Jak The Last of Us przywróciło Pedro Pascala po śmierci postaci

Ostrzeżenie: W artykule znajdują się poważne spoilery dotyczące odcinka The Last of Us z 11 maja.
Okazuje się, że śmierć Joela Millera nie oznacza końca występu Pedro Pascala na ekranie.
Aktor powtórzył swoją rolę zastępczego ojca Ellie (w tej roli Bella Ramsey ) w odcinku The Last of Us emitowanym 11 maja, trzy tygodnie po tym, jak internet oszalał, gdy jego postać , Joel, została brutalnie pobita na śmierć kijem golfowym .
Po tym, jak Ellie torturowała żołnierza WLF Norę ( Tati Gabrielle ), aby uzyskać informacje o zabójcy Joela, obudziła się w czymś, co wydawało się retrospekcją lepszych czasów. Gdy poranne słońce wlewało się do jej sypialni, Joel otworzył drzwi, aby ją powitać, mówiąc z uśmiechem: „Hej, dzieciaku”.
Ale śmierć na ekranie nie jest dla Pedra niczym nowym , podobnie jak dla jego bohaterów w „Grze o tron” , „Buffy: Postrachu wampirów” i „Gladiatorze II” .
„Często mnie zabijają” – zażartował w kwietniu w Entertainment Weekly . „Lubię umierać”.
Mimo wszystko śmierć Joela była dla niego osobistym ciosem.
„Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego, jak tamtego dnia, kiedy wszedłem na plan w pełnym makijażu, a potem całkowicie zniszczyłem atmosferę, gdy tylko ktoś na mnie spojrzał” – wspominał Pedro. „Taki szok i złamane serce… dziwnie było być obiektem czegoś takiego”.
A dla jego koleżanki z planu, Kaitlyn Dever , której postać Abby przypieczętowała los Joela, historia ta miała jeszcze jeden, tragiczny aspekt .
„Straciłam mamę dwa lub trzy tygodnie przed tym, jak nakręciłam tę scenę” – powiedziała portalowi, „a pogrzeb mamy odbył się trzy dni przed moim pierwszym dniem. Byłam więc trochę w mgle. Byłam oszołomiona”.
„Ze względu na okoliczności życiowe nie byłam w stanie wykonywać swojej zwykłej rutyny jako aktorka, co było naprawdę interesujące, ponieważ trochę się tym martwiłam” – przyznała. „Miałam inne podejście i myślę, że naprawdę służyło to postaci na wiele sposobów”.
Aby poznać więcej sekretów zza kulis gry The Last of Us , czytaj dalej...
„Gra jest wizją” – powiedział projektant produkcji John Paino dla E! News, odnosząc się do tytułu na PlayStation z 2013 r. , na podstawie którego adaptowano The Last of Us od HBO . „Grafika koncepcyjna gry zawsze wyglądała jak filmowa. Miała poczucie miejsca, oświetlenia i realizmu”.
Ale mimo że wyglądało to jak film, to wciąż była gra. Zadaniem Paino, dekoratora planu Paula Healy'ego i setek innych rzemieślników było zbudowanie namacalnych wersji pojedynkowych światów gry: nie tak odległego, ale subtelnie retro 2003 roku i zamrożonej w czasie wersji z tego samego roku, dwie dekady po tym, jak życie, jakie znali ludzie, załamało się.
„Największym wyzwaniem była po prostu praca w sytuacji z życia wziętej” – wyjaśnił Paino. „Robimy dzieło historyczne na wysuszonym dziele apokaliptycznym, które jest również dramatem o ludziach. Były więc te wielowarstwowe”.
Produkcja rozpoczęła się w Calgary w lipcu 2021 r., a kanadyjskie miasto „spełniało pewne wymagania”, powiedział, ale „nie sądzę, żeby kiedykolwiek istniała lokalizacja, która nie otrzymałaby odrobiny miłości ze strony działu artystycznego lub przebudowy. Ponadto wszystko było zaniedbywane przez 20 lat”, więc nawet jeśli obszar miał odpowiedni wygląd do filmowania, musieliby zmienić wszystko, co jest zbyt rozpoznawalnie nowoczesne, takie jak komputerowe parkomaty.
Kiedy Paino po raz pierwszy spotkał się z producentami, pokazał im kolaże, które „dla mnie oddawały grę” – powiedział. Jeden zestaw obrazów szczególnie do nich przemówił: Złamane krzesła restauracyjne w alejce w Hongkongu, które ludzie przywrócili do użytku dzięki prowizorycznym naprawom, podpierając je pachołkami drogowymi lub montując kawałek drewna zamiast brakującej nogi.
Po 20 latach nie posiadania niczego, pytanie brzmiało: „Jak ludzie przetrwają?” pomyślał Paino. „Jak ludzie sobie radzą? Pokazałbym im ten obraz, aby dać im pojęcie o wysuszeniu i pomysłowości — to poczucie beznadziei, które jest również zrównoważone nadzieją”.
Współtwórca serialu Craig Mazin uznał, że te obrazy to „kocia piżama” – powiedział Paino – i od razu ruszyły do akcji.
Paino przypisał zasługi zespołowi efektów wizualnych, w tym kierownikowi Alexowi Wangowi , za te oszałamiająco realistyczne miejskie krajobrazy, które pokazują skalę zniszczeń. Ale wszystko, co aktorzy napotkali z bliska, naprawdę istniało.
„Gdziekolwiek wychodzą z QZ, wszystko wokół nich jest zbudowane, wszystko jest wyrzeźbione” – powiedział. „Oni przez to przechodzą, a potem my się wycofujemy, a to jest tworzone w komputerze. Ale zasadniczo naszą zasadą było wzniesienie się na wysokość 20 stóp w powietrze z naszym ubraniem, a następnie ubranie wszystkiego wokół nich. Oni nigdy nie przechodzą po prostu przez etapy zielonego ekranu”.
Jak na serial, którego akcja toczy się głównie w świecie, który został zbombardowany, by powstrzymać rozprzestrzenianie się nieuleczalnej zarazy kordycepsu, zamieniającej zarażonych w klikacze — potwory z głowami przypominającymi kwitnącą cebulę — paleta barw w The Last of Us nie jest wcale ponura.
Strefa kwarantanny w Bostonie jest zalana czerwoną cegłą i plamami błękitu i żółci, podczas gdy na zewnątrz QZ Matka Natura jest zajęta odzyskiwaniem tego, co należy do niej, pozostawiając budynki porośnięte winoroślą (wszystkie rzeźbione ręcznie) i inną jaskrawozieloną roślinnością.
„Nigdy nie chciałem, żeby to wyglądało jak holenderski obraz, gdzie wszystko jest brązowe” – zażartował Paino.
A dla Ellie, która nigdy nie wychodziła z QZ, dopóki nie wyruszyła z Joelem ( Pedro Pascal ) i Tess ( Anna Torv ) , wszystko jest dla niej trochę jaśniejsze, ponieważ patrzy na świat świeżym okiem, wyjaśnił. Potem masz przerażająco organiczne klikacze dodające plamy koloru, a nawet „łagodny grzyb” stał się częścią scenerii, zamieniając niektóre ściany w „skórzaste i roślinne”.
Starannie szczegółowe modele z białej karty były również „super pomocne”, zauważył scenograf. (Tak, cały ten świat istnieje również w miniaturze.)
„Mieliśmy niesamowitego modelarza” – podzielił się Paino. „Mój ulubiony to gigantyczny model ślepej uliczki [w odcinku piątym, „Endure and Survive”], gdzie klikacze wychodzą z ziemi. Cała ta sekwencja, tyle koordynacji kaskaderskiej”.
Choreograf ruchu, Terry Notary, zorganizował obóz szkoleniowy, aby przygotować statystów do realistycznego odgrywania ról hordy zarażonych.
Miasteczko Canmore zagrało Jackson w Wyoming, gdzie Joel odnajduje swojego brata Tommy'ego ( Gabriel Luna ), który wiedzie udomowione, dobrze wyposażone życie (Prąd! Wieczór filmowy!) w odgrodzonej murem gminnej wiosce.
„Postawiliśmy mur i przebudowaliśmy wiele fasad” – zauważył Paino, choć jego dumą i radością z tego epizodu było pastwisko, które zbudowali na środku parkingu.
„To była po prostu świetna zabawa mieć pastwisko!” powiedział. „Mieliśmy kilka krów i kilka owiec, mieliśmy konie. Dział dekoracji był fantastyczny”.
Ulubionym miejscem akcji Paino jest centrum handlowe, gdzie Ellie i jej najlepsza przyjaciółka Riley ( Storm Reid ) spędzają wspaniały wieczór w siódmym odcinku zatytułowanym „Left Behind”, zanim przypomnienie, że nigdzie nie jest bezpiecznie, nie pokaże swojego brzydkiego oblicza.
Northland Village Mall w Calgary „było przeznaczone do istnienia” – powiedział projektant. „Zostało ogołocone ze wszystkiego, miało zostać zburzone, więc mieliśmy szczęście, że je znaleźliśmy. Wszystkie fasady zostały przebudowane. Wszystkie oznakowania, szmelc, winorośle, karuzela zostały przywiezione”.
Dekoratorzy planu zdjęciowego odszukali bieliznę, która w 2003 r. miała znaleźć się w oknie wystawowym Victoria's Secret, kostiumy do sklepu z artykułami na Halloween, zdecydowanie mniejszy wybór lalek American Girl dostępnych w tamtych czasach w markowym butiku itd.
Paino zauważył, że wszystkie nazwy marek — od witryn sklepowych w centrum handlowym po opuszczony Arby's w Kansas City (gdzie Matchstick Men i Underworld wiecznie widnieją na szyldzie teatru) aż po znak „akceptujemy Mastercard” na drzwiach restauracji, gdzie kieliszki do wina na wciąż ustawionych stołach są pełne mchu — były charakterystyczne dla serialu, ponieważ gra wideo nie zawierała żadnych chronionych znakiem towarowym produktów.
Produkcja wynajęła karuzelę o tematyce rodeo, na której bawią się Ellie i Riley, z kompleksu rozrywkowego Spruce Meadows w Calgary, przetransportowała ją w częściach i ponownie złożyła w Northland Village.
Aby zwiększyć surrealistyczny charakter przejażdżki, w jej środkowej części umieszczono panele odblaskowe.
Jeśli chodzi o Raja's Arcade (które pochodzi z gry), Paino powiedział: „Jako dziecko lat 70., spędzałem dużo czasu w salonie gier w galerii handlowej, więc to było łatwe”.
„To była świetna zabawa, wieszać wszystkie neony” – kontynuował – „i udało nam się zdobyć dywan, który był prosto z lat 70., ten wspaniały wzór satelitarny Zippy”. Przywieźli też wszystkie gry, w tym klasyczne tytuły, takie jak Tetris, Frogger i Mortal Combat.
„Można wypożyczyć niektóre z nich, ale zbudowaliśmy ich wiele” – powiedział i faktycznie działały. Ale monitory kineskopowe (CRT), które były używane w grach sprzed 20 lat, wyszły na kamerze rozmazane, więc zastąpiono je płaskimi ekranami LED, aby wyraźnie uchwycić akcję.
„To była niezła zabawa” – pomyślał. „Uwielbiałem ten zestaw”.
Drugim ulubionym miejscem dla Paino było miasteczko, w którym Bill ( Nick Offerman ) zadowalająco żyje sam, dopóki Frank ( Murray Bartlett ) nie pojawia się w 2007 roku i nie zmienia wszystkiego. Ponieważ Frank jest tylko wspomniany w grze, ich potężna historia miłosna napisana na potrzeby serialu zaserwowała inny rodzaj spustoszenia, ponieważ fabuła odbiega od podróży Joela i Ellie.
Mieli „tak krótkie okno” na ustawienie sceny, od wniesienia zieleni do wyrzeźbienia pomnika wojny secesyjnej, powiedział Paino. „Myślę, że pracowaliśmy do późnej nocy w dniu poprzedzającym zdjęcia”.
„Dom Billa był bardziej własnością jego mamy, kogoś, kto był bogaty i utrzymywał go niemal jak muzeum” – Paino wyjaśnił wizję stojącą za wystrojem starszej pani, gdy po raz pierwszy pojawia się szorstki survivalista.
Frank tam dotarł i zasadniczo powiedział sobie: „Okej, cóż, co mam zrobić?” Paino rozmyślał. „Idę do Target i kupuję farby”.
Choć malownicza wioska została dość szybko oczyszczona z ludzi, wciąż jest tam Home Depot. „Idź do Michaela, maluj, wieszaj obrazy, dodaj trochę życia i kwiatów” – kontynuował Paino. „To był miły element budowania świata”.
Pod koniec naszego wspólnego życia, po 16 latach, dzieła Franka pokrywały ściany ich domu, a my byliśmy jednym wielkim płaczem.
Kilka rysunków Sama w odcinku 5 pochodzi od aktora Keivonna Montreala Woodarda , który gra nieszczęsnego młodzieńca, ale ogólnie rzecz biorąc, dział artystyczny stworzył je, korzystając z gry jako przewodnika.
Choć tragiczne zakończenie pozostało takie samo, wzruszająca scena, w której starszy brat Henry ( Lamar Johnson ) nakłada odrobinę farby na twarz Sama, niczym superbohater, aby go pocieszyć, była nowością w ich historii.
Mazin mógł nazwać odcinek 8 („When We Are in Need”) „ naszym zimnym odcinkiem ”, ale było więcej niż kilka zimnych odcinków dla ekipy kręcącej w Waterton Lakes National Park. Ponieważ w ośrodku jest niewielu mieszkańców zimą, „nie ma tam nic”, powiedział Paino, „i jest jakieś dziewięć stóp śniegu”.
Kiedy byli na zwiadach w Waterton, gdzie rozgrywa się spotkanie Ellie z kanibalistycznym kultem Davida ( Scott Shepherd ), „poszliśmy na wzgórze i wszyscy zostaliśmy zdmuchnięci” — wspomina Paino, który był na planie przez 16 miesięcy. „Nie potrzeba żadnych efektów, żeby nas powalić na tyłki i polecieć. Ale to niewiarygodne miejsce”.
Podobnie jak owce i konie na pastwisku, żyrafy, które w odcinku finałowym sezonu zatytułowanym „Look for the Light” wydają się pasą na starym boisku, były prawdziwe — ale w ich przypadku ekipa produkcyjna musiała się do nich dostosować.
„Ta scena została pięknie wykonana” – powiedział Paino. Joel i Ellie „spacerują po placu budowy, który był miejscem w centrum Calgary, w którym wykonaliśmy pewne prace. Wchodzą po schodach – to była scenografia zbudowana na scenie. Wybieg żyraf [w zoo] miał balkon, na którym opiekunowie je karmili. Przez okres półtora miesiąca, może trochę dłużej, stopniowo wprowadzaliśmy tam elementy scenografii i zielony ekran, aby pasowały do tej bardzo kultowej sceny, w której wchodzą na szczyt wysuszonego budynku i widzą [Colorado] rozłożone”.
„To było, nie wiem, cztery minuty odcinka” – powiedział Paino ironicznie. „Ale było naprawdę pięknie”.
Pomijając wielką skalę, pokaz był „również dość intymnie nakręcony”, zauważył Paino. „To opowieść o ludziach. Nie robimy wiele wielkiego 'oto świat!'”
Ostatecznie, jak wyjaśnił, „nie chcieliśmy robić katastroficznego porno”. A jednak chcieli, aby to miało wydźwięk, jak na przykład, gdy Ellie przeszukuje szufladę w opuszczonym domu i znajduje igłę i nić, że „to był czyjś dom, to był czyjś bar”.
„Czasami było to zaplanowane, a czasami nie” – powiedział Paino o drobnych szczegółach, które sprawiają, że świat The Last of Us jest tak niepokojący. „Zawsze próbowaliśmy bawić się tą smutną ironią”.
Udało im się też przemycić poplamioną pleśnią tabliczkę z napisem „Wracam za 5 minut”, którą ktoś niewinnie położył na podłodze 20 lat temu.
„Jeśli kiedykolwiek będę miał wygaszacz ekranu”, powiedział Paino, „myślę, że będzie to właśnie on”.
eonline