Umiera reżyser Agliberto Meléndez: dziedzictwo i hołd

Reżyser Agliberto Meléndez , reżyser kultowego filmu Bilet w jedną stronę , zmarł wczoraj w swoim domu po walce z chorobą. Jego szczątki zostaną złożone do grobu w domu pogrzebowym Blandino Funeral Home na Abraham Lincoln Avenue od godziny 11:00, a w piątek w południe zostanie pochowany na cmentarzu Puerta del Cielo. Miał 82 lata.
„Dziś kultura dominikańska traci jednego ze swoich wielkich pionierów . Generalna Dyrekcja Filmu (Dgcine) i jej Dominikańska Biblioteka Filmowa głęboko żałują śmierci Agliberto Meléndeza , filmowca, menedżera kulturalnego i założyciela naszej Biblioteki Filmowej” – głosi oficjalne oświadczenie.
Reakcje„ A One Way Ticket ” to pierwsza dominikańska produkcja wystawiona na międzynarodowych festiwalach i uważana za kamień węgielny nowoczesnego kina dominikańskiego . Agliberto poświęcił swoje życie obronie kina jako sztuki, pamięci i silnika zbiorowej świadomości.

„Kiedy byłem nieletni, powiedziałem mamie, że jadę do Hollywood, ponieważ chciałem zostać reżyserem i aktorem. Studiowałem film i występowałem w telewizji, ale to, o czym marzyłem, nigdy się nie spełniło. Po pewnym czasie w Wenezueli wróciłem i powiedziano mi, że Agliberto Meléndez szuka mnie do filmu . Pierwszą rzeczą, jaką mi powiedział, było: „Lalka jest za gruba!” Obiecałem, że schudnę, jeśli da mi rolę... i tak się stało.
Bilet w jedną stronę pokazał mi, że można robić filmy z godnością . Był to najbardziej rozpoznawalny dominikański film na festiwalach i stanowił punkt zwrotny. Agliberto stworzył rodzinę, zaangażowanie i pokazał nam, że przy odrobinie wysiłku jest to możliwe . Od tego momentu to, co będzie dalej, zależało od nas.
Muñiz opowiadał, że poznał techników, techników dźwięku i aktorów dzięki temu zdjęciowi , w czasach, gdy dominikańskie kino było tylko projektem: „Od tego momentu zależało od nas, czy będziemy kontynuować to zaangażowanie. Ale on był pionierem ”.
Podkreślił również, że „Bilet w jedną stronę” był pierwszym filmem o wyraźnej strukturze kinematograficznej , znacznie różniącej się od innych wcześniejszych prób .

Aktor Juan María Almonte , który zagrał w One Way Ticket , opisał dzieło Agliberto Meléndeza jako kamień milowy w historii kina dominikańskiego . „Dla mnie kino dominikańskie ma trzy wielkie momenty: La Silla Franklina Domíngueza, One Way Ticket Agliberto Meléndeza i Nueva Yol Ángela Muñiza . Ale One Way Ticket i Agliberto są katalizatorami współczesnego kina dominikańskiego” — stwierdził.
Według Almonte , film miał głęboki wpływ: „Dzięki One Way Ticket, w kraju zaczęło się prawdziwe zainteresowanie filmowaniem . Pokazał, że można tworzyć dobre dominikańskie kino i przyciągać widzów do kin”. Podkreślił również jego międzynarodowe uznanie: „Zdobył 14 międzynarodowych nagród , został pochwalony przez New York Times i doceniony na festiwalach w obu Amerykach, Europie i Azji. W Meksyku został wybrany do grona 50 najlepszych filmów latynoamerykańskich wszech czasów”.
Almonte uznał za konieczne ponowne ocenienie zarówno filmu , jak i postaci jego reżysera : „Mówimy o założycielu i dyrektorze Narodowej Filmoteki , skutecznym menedżerze, który potrafił sprawić, że publiczność masowo przychodziła do kin, by oglądać filmy o wartości estetycznej i narracyjnej”.
Agliberto był również siłą napędową pierwszego Narodowego Festiwalu Kultury w latach 80., „postacią fundamentalną, prawdziwym bohaterem kultury dominikańskiej ” – podkreślił.
Odnośnie procesu filmowania podzielił się: „ Film został nakręcony ręcznie, przy ograniczonych zasobach , z początkującymi aktorami i technikami, a mimo to historia została napisana. Czasami nie było nawet wystarczająco pieniędzy na kolację, ale wszyscy pracowaliśmy z entuzjazmem. Pewnego razu filmowanie musiało zostać przerwane, ponieważ właściciel łodzi nie chciał już jej pożyczać i trzeba było szukać wsparcia u postaci takich jak Freddy Beras Goico ”.
Na koniec zwrócił się do władz : „Państwo powinno oddać hołd , wyświetlając Bilet w jedną stronę w całym kraju, z forami i analizami. Ten film i jego reżyser są istotną częścią pamięci o kinie dominikańskim ”.

Filmowiec Alfonso Rodríguez chwalił spuściznę Agliberto Meléndeza jako kluczową postać w rozwoju kina narodowego. „Był istotną postacią w narodzinach i konsolidacji kina dominikańskiego” – stwierdził.
Rodríguez podkreślił instytucjonalny wpływ zmarłego reżysera : „ Jako założyciel Narodowej Biblioteki Filmowej , Agliberto położył podwaliny pod ochronę i upowszechnianie naszego dziedzictwa audiowizualnego , czegoś, co do tej pory nie miało solidnych podstaw”.
O swoim debiutanckim filmie A One Way Ticket (1988) powiedział: „To był pierwszy dominikański film , który postawił na lokalną, poważną narrację z własną tożsamością. Dzięki niemu Meléndez otworzył nową ścieżkę dla naszego kina ”.
Producent i reżyser podsumował również jego wkład: „ Agliberto nie tylko tworzył filmy, pomógł zbudować przemysł . Jego odejście jest wielką stratą, ale jego ślad będzie żył w każdej historii opowiedzianej z zaangażowaniem i godnością przez nasze kino ”.

Aktor Richard Douglas chwalił karierę Agliberto Meléndeza , nazywając go „istotną postacią w historii kina dominikańskiego”. „ Agliberto Meléndez wniósł wielki wkład w kulturę filmową kraju dzięki swojej produkcji , *A One Way Ticket *”, powiedział inny z jego kolegów. „Bardzo promował przemysł filmowy za pośrednictwem National Film Library , a jego praca była nieoceniona, od reżyserii po pisanie scenariuszy”.
Podkreślił swoją uczciwość w obliczu władzy politycznej : „ Agliberto był szwagrem José Francisco Peña Gómeza i chociaż PRD była u władzy, nigdy nie wykorzystał tej relacji na swoją korzyść. Nigdy nie wykorzystał tej sytuacji, aby uzyskać przewagę”.
Podzielił się także anegdotą z Wenezueli : „Zaprosiłem go do mojego domu w Maracay i po drodze mijaliśmy miejsce, w którym uprawiano paralotniarstwo. Zapytałem go, czy chciałby skoczyć, a on spojrzał na mnie poważnie: „Słuchaj, przyjacielu, jestem człowiekiem, który szanuje samego siebie. Czy ty oszalał? Myślisz, że tak głupio się zabiję, wsiadając na tę rzecz? Nie, nie! Wynośmy się stąd natychmiast”.
„To był Agliberto : ujmujący , sympatyczny , człowiek z charakterem . Przez wiele lat mieszkał sam i powiedział, że nic nie jest bardziej wyczerpujące niż kobieta, która chce narzucić swoje zdanie. Tak go zapamiętałem”.

„ Agliberto Meléndez wspierał kulturę narodową” – powiedział aktor i filmowiec Félix Germán , który był członkiem obsady filmu Bilet w jedną stronę.
„Był wizjonerem , przedsiębiorcą . Człowiekiem, który, gdy rozmawiano o kinie, był tu utopią, postanowił wykorzystać własne zasoby i fundusze, aby dokończyć produkcję być może jednego z najważniejszych filmów na świecie ” – powiedział.Odnośnie treści filmu dodał: „ Bilet w jedną stronę opowiada o tragedii podróży Reyn Express , podczas której wielu Dominikańczyków, poszukujących obiecanej ziemi i lepszego życia, wyruszyło w niebezpieczną podróż , rzucając wyzwanie wszystkim niebezpieczeństwom i niedogodnościom, jakie się z tym wiązały”.
Félix Germán zakończył, przypominając o jego uczciwości i zaangażowaniu społecznym : „Był dobrym człowiekiem, zawsze obrońcą najlepszych spraw kraju. Miał długie i owocne życie ”.

Producent filmowy i telewizyjny Tita Hasbún nazwał Agliberto Meléndeza wizjonerem kina narodowego, oddanym kulturze i kierującym się w swojej pracy perspektywą historyczną i wrażliwą.
„Mówienie o Donie Agliberto Meléndezie oznacza mówienie o wizjonerskim filmowcu oddanym kulturze dominikańskiej , który wyróżniał się tworzeniem filmów opartych na źródłach historycznych. Filmy te, przedstawiając rzeczywistość w formacie audiowizualnym, podnoszą również świadomość” – stwierdził Hasbún.
Podkreślił swoją rolę wzoru do naśladowania dla tych, którzy wywodzą się ze świata telewizji, a obecnie są częścią przemysłu filmowego: „To postać, którą trzeba zobaczyć , nie tylko ze względu na jego wkład w siódmą sztukę, ale także ze względu na jego pracę w instytucjach kulturalnych, takich jak Narodowa Filmoteka , Dominikańskie Radio i Telewizja oraz Festiwal Kultury ”.
Jeśli chodzi o jego najbardziej ikoniczne dzieło, podkreślił: „ A One Way Ticket , nakręcony w całości w kraju z udziałem krajowych talentów , obejrzało prawie sto tysięcy osób w Santo Domingo i został wybrany przez kilkanaście międzynarodowych festiwali. Został określony jako pierwszy dominikański film , który zapoczątkował naszą historię w kinie ”.
Tita Hasbún zakończyła apelem: „ Dziękuję za inspirację, Don Agliberto . Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek musimy zachować ten rodzący się przemysł , który nie tylko bawi, ale także edukuje, podnosi świadomość i może być katalizatorem zmian społecznych ”.

Dyrektor Santo Domingo Global Film Festival , Omar de la Cruz , głęboko opłakiwał śmierć Agliberto Meléndeza i podkreślał jego międzynarodowy wpływ. „ One Way Ticket był dominikańskim filmem , który miał największą międzynarodową ekspozycję. Agliberto był najbardziej znanym przykładem naszych filmowców za granicą ” - stwierdził.
Podkreślił także swoją rolę jako promotora lokalnego kina : „Był jedną z sił napędowych Adocine , jednym z najczęściej konsultowanych , zawsze angażującym się, nie szukając rozgłosu ”.
Przypomniał także, że jego ostatni film , La vida de Peña , miał poparcie byłego prezydenta Leonela Fernándeza , „nie ze względu na politykę, ale ze względu na autentyczną przyjaźń, która łączyła go ze strony Peñy Gómeza ”.
De la Cruz ogłosił, że kolejna edycja Global Film Festival , w styczniu, będzie poświęcona pamięci Meléndeza. „ Przemysł filmowy musi uczcić Agliberto , kręcąc dobre filmy i uznając największego filmowca Republiki Dominikańskiej ”.

Producentka filmowa Desirée Reyes głęboko ubolewała nad śmiercią Agliberto Meléndeza , którego opisała jako „ pionierskiego i rewolucyjnego filmowca”.
„Republika Dominikańska opłakuje śmierć Dona Agliberto Meléndeza ” – powiedział. „Jego praca po raz pierwszy wprowadziła nazwę naszego kraju na ważne międzynarodowe sceny filmowe, gdzie jego praca i krytyczne refleksje utorowały drogę i zdecydowanie przyczyniły się do powstania nowych pokoleń filmowców”.
Reyes podkreślił swoje zaangażowanie w kulturę: „Oddajemy hołd jego życiu i spuściźnie, jego hojnej i niestrudzonej pracy jako promotora kultury filmowej w ogóle, a przede wszystkim jego nieocenionemu wkładowi w rozwój krajowego przemysłu filmowego ”.
„ Dziękuję , Don Agliberto . Spoczywaj w pokoju !” – zakończył.
Adocine
Danilo Reynoso , prezes Dominikańskiego Stowarzyszenia Profesjonalistów Filmowych ( Adocine ), również zwrócił uwagę na twórczość filmowca Agliberto Meléndeza , po tym jak dowiedział się o jego śmierci .
„Łączymy się w żalu całej branży z powodu straty tego wielkiego mistrza, Agliberto Meléndeza . Bez wątpienia jednego z ojców założycieli naszej branży , marzyciela, pioniera , siewcy dziedzictwa, z którego wszyscy filmowcy mogą się dziś cieszyć” – powiedział Reynoso.
Aktor i menedżer kulturalny podkreślił również wizję Meléndeza jako artysty: „ Chcę podkreślić, oprócz wielu rzeczy o nim jako artyście, jego wielką wizję. Był kimś więcej niż reżyserem ; był wielkim wizjonerem , który postawił na opowiadanie naszych historii, nawet gdy nie było branży ani gwarancji, że to zrobi”.
- Prezydent Adocine zakończył swoje przesłanie, podkreślając niezatarty ślad, jaki Meléndez pozostawił w kinie narodowym . „Jego spuścizna, jego historie i jego wkład nigdy nie zostaną zapomniane przez nas, filmowców. Życzę mu pokoju i składam kondolencje jego rodzinie” – zakończył.

Premiera odbyła się w 1988 roku. Bilet w jedną stronę wyreżyserował Agliberto Meléndez, a scenariusz napisali Adelso Cass, Meléndez i Danilo Taveras. W rolach głównych wystąpili Angel Muñiz, Carlos Alfredo Fatule, Horacio Veloz, Miguel Bucarelly, Victor Checo, Niní Germán, Félix Germán, Angel Haché, Pepito Guerra, Rafael Villalona, Frank Lendor, Giovanny Cruz, Juan María Almonte, Delta Soto, Juan Karlos Mañón, Johanny Sosa, María Castillo i Teresita Basilis.
TEMATY -
Diariolibre