Żona polskiego księcia nową muzą Diora. Duch zmian we francuskim imperium

Tuż przed swoim debiutanckim pokazem dla Diora, Jonathan Anderson ujawnił zaskakującą inspirację – Lee Radziwiłł, amerykańską arystokratkę i byłą żonę polskiego księcia. Jej ponadczasowa elegancja stały się kluczem do nowej, odważnej wizji francuskiego domu mody.
Na kilka dni przed długo wyczekiwanym debiutem w roli dyrektora kreatywnego domu mody Dior, Jonathan Anderson opublikował na Instagramie intrygujący moodboard. Wśród fotografii uwagę przykuwa zaskakująca postać – Lee Radziwiłł, amerykańska arystokratka i była żona polskiego księcia Stanisława Radziwiłła.
- Wciąż wracałem do tych zdjęć Basquiata i Radziwill – dla mnie to uosobienia stylu - wyznał w poście projektant.
Jonathan Anderson – dotychczas znany z rewolucyjnej estetyki w Loewe oraz własnej marki JW Anderson – staje u sterów jednej z najważniejszych marek haute couture na świecie. Oczekiwania są ogromne. Dior pod jego kierunkiem ma nie tylko kontynuować tradycję, lecz otworzyć się na nowe formy narracji, tak by zatrzymać coraz bardziej wymagających konsumentów.
Wybór Andersona to krok w stronę redefinicji elegancji – nieoczywistej, zderzającej kontrasty. W tym duchu jego inspiracje do pierwszej kolekcji są znamienne: Jean-Michel Basquiat, buntowniczy duch sztuki ulicznej, i Lee Radziwill – kwintesencja elegancji z salonów Park Avenue.

Lee Radziwiłł, właściwie Caroline Lee Bouvier, była amerykańską ikoną stylu, znaną również jako młodsza siostra Jacqueline Kennedy Onassis. Urodzona w 1933 roku, obracała się w kręgach amerykańskiej elity towarzyskiej. Dzięki małżeństwu z księciem Stanisławem Albrechtem Radziwiłłem zyskała również tytuł europejskiej arystokratki. Związek z potomkiem jednej z najstarszych dynastii Rzeczypospolitej uczynił ją nie tylko księżniczką, ale i ważną postacią międzykontynentalnej socjety lat 60. i 70.

Znana ze swojej wysublimowanej elegancji i wyczucia stylu, stała się ikoną dla projektantów i artystów: od Armaniego, po Andy’ego Warhola, który uwiecznił ją w swojej popartowej serii.
Choć Lee Radziwiłł zmarła w 2019 roku, jej wizerunek nie przestaje fascynować. Nie bez powodu Jonathan Anderson, przygotowując się do swojego debiutanckiego pokazu dla Diora, sięgnął pamięcią do portretu Lee autorstwa Andy’ego Warhola. W ten sposób Radziwill stała się symbolem nowego rozdziału w historii marki. Jaki on będzie? Przekonamy się już 27 czerwca 2025.
Styl Lee RadziwillChoć Lee próbowała swoich sił jako aktorka i dziennikarka, to moda była przestrzenią, w której naprawdę lśniła. Jej znak rozpoznawczy? Styl "Palazzo Pyjama" od Irene Galitzine – luksusowe piżamy idealna na wykwintną kolację.
Lee Radziwill regularnie pojawiała się na listach najlepiej ubranych kobiet świata. Jej elegancja była subtelna, ale wyrafinowana — preferowała klasyczne kroje, luksusowe tkaniny i nienachalny szyk. W przeciwieństwie do ekstrawaganckich trendów, Radziwill reprezentowała estetykę "cichego luksusu", która dziś znów zyskuje na popularności. Jej styl był często porównywany do stylu siostry Jackie Kennedy, jednak Lee wyróżniała się bardziej europejską finezją i artystyczną swobodą.
well.pl