Na targach książki w Dordogne, 14 i 15 czerwca, spodziewanych jest wystąpienia ponad pięćdziesięciu autorów.

Szesnasta edycja targów Livre en Fête odbędzie się 14 i 15 czerwca w Champcevinel. Oczekuje się ponad pięćdziesięciu autorów. Poznajcie ich prezesa, Jean-Louis Guerche.
Szesnasta edycja Livre en fête rozpocznie się 14 czerwca. To duże przedsięwzięcie przygotowawcze dla stowarzyszenia i jego 38 członków.
Tak! Ledwo skończyliśmy poprzednią sesję, a już przygotowujemy następną! Mamy już nazwiska na przyszły rok. Ale naprawdę zaczynamy organizować się we wrześniu, aby móc zaprosić autorów. Są tacy, których szczególnie chcemy i musimy dać im wystarczająco dużo czasu, aby byli dostępni. Jesteśmy daleko przed harmonogramem, ale nadal ważne jest, aby nie brali ślubu lub aby ich dzieci nie wychodziły za mąż. Mówię to, ponieważ to już się stało!
Nagroda Augiérasa zostanie wręczona w sobotę 14 czerwca o 18:30. Czy to przełomowy moment dla festiwalu?
Nagroda istnieje od początku festiwalu. To ważny moment, w sobotni wieczór zawsze jest dużo ludzi. Członkowie jury preselekcji czasami czytają do trzydziestu książek z wyprzedzeniem, a następnie je proponują. I głosujemy. Zazwyczaj wybieramy pięć. W tym roku jest ich sześć, ponieważ był remis. W tym roku w jury jest dwunastu członków, zawsze przewodniczy mu Hervé Brunaux. Jest dość stabilnie. To jednorodne i kompetentne jury. Skupiamy się na książkach wydanych w styczniu, ponieważ potrzebujemy czasu, aby je wybrać, a następnie jury potrzebuje czasu, aby je przeczytać. Nagroda jest zawsze niespodzianką. Hervé Brunaux i ja jesteśmy nią zachwyceni. Autorzy odkrywają ją w tym samym czasie, co publiczność. W zeszłym roku Mathieu Lauverjat podskoczył z radości!
Book Festival to także spotkania z autorami. Jesteście tym zainteresowani?
Jeśli wykonuję całą tę pracę, to właśnie z tego powodu. To mnie interesuje. Organizowanie sesji autografów nie jest skomplikowane, potrzebujesz tylko stołu i długopisu. To coś innego. Spotkanie zatytułowane „Painting the Margins: French Crime Fiction” będzie poświęcone powieści noir, a gospodarzem będzie Natasha Levet, która właśnie opublikowała „Le roman noir”. Od momentu, gdy wyraziła zgodę, szukaliśmy autorów, którzy mogliby wziąć udział. Współpracowaliśmy. Na ostatnie spotkanie z Younessem Bousenna i Mathieu Larnaudie zwróciłem się do Jean-Claude’a Raspiengeasa. Obaj autorzy przemawiali na innym festiwalu i byli zachwyceni, że mogą to zrobić ponownie. W sumie zaplanowaliśmy pięć spotkań i publiczne śniadanie w niedzielę z Xavierem Dalmontem, którego gospodarzem był burmistrz Champcevinel [przyp. red.: Christian Lecomte].

Czy zorganizowanie targów takich jak Wasze w małym miasteczku jak Champcevinel jest skomplikowane?
Należy zauważyć, że jest to festiwal Greater Périgueux. Obszar miejski finansuje go wraz z miastem, którego burmistrz jest pasjonatem literatury. To 16. edycja, więc zaczynamy być znani. Mamy lokalnych autorów, ale także autorów regionalnych i krajowych. Mieszamy się. Jestem na tym szczególnie zainteresowany. Muszą być lokalni pisarze, niezależnie od ich sławy. Jeśli chodzi o pisarzy regionalnych, docieramy aż do Kraju Basków, Brive, Limoges, mówimy o wspaniałym regionie Akwitanii! A potem trzeba zrozumieć, że mamy ograniczony budżet. Pokrywamy transport autorów. A dla kogoś, kto przyjeżdża na przykład z Paryża, ceny są od razu wysokie.
W ramach festiwalu znajduje się również sekcja poświęcona młodzieży.
To nasze DNA. Chcemy dotrzeć do wszystkich odbiorców, niezależnie od ich wieku. W ten aspekt festiwalu zaangażowanych jest około dziesięciu autorów. Mamy nawet autora, który będzie przemawiał w żłobku Champcevinel. Uczęszczają do przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum, do 8 klasy. I co roku mamy Nagrodę La Boétie, w której biorą udział wszystkie szkoły średnie Dordogne, a także uczniowie IUT Tech de Co, którzy zarządzają nią ze swoimi nauczycielami. Znamy już zwycięzcę; zostanie nim Carine Raphaëlle za książkę „Les deux côtés de la mer”. Wręczymy jej nagrodę tuż przed Nagrodą Augiéras.
Od początku istnienia Livre en fête widziałeś imponującą liczbę autorów przychodzących i odchodzących. Czy są jacyś, którzy mieli niezwykłą karierę?
Mieliśmy kilka świetnych historii, jak Beata Umubyeyi-Mairesse, która zdobyła nagrodę w bardzo młodym wieku w 2016 roku... i miała świetną karierę! Hervé le Corre zdobył nagrodę Augiéras w 2012 roku za „Derniers retranchements”, a następnie zdobył wiele nagród. W tym roku obstawiam Mathieu Lauverjata, ubiegłorocznego zwycięzcę.
Festiwal Książki, targi książki Grand Périgueux, odbędą się 14 i 15 czerwca. 14 czerwca od godz. 14.00; 15 czerwca od godz. 9.00 do 18.00. Więcej informacji na stronie livrenfete.fr.
Dordogne Libre