiagnozowano idiopatyczne nadciśnienie śródczaszkowe , stan, w którym wokół mózgu gromadzi się ciśnienie.
Ona i jej chłopak udali się na pogotowie po ostatnim omdleniu Mandi.
„Wchodzi lekarz i mówi: „Hej, ziomek, zemdlałeś cztery razy w ciągu ostatnich 48 godzin? Musisz jechać na pogotowie. Karetką”.
„Słuchała supercierpliwie, kiedy mój chłopak z pokolenia millenialsów i ja powiedzieliśmy jej, że nie stać nas na karetkę, a ona odpowiedziała: „Po prostu nie płaćcie. Co oni zrobią?”
Mandi opisała tę interakcję jako „uroczą”, chociaż niektóre osoby były zaniepokojone nonszalancją i swobodnym podejściem młodych lekarzy do pacjentów.
Sammy, matka trójki dzieci, była oszołomiona niekonwencjonalnym podejściem młodego lekarza z oddziału ratunkowego do poważnego krwotoku z nosa jej córki
Sammy, matka trójki dzieci, miała nieporozumienie z młodym lekarzem na oddziale ratunkowym, co ją zdezorientowało.
Jedna z jej córek ma częste i uporczywe krwawienia z nosa.
Jak powiedziała, rodzina próbowała już wszelkich możliwych sztuczek: ściskania grzbietu nosa, przechylania głowy do przodu i do tyłu oraz wielu innych.
Jej córka dostała wyjątkowo silnego krwotoku z nosa w drodze na przyjęcie urodzinowe.
Jej babcia, która była wówczas z nią, przywiozła ją na pogotowie, gdzie spotkali się z Sammy i jej mężem.
Młody lekarz, którego dokładnego wieku nie znają, rozmawiał z córką Sammy'ego, „jakby była na jego poziomie lub jakby on był na jej poziomie”.
Lekarz wyjaśnił córce Sammy'ego, że nos jest pełen delikatnych naczyń krwionośnych, niektóre z nich znajdują się bardzo blisko mózgu i mogą pękać, powodując krwawienia z nosa.
Sammy kontynuował: „I zupełnie niespodziewanie powiedział: «I dlatego wciągamy kokainę!»”
Spojrzała na męża i wymienili osłupiałe spojrzenia.
„A on mówi: «Pomyśl o tym, jedzenie byłoby o wiele łatwiejsze, ale wciąganie powoduje, że substancja dostaje się do krwiobiegu o wiele szybciej»” – zaśmiała się.
Kiedy opowiada tę historię, mówi, że ludzie mówią jej, że powinni byli zgłosić lekarza jego przełożonym za nieprofesjonalne zachowanie. Ale Sammy kręci głową: „Nie, kochałam go”, dodając, że jej córka rozumiała go wyraźnie i doceniała jego poczucie humoru.
Niektórzy pacjenci twierdzą, że młodsi lekarze są bardziej otwarci na ich potrzeby i obawy, bardziej empatyczni, entuzjastyczni i rzadziej przepisują leki stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia, takie jak benzodiazepiny, np. Xanax.
Użytkownicy Reddita opisują lata spędzone na wizytach u lekarzy w wieku 60 i 70 lat jako frustrujące, daremne próby zrozumienia przyczyny bólu lub innych objawów.
Jeden z nich nazwał starszych lekarzy „zadowolonymi” i „bardzo wygodnymi w zgadywaniu, dopóki jest to łatwe”, podczas gdy inny powiedział: „Starzy lekarze nie przejmują się. Młodsi szukają rozwiązań”.
Trzeci ankietowany stwierdził: „Uważam, że młodzi ludzie są bardziej zainteresowani i mają najbardziej aktualną wiedzę, podczas gdy starsi lekarze po prostu starają się zgarnąć jak najwięcej pieniędzy, żeby móc sobie pozwolić na luksusową emeryturę”.
Choć ich doświadczenia nie są jednolite.
Inni twierdzą, że młodszym lekarzom brakuje intuicji medycznej i klinicznej, która wynika z lat praktyki i dobrego podejścia do pacjenta.
Przedstawiciele generacji Z, urodzeni między 1997 a początkiem XXI wieku, kończą studia medyczne i specjalistyczne programy rezydentury w szpitalach w całym kraju
Jedna pacjentka powiedziała: „Mam nowego lekarza. Myślę, że jest młodszy ode mnie. Powiedziałam mu, że chyba zaczynam okres okołomenopauzalny. Powiedział, że raczej nie, to po prostu 40-latek mnie uderza i sprawia, że myślę, że mam [okres okołomenopauzalny].
„Muszę teraz znaleźć sposób, żeby wszystko udokumentować i pokazać mu, że to nie dzieje się tylko w mojej głowie”.
Przewiduje się, że do 2030 roku pokolenie Z będzie stanowić około 30 procent pracowników służby zdrowia.
Starsze pokolenie lekarzy wyraziło pewne obawy w związku z tym, a także tym, czy młodsi lekarze-stażyści będą mogli sprostać latom nauki wymaganym do rozpoczęcia leczenia pacjentów.
„Ponieważ pokolenie Z jest przyzwyczajone do otrzymywania informacji na żądanie, może odkładać wykonanie zadań do ostatniej chwili i oczekiwać, że wykładowcy będą dostępni 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby odpowiedzieć na pytania” – powiedziało trzech dyrektorów rezydentury z zakresu medycyny rodzinnej na Uniwersytecie Oakland.
'Chociaż są biegli w znajdowaniu informacji, mogą nie analizować ich pod kątem dowodów ważności. Brakuje im umiejętności krytycznej oceny informacji i będą potrzebować tego szkolenia poprzez angażujące sposoby.
„Nauczyciele mogą potrzebować pomocy ze strony uczniów w znajdowaniu i ocenie dokładnych dowodów, a także w ustalaniu kamieni milowych w celu ukończenia zadań”.
Daily Mail