SIU bada sprawę OPP, która wywołała dużą reakcję policji i zamknięcie drogi w północnym Londynie

Prowincjonalny organ nadzorujący policję powołał się na swój nakaz po tym, jak podejrzany mężczyzna trafił w sobotę wieczorem do szpitala po tym, jak stracił przytomność podczas incydentu, do którego doszło w północnej części Londynu.
Mała armia radiowozów pojawiła się na odcinku Richmond Street w pobliżu Jacksway Crescent krótko po 21:30, tuż za CF Masonville Place.
Śledztwo doprowadziło do zamknięcia ulicy Richmond Street na południe od Fanshawe Park Road w nocy i w niedzielne popołudnie. Przyczyny zamknięcia pozostają niejasne.
W oświadczeniu wydanym w niedzielne popołudnie policja prowincjonalna poinformowała, że około godziny 21:00 została wezwana pod adres przy Butler Street w Lucan w związku z doniesieniami o zakłóceniu porządku publicznego.
Policja poinformowała, że mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, gdy przybyli na miejsce policjanci, uderzył w dwa radiowozy i odjechał w kierunku Londynu.
OPP poinformowało, że zlokalizowali i zatrzymali pojazd w Londynie z pomocą policji miejskiej, a „podczas interakcji z policją mężczyzna stracił przytomność”.
„Funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy, a mężczyznę przewieziono do lokalnego szpitala”.
Nie podano informacji o stanie zdrowia mężczyzny, a policja OPP skierowała wszelkie dalsze dochodzenia do Specjalnej Jednostki Śledczej (SIU), która powołała się na swoje uprawnienia.
SIU nie odpowiedziało w niedzielę na prośbę CBC News o komentarz.
Niezależna agencja rządowa bada zachowania policji, które mogły skutkować śmiercią, poważnymi obrażeniami, napaścią na tle seksualnym lub użyciem broni palnej w kierunku innej osoby.
W niedzielę uwaga śledczych skupiła się częściowo na czarnym sedanie marki Ford, widzianym na trawiastym bulwarze po wschodniej stronie Richmond Street.
cbc.ca