Strasburg: Frank Lebœuf żongluje żartami i balonami z rodzinami hospitalizowanych dzieci

„Czy podczas leczenia bardziej przypominałeś Bartheza czy mnie?” żartuje Frank Lebœuf z Lucie, która przez kilka miesięcy była hospitalizowana z powodu raka w Szpitalu Uniwersyteckim Hautepierre. Mistrz świata z 1998 roku został zaproszony we wtorek, 10 czerwca, przez Profesjonalną Ligę Piłkarską (LFP) i Fundację Ronalda McDonalda do odwiedzenia Domu Rodziców w Strasburgu , gdzie przebywa 25 rodzin hospitalizowanych dzieci. Popołudnie żartów i piłki nożnej dla dzieci i ich rodziców.
Wizyta zaczyna się od gry w piłkę nożną z trójką dzieci z Maison. Frank Lebœuf nie stracił wiele ze swoich umiejętności piłkarskich, ani joie de vivre i humoru, które przenikają pokój. „Wiem, co to znaczy mieć chore dzieci i wszystkie poświęcenia, które się z tym wiążą. Więc jeśli mogę rozśmieszyć rodziny na chwilę, to jest coś”. Zwłaszcza, że powrót do Strasburga jest dla niego przyjemnością: oprócz zajmowania ważnego miejsca w swojej karierze, był tam świadkiem narodzin dwójki swoich dzieci.
Słowo „ulga” było na ustach wszystkich tego wtorkowego popołudnia, 10 czerwca, zarówno z powodu obecności obrońcy francuskiej drużyny narodowej, jak i ogólnie dla Domu Ronalda McDonalda . „Na początku zapominasz jeść, żyć. Potem rozmawiasz z rodzicami w tej samej sytuacji i czujesz się tak dobrze”, mówi Anne, matka Lucie, która była hospitalizowana z powodu raka od sierpnia do lutego. Lucie ma teraz 17 lat i wraca do CHU tylko dwa razy w miesiącu. Ma nadzieję, że wkrótce wróci do gry w piłkę nożną i dlaczego nie „pewnego dnia założyć niebieskiej koszulki jak Frank Lebœuf”.
Ulga to credo dziesięciu Domów Ronalda McDonalda we Francji. Sąsiadujący ze Szpitalem Uniwersyteckim Hautepierre, Dom w Strasburgu ma 25 pokoi dla rodzin mieszkających ponad 40 kilometrów od szpitala. Ponieważ droga może być również niebezpieczna dla rodziców, którzy są szczególnie rozproszeni w takich sytuacjach. „Kiedy rodzice czują się lepiej, dzieci również” zapewnia Rabia El Kamani, dyrektor Domu Ronalda McDonalda w Hautepierre.

Franck Leboeuf w Strasburgu, aby podzielić się kilkoma uśmiechami z chorymi dziećmi i ich rodzinami. Zdjęcie Jean-Marc Loos
Te placówki przyjmują tylko 4000–5000 dzieci z 200 000 hospitalizowanych każdego roku we Francji. Zbyt mało dla dyrektora Fundacji Thomasa Mejeana: „Potrzebujemy innych inicjatyw takich jak nasza, aby pomóc wszystkim tym rodzinom”. Utworzony w 2004 r. Strasbourg Parents' Home opiera się na zespole siedmiu osób dostępnych 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. „Nie chcemy tam być, ale jest pięknie; to odmiana po szpitalu. Mam wielki szacunek dla pracy wykonanej tutaj”, podsumowuje Frank Lebœuf.
Les Dernières Nouvelles d'Alsace