„Tron: Ares” zaprezentuje na Comic-Conie Grid, cykle świetlne i ścieżkę dźwiękową z filmu Nine Inch Nails

Disney zaprezentował na Comic-Conie nowy materiał filmowy z filmu „Tron: Ares”, prezentujący trzeci film z czterdziestoletniej serii Disneya o świecie cyfrowym
SAN DIEGO — W piątek The Grid przejął Comic-Con , zapraszając gwiazdy nowych filmów „Tron: Ares”, aby zaprezentować materiały i ujawnić historię kryjącą się za trzecim filmem z serii.
W filmie grają Jared Leto , Jeff Bridges , Greta Lee i Jodie Turner-Smith, a fabuła przenosi wirtualne środowisko Gridu, wyposażone w cykle światła, do realnego świata.
Disney pokazał kilka minut materiału filmowego, w tym scenę pościgu za motocyklem świetlnym w realnym świecie i kolejną w czerwonym Gridzie. Napędzającą akcję na ekranie jest porywająca ścieżka dźwiękowa z filmu Nine Inch Nails.
„To świetna zabawa zobaczyć to po raz pierwszy na dużym ekranie” – powiedział reżyser Joachim Rønning.
Disney zamienił panel w Hali H w widowisko, z czerwonymi laserami wypełniającymi pomieszczenie i postaciami w kostiumach z czerwonymi światłami wchodzącymi do ogromnej hali.
Zapytana, co ją ekscytuje w związku z dołączeniem do serii „Tron”, Lee odpowiedziała: „Chciałam po prostu przejechać się lekkim motocyklem”.
Leto z czułością mówił o oryginale: „Ten film po prostu mnie porwał i zabrał w miejsce, w którym nigdy wcześniej nie byłem. Poruszył moją wyobraźnię i pokazał mi, co jest możliwe na świecie”.
Pochwalił Bridgesa i Stevena Lisbergera, twórców „Trona” i reżyserów oryginału z 1982 roku. Lisberger wziął udział w piątkowym panelu i przedstawił argumenty, dlaczego ta seria wciąż jest aktualna.
„Moim zdaniem w przypadku „Trona” najważniejsze jest to, żebyśmy artystycznie wykorzystali tę technologię, zanim ona nas” – powiedział Lisberger.
„Mam dość słuchania wszystkich tych ponurych wiadomości o przyszłości” – powiedział i uważa, że sposobem na uniknięcie tych wszystkich nieszczęść jest „inspirowanie młodych ludzi tym, co można zrobić z tą technologią”.
Piątkowy panel zakończył się premierą teledysku do utworu „As Alive as You Need Me to Be”, pierwszej piosenki zespołu Nine Inch Nails ze ścieżki dźwiękowej filmu.
„Tron” nigdy nie plasował się w czołówce serii science fiction. Oryginalny film z 1982 roku, w którym Bridges wcielił się w Kevina Flynna, mężczyznę wciągniętego w komputerowy wir znany jako Grid, był podziwiany za przełomową koncepcję i efekty specjalne, a także okazał się umiarkowanym hitem z umiarkowanie dobrymi recenzjami.
A co być może ważniejsze, film zyskał rzesze oddanych fanów i na tyle utrwalił się w pamięci kulturowej, że nadal jest cenną własnością Disneya.
Film „Tron: Dziedzictwo” z 2010 roku z Bridgesem i Garrettem Hedlundem w rolach głównych zarobił na całym świecie ponad 400 milionów dolarów. Serial telewizyjny, który pojawił się później, „Tron: Rebelia”, trwał zaledwie jeden sezon.
Rønning stanął za sterami innych filmów z serii Disneya: „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” z 2017 roku oraz „Czarownicy 3: Władczyni Zła” z 2019 roku. Norweski reżyser przyznał, że zainteresował się tym filmem, ponieważ marzył o nakręceniu filmu science fiction i podobał mu się zwrot akcji w filmie „Ares”, w którym Grid przenosi się do realnego świata.
Leto i Bridges są laureatami Oscara, a Rønning jest nominowana do Oscara. ___
W przygotowaniu tego artykułu pomógł Andrew Dalton, dziennikarz AP Entertainment.
ABC News