Siedem kolejnych linii lotniczych zostanie dotkniętych strajkami w Hiszpanii w sierpniu

Hiszpańskie związki zawodowe wezwały personel lotniska do strajku, który dotknie kolejnych siedmiu linii lotniczych w sierpniu tego roku. Strajk ten będzie kontynuacją strajku pracowników obsługi bagażu w Ryanair, który może spowodować chaos w podróżach w środku lata.
Hiszpańskie związki zawodowe wezwały pracowników lotnisk siedmiu największych linii lotniczych do podjęcia dalszych akcji protestacyjnych, co może przyczynić się do utrudnień w ruchu turystycznym w Hiszpanii w sierpniu.
Związek zawodowy UGT ogłosił strajk personelu naziemnego zatrudnionego przez grupę Menzies. Strajk obejmie wszystkie hiszpańskie lotniska, na których firma świadczy usługi naziemne, w tym Barcelonę-El Prat, Alicante, Palmę, Malagę i Teneryfę Południową. Strajki odbędą się 16, 17, 23, 24, 30 i 31 sierpnia.
To kolejny element zaplanowanych na sierpień strajków pracowników Azul Handling, hiszpańskiej spółki zależnej Ryanaira, zajmującej się obsługą naziemną , w związku z sankcjami wobec pracowników i nadużyciami w zakresie nadgodzin. Oba strajki przypadają na szczyt sezonu letniego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Strajk bagażowych Ryanaira na głównych lotniskach Hiszpanii
Przerwy w lotach Ryanair/Azul zaplanowano na 15, 16 i 17 sierpnia. Piątek 15 sierpnia jest w Hiszpanii dniem wolnym od pracy, co oznacza wzrost liczby podróży w i tak już bardzo pracowitym okresie świątecznym. Strajki mają być kontynuowane w każdą środę, piątek, sobotę i niedzielę do końca roku, poinformował związek zawodowy w oświadczeniu.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Ryanair twierdzi, że strajk w Hiszpanii nie będzie miał wpływu na loty
Działania personelu grupy Menzies zwiększą nieprzewidywalność podróży. Grupa obsługuje nie tylko główne hiszpańskie lotniska, zapewniając niezbędne usługi naziemne, takie jak wejście na pokład, wyjście z samolotu, obsługa bagażu i pomoc na pasie startowym, ale także świadczy usługi kluczowym liniom lotniczym działającym w Hiszpanii, takim jak Emirates, British Airways, American Airlines, EasyJet, Turkish Airlines, Norwegian i Wizz Air.
Jak podają źródła związkowe w rozmowie z agencją prasową EFE, w Barcelonie strajku podejmie około 400 z 1500 pracowników grupy.
Jak poinformowali przedstawiciele związków zawodowych w swoim oświadczeniu, strajki są formą protestu przeciwko „poważnym i powtarzającym się naruszeniom umów o pracę oraz warunków określonych w układach zbiorowych”.
Wśród tych naruszeń UGT wymienia „niewypłacanie wynagrodzeń, naruszanie praw subrogacyjnych, dezorganizację dni roboczych i harmonogramów, ciągłe błędy w zarządzaniu personelem i naliczaniu płac”.
Twierdzą również, że brakuje kadry, która byłaby w stanie sprostać obciążeniu pracą, a także, że dochodzi do „arbitralnego narzucania urlopów”.
Wcześniej tego lata personel naziemny konkurencyjnej linii easyJet również rozpoczął trzydniowy strajk w Hiszpanii, co doprowadziło do odwołania ponad 100 lotów. Zagrozili również kolejnym strajkiem w sierpniu, jeśli pensje nie zostaną podniesione.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wyjście Ryanaira pozostawia dwa hiszpańskie lotniska w kryzysie
Zaloguj się, aby uzyskać więcej informacji
thelocal