Energia elektryczna produkowana w Ontario przy rosnącym udziale energii emitującej gazy cieplarniane

Energia elektryczna w Ontario jest obecnie produkowana przy najwyższym udziale emisji gazów cieplarnianych od czasu, gdy w prowincji działały elektrownie węglowe.
Niezależny Operator Systemu Elektroenergetycznego opublikował niedawno podsumowanie roku 2024, w którym przedstawiono dane dotyczące ilości energii elektrycznej wytworzonej z różnych źródeł.
Dane pokazują, że w zeszłym roku 16 proc. energii elektrycznej w sieci Ontario wyprodukowano z gazu ziemnego, co oznacza, że 84 proc. energii jest wolna od emisji — w porównaniu do 87 proc. w roku poprzednim i 96 proc. w 2017 r., co stanowi spadek.
Ostatni raz produkcja energii elektrycznej w Ontario odbywała się przy udziale emisji wynoszącym co najmniej 16 proc. energii elektrycznej, miała miejsce w 2012 r., gdy w prowincji nadal korzystano z elektrowni węglowych.
W 2024 r. prym wiodły elektrownie jądrowe – 51 proc. energii elektrycznej w Ontario będzie wytwarzane właśnie z tych elektrowni, a około 24 proc. z elektrowni wodnych.
Odsetek wytwarzania gazu ziemnego w systemie elektroenergetycznym Ontario wzrastał w ciągu ostatnich kilku lat. IESO twierdzi, że gaz zapewnia większą elastyczność niż wiele innych źródeł, a więcej jest wykorzystywane, podczas gdy niektóre jednostki jądrowe przechodzą remonty, aby system pozostał stabilny.
„Przerwy w wytwarzaniu energii jądrowej spowodowane tymi pracami, w połączeniu ze zmniejszoną podażą energii z importu, spowodowały również większy udział wytwarzania gazu w całkowitej produkcji w roku 2024” – czytamy w raporcie IESO.
Ekspert ds. klimatu: Konieczność użycia gazu można było zapobiecAlienor Rougeot, starsza kierowniczka programów klimatu i energii w Environmental Defence, powiedziała, że konieczności sięgnięcia po gaz w celu uzupełnienia luk można by było uniknąć, gdyby Ontario podjęło wcześniejsze działania w celu zwiększenia udziału energii odnawialnej i magazynowania energii w akumulatorach.
„Myślę, że to jeden z tych kluczowych momentów, który jest niezwykle niepokojący, a jednocześnie superprzewidywalny, a mianowicie, że planowanie energetyczne i złe decyzje podejmowane pięć, osiem lat wcześniej zaczynają teraz odbijać się na miksie dostaw” – powiedziała.
Premier Doug Ford anulował 750 kontraktów na energię odnawialną wkrótce po utworzeniu przez niego Partii Konserwatywnej rządu w 2018 r., po tym jak poprzedni rząd liberalny zmagał się z powszechnym niezadowoleniem z długoterminowych kontraktów z producentami czystej energii po stawkach wyższych od rynkowych.

IESO miało w 2023 r. poszukiwać nieemitującej energii elektrycznej, aby zwiększyć moce przerobowe w systemie, ale po objęciu stanowiska przez ministra energii Stephena Lecce w 2024 r. ogłosił on, że zamówienia będą „niezależne od technologii”. Krytycy stwierdzili, że nie tylko otwiera to drzwi dla gazu ziemnego, ale może sprzyjać zwiększaniu jego wykorzystania w sieci.
Lecce powiedział, że wzrost produkcji energii elektrycznej bez emisji jest „całkowicie przewidywalny” ze względu na trwające modernizacje elektrowni jądrowych.
„Mając to na uwadze, w rzeczywistości będziemy mieć bardziej ekologiczną, czystszą sieć, a do 2050 r. osiągniemy poziom emisji poniżej 99 procent” – powiedział.
„To jest więc część podróży, w ramach której wyłączamy nasze nieemitujące jednostki jądrowe z sieci, ponieważ muszą zostać odnowione na kolejne 40, 50 lat”.
Lecce mówi, że sieć energetyczna nadal jest dobrą cechą sprzedażowąWładze często zachwalają czystą sieć energetyczną Ontario jako główny argument przemawiający za przyciągnięciem do prowincji przedsiębiorstw i inwestycji, a lider Partii Zielonych Mike Schreiner stwierdził, że nie jest pewien, czy przy 84-procentowej czystości sieć jest nadal tak atrakcyjna, jak kiedyś.
„Jestem głęboko zaniepokojony faktem, że nasza sieć stała się o 12 procent brudniejsza w ciągu ostatnich kilku lat, zwłaszcza w świetle stwierdzenia rządu, że jedną z przewag konkurencyjnych Ontario w przyciąganiu globalnych inwestycji kapitałowych jest nasza czysta sieć” – powiedział.
„Rząd Forda traci tę przewagę w czasie, gdy potrzebujemy przyciągać kapitał bardziej niż kiedykolwiek”.
Lecce powiedział, że sieć energetyczna nadal jest atrakcyjnym elementem oferty i będzie tylko lepiej.
„Gdy zbliżamy się do 99 procent, jest to niesamowite osiągnięcie, na jakie nie może się poszczycić żadna gospodarka uprzemysłowiona” – powiedział.
„Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że mamy dziś jedną z najczystszych sieci. Jutro będziemy mieć jeszcze czystszą sieć, gdy odzyskamy nasze floty jądrowe”.
Oprócz trwających i planowanych modernizacji bloków dużych elektrowni jądrowych w prowincji, w tym roku ma rozpocząć się budowa pierwszego z czterech małych reaktorów modułowych.
Oczekuje się, że projekt wart 21 miliardów dolarów, obejmujący cztery reaktory, wytworzy wystarczającą ilość energii dla 1,2 miliona domów.
Stephen Thomas, kierownik ds. czystej energii w David Suzuki Foundation, powiedział, że małe modułowe reaktory są jedną z najdroższych opcji wytwarzania. Ale gaz ziemny również może być drogi, a prowincja powinna bardziej zwracać uwagę na odnawialne źródła energii, powiedział.
„Uważamy, że energia wiatrowa i słoneczna są gotowe na swój szczyt” – powiedział.
„Patrząc w przyszłość, widzimy jedynie, że koszty energii wiatrowej, słonecznej i magazynowania spadają z czasem, a w przypadku gazu ziemnego widzimy odwrotną sytuację. Koszt gazu ziemnego jest niezwykle zmienny i trudno polegać na tym, jaka będzie cena spot gazu ziemnego za 10 lub 20 lat”.
cbc.ca