Z pustyń Ameryki Południowej do nieba Stambułu: Hermanos Gutiérrez

Aysegul Ozbek
Spotkając się ze swoją publicznością na swoim pierwszym dużym koncercie w Turcji, duet gitarowy przez około dwie godziny zapewniał fascynujące chwile na scenie Harbiye Cemil Topuzlu Open Air Stage, prezentując muzykę, która przywodziła na myśl pustynie Ameryki Południowej i filmy Clinta Estwooda.
Bracia Alejandro i Estevan Gutiérrez, którzy są pokazywani jako odradzający się pionierzy gitary latynoskiej, dodali barw temu wieczorowi opowieściami, które wplatali w swoje duchowe i mistyczne tony. Publiczność, bez wokalu i z tylko dwiema gitarami, wpadła w trans z pełną uwagą na dwie godziny na ogromnej scenie Harbiye Cemil Topuzlu, jedynej scenie naszego Stambułu. Bracia nieustannie podkreślali również więzi braterstwa ze sceny.
Po wielu latach mieszkania w oddzielnych miastach duet zaczął grać razem około 9 lat temu, a po raz pierwszy zetknęli się z melodiami przypominającymi „zachód słońca na pustyni” za pośrednictwem płyt Julio Jaramillo, które grali ich dziadkowie. Pozostawiając za sobą ideę pustyni, która przenikała ich muzyczną przeszłość i wyruszając w stronę kosmosu, Hermanos Gutiérrez prezentuje nowy świat dźwięków na swoim nowym albumie.
Hermanos Gutiérrez przemawiał do nas spokojnie przez dwie godziny, opowiadając swoją muzyką historie z zakurzonych pustyń Ameryki Południowej, gwiaździstych nocy i suchego klimatu.
Duet, który powiedział, że odwiedził już wcześniej Stambuł i bardzo go pokochał, zadedykował swoją piosenkę „Hope” mieszkańcom Stambułu. Powiedzieli: „Dbajcie o siebie nawzajem w tym pięknym mieście”. Udostępnili swoje zdjęcia z wczorajszego wieczoru na swoich mediach społecznościowych i dodali następującą notatkę: „Stambuł... Nie możemy znaleźć słów, bardzo dziękujemy”.
SÖZCÜ