Jak Malcolm-Jamal Warner powiedział, że chce być zapamiętany przed śmiercią

Dowiedziano się więcej na temat ostatnich dni życia Malcolma-Jamala Warnera .
Dwa miesiące przed tragiczną śmiercią w wyniku przypadkowego utonięcia , aktor znany z serialu Cosby Show , który grał Theodore'a Huxtable'a w sitcomie stacji NBC, udzielił ostatniego publicznego wywiadu, w którym szczerze powiedział, jak chciałby, żeby go zapamiętano po śmierci.
„Będę mógł odejść z tego świata wiedząc, że byłem dobrym człowiekiem, a ludzie będą wiedzieć, że byłem dobrym człowiekiem” – powiedział Warner o swoim dziedzictwie w odcinku podcastu Hot & Bothered z Melyssą Ford z 21 maja. „[Mój tata] często mi powtarzał: »Wiesz, ludzie cię kochają i ciągle mówią o twojej karierze, sukcesie i tak dalej, ale to, co naprawdę napawa mnie największą dumą, to to, że jesteś dobrym człowiekiem«”.
Ponadto życzył sobie, aby jego kariera w Hollywood miała trwały wpływ. W końcu Warnerowi udało się dokonać rzadkiego wyczynu, grając w kilku ważnych serialach po kasowym sukcesie „Bill Cosby Show” , w tym w „Reed Between the Lines” i „The Resident ”.
„Pamiętam, jak mama kiedyś powiedziała mi: »Pan Cosby dał ci nieśmiertelność«, więc wiem, że na jednej ścieżce jest jakieś dziedzictwo” – powiedział. „Ale ponieważ po tym serialu przeżyłem pełne życie, jest jeszcze inna ścieżką, którą mogę zostawić”.
Choć Warner wyraził chęć, aby doceniano jego osiągnięcia zawodowe, podkreślił również, że chce, aby inni wyciągnęli ważną lekcję z jego sposobu życia. Wyjaśnił, że pragnie pokazać ludziom, że „w obliczu mroku panującego na świecie, możliwe jest zachowanie duszy i bycie dobrym człowiekiem”.
Warner pływał w oceanie podczas wakacji w Kostaryce 20 lipca, kiedy prąd wciągnął go głębiej w wodę, potwierdziła Agencja Śledcza Kostaryki w tłumaczonym oświadczeniu dla E! News. Został później uratowany przez ludzi na plaży, jak podała agencja, ale „na miejscu uznano go za zmarłego”.
Niedługo potem kostarykańska policja krajowa potwierdziła w rozmowie z ABC News , że oficjalną przyczyną śmierci Warnera było uduszenie. Miał 54 lata.
Po tragicznym wypadku wielu przyjaciół i współpracowników Warnera oddało mu hołd, składając wzruszające hołdy, odzwierciedlające jego przemyślenia na temat pozostawionego dziedzictwa.
„Byłeś wspaniałym aktorem i przyjacielem: ciepłym, delikatnym, obecnym, życzliwym, troskliwym, głębokim, zabawnym, eleganckim” – napisała o aktorze Tracee Ellis Ross , która zagrała z nim u boku w serialu „Reed Between the Lines ”, w poście na Instagramie z 21 lipca . „Uczyniłeś świat lepszym miejscem. Przesyłam mnóstwo miłości twojej rodzinie. Bardzo mi przykro z powodu tej niewyobrażalnej straty”.
Jeśli chcesz bliżej przyjrzeć się życiu Warnera w formie zdjęć, czytaj dalej.
eonline