Amelia Gray zrealizowała swoją wymarzoną kampanię Burberry

Amelia Gray wierzy w wyznaczanie granic i manifestowanie swoich celów – a przynajmniej tak podeszła do szalonego Miesiąca Mody wiosna/lato 2026. Ta dziewczyna-it właśnie wróciła z Europy i po ośmiu sezonach Gray czuje, że odnajduje swój rytm. W wieku 24 lat staje się bardziej minimalistyczna w konsumpcji i stylu – zostaje w domu podczas Paryskiego Tygodnia Mody i sięga po proste fasony, takie jak obcisłe dżinsy (czegoś, o czym nigdy nie myślała, że ujrzy światło dzienne).
W tym miesiącu Gray występuje również w najnowszej kampanii odzieży wierzchniej Burberry u boku Lucky Blue Smith , Tysona Beckforda, Mony Tougaard i Liu Wena. Każda winieta przedstawia modelki jako „turystki” dowiadujące się ciekawostek o brytyjskiej historii od ekscentrycznych lokalnych postaci, granych przez nagrodzoną Oscarem aktorkę Olivię Colman. Dla Gray całe to doświadczenie było surrealistyczne — od lat pisała o tym w pamiętniku. „Czek Burberry jest prawie jak flaga Wielkiej Brytanii” — mówi Gray ELLE . „Kiedy lądujesz w Londynie i jesteś przy odbiorze bagażu, widzisz wszystkie reklamy Burberry — pamiętam, jak miałam 14 lat i myślałam sobie, jak fajnie byłoby dla nich pracować i widzieć swoje prace na ścianach”.
Poniżej modelka opowiada o tym, co pomaga jej zachować równowagę w tym zabieganym sezonie, o przekąskach za kulisami i pracy dla marki swoich marzeń.

Mój Miesiąc Mody był niesamowity . Za każdym razem jest tak niesamowicie, a ja dowiaduję się o sobie wielu nowych rzeczy, podróżując samotnie i będąc w trasie przez 28 dni. To niesamowite, że to zrobiłam. Chyba to był mój ósmy raz.
Z każdym sezonem coraz bardziej odnajdujesz się w roli modelki. Czy czujesz, że opanowałaś już ten rytuał?Zdecydowanie. Jest też poczucie przynależności. To jak pójście do nowej szkoły: jesteś nową dziewczyną, tak naprawdę nikogo nie znasz i nie wiesz, co się dzieje. A potem, po ośmiu razach, w pewnym sensie opanowałaś zasady – kim jesteś i co jesteś gotowa zrobić. Pracujesz nad wyznaczaniem granic, co jest moją nową erą – moją erą granic.
Czy była jakaś konkretna granica, która tym razem pomogła ci zachować równowagę?Tak, moją granicą było wysypianie się tak długo, jak to możliwe. Miesiąc Mody to nie tylko wstawanie o 5 rano i cztery pokazy dziennie. Po pokazach jest event, impreza i tak dalej. W tym roku wyznaczoną przeze mnie granicą był brak eventów, co dało mi więcej czasu na regenerację i więcej przestrzeni w ciele i umyśle na tworzenie, zarówno na wybiegu, jak i podczas sesji zdjęciowych.

Za kulisami z Amelią Gray dla Burberry.
Mam kilka dziwnych, rytualnych rzeczy, które robię. Zawsze mam przy sobie dziennik. Zauważyłam, że nawet w chwilach, gdy nie mam zbyt wiele czasu, samo usiąść i spisać swoje myśli pomaga mi się wyciszyć i poczuć się superobecnie. Zaczęłam też studiować kabałę po obejrzeniu wywiadu Madonny z Jayem Shettym, co również pomogło mi zachować równowagę w tym szalonym świecie. A jeśli chodzi o występy za kulisami, to noszę tylko słuchawki, batony proteinowe i wołowe paluszki Chomps, bo potrzebuję energii.
Teraz, gdy jesteś już w domu, co oglądasz lub czego słuchasz, gdy odpoczywasz?Jeśli chodzi o kulturę popularną, po Miesiącu Mody nie jestem w stanie niczego zrozumieć. Ale oglądam reality show – właśnie skończyłem Love Thy Nader , a teraz oglądam Love Is Blind , które uwielbiam W tym sezonie oglądałam serial Gossip Girl — program pocieszenia.

To było niesamowite, kiedy dostałam telefon z propozycją tej pracy, bo od lat była na mojej liście marzeń. To zabawne, bo kilka sezonów temu poszłam na casting do pokazu, a potem poszłam na przymiarkę. Byłam niesamowicie podekscytowana, ale mój look został wycięty poprzedniego wieczoru. Więc kiedy to nadeszło, zatoczyło się koło – wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Poza tym kobieta Burberry jest taka wolna, szykowna i ponadczasowa.
Które ikony stylu Burberry są Twoimi ulubionymi?Uwielbiam styl Naomi Campbell i Kate Moss z tamtych czasów – zwłaszcza na festiwalu Glastonbury. Tak wiele zaczęło się od brytyjskiego stylu.
Czy czujesz się bardziej pociągana przez kultową estetykę boho czy twee z lat 2000.?Po prostu uwielbiam ponadczasowe ubrania. Myślę, że może kiedy miałam 18 czy 19 lat, nie rozumiałabym tak, jak dziś, mając 24 lata, tak wielkiej popularności trencza Burberry.
Wywiad został zredagowany i skrócony w celu zwiększenia przejrzystości.
elle