Dom Sztuki Arcadii to spełnione marzenie

Dawno, dawno temu, Art House w Arcadia Wildlife Sanctuary był tylko bajką.
W 2013 r. Jan Ruby-Crystal, absolwentka Pratt Institute w Nowym Jorku, przeprowadziła się do Northampton, aby poślubić ukochanego z dzieciństwa. Jednak jej ciężarówka przeprowadzkowa zawierała tylko artykuły artystyczne.
„Co się z tobą dzieje, kobieto, nie masz żadnych mebli?” – nie potrafił powstrzymać się od pytania pracownik przeprowadzkowy z Brooklynu, wnosząc do furgonetki kilka małych pudełek z opisami „ołówki” i „książki o sztuce”.
„No cóż, widzisz,” powiedziała Ruby-Crystal, „po prostu zamierzam gdzieś otworzyć studio artystyczne.”
Śmiał się przez całą drogę do Massachusetts.
Ruby-Crystal, która ma hojne poczucie humoru, jest emerytowaną profesorką Shippensburg University, która uczyła sztuki w Nowym Jorku, Ohio i Northampton w Smith College Campus School. Uśmiechnęła się z błyskiem w oku.
Wkrótce skontaktowała się z Prattem, aby sprawdzić, czy mogliby połączyć ją z pracodawcą, i chociaż ich sieć nie sięgała aż do zachodniego Massachusetts, zaoferowali jej bezpłatne zajęcia z medytacji z Rhondą Schaller. Podczas kursu online, który powtarzała siedem razy, poproszono ją o wyobrażenie sobie czegoś, czego nigdy nie widziała. Oto, co napisała w rezultacie:
„Wyobraź sobie piękną strukturę otoczoną naturą, ptakami, wodą, górami w oddali i czystym i świeżym powietrzem. Jest drewniana i duża, przewiewna, z wieloma oknami i przestrzeniami do tworzenia. Ganek, częściowo osłonięty, zachęca do ekspansji na zewnątrz. Materiały artystyczne są starannie rozmieszczone i zorganizowane w szafkach dla każdego rodzaju aktywności… grupy artystyczne, gildie, grupy kreatywne wszelkiego rodzaju będą się tam spotykać i nazywać to domem”.
Tymczasem w środku lasu Jonah Keane, który obecnie zarządza wszystkimi Connecticut River Valley Wildlife Sanctuaries dla Mass Audubon, właśnie przybył do Arcadii w Easthampton ze swoją wizją. Zauważając długą historię w Valley między sztuką a naturą, opowiedział przyjacielowi o swoim pragnieniu nawiązania kontaktu z lokalnymi artystami. Jego przyjaciel miał idealnego kandydata: swoją nową sąsiadkę, Jan Ruby-Crystal.
Keane natychmiast do niej zadzwonił. „Jak szybko możesz tu przyjechać?” – zapytał.
„Pięć minut” – powiedziała.
Kiedy Ruby-Crystal wjechała na parking swoją Toyotą Prius, Keane stał przy wejściu do Arcadii, machając z nadzieją kluczami do budynku.
Miał dwa miejsca do pokazania swojej nowej dyrektor Art House, ale ona chciała zobaczyć tylko jedno, maleńki domek zwany Norman Studio. Niewiele wiadomo o oryginalnej chatce, która według szacunków Ruby-Crystal ma 15 na 17 stóp szerokości. Według Massachusetts Audubon Society Records, Arcadia była pierwszym dużym sanktuarium w zachodnim Massachusetts, nabytym w 1944 roku. Keane niedawno otrzymał zdjęcia od wnuczki byłego dyrektora Eda Masona, pochodzące z 1949 roku, na których domek jest w nienagannym stanie, solidny mały domek położony wśród sosen, który wygląda, cóż, magicznie.
Ale już dawno został opuszczony, kiedy Ruby-Crystal po raz pierwszy go zobaczyła. Był opanowany przez myszy, „w ścianie były dziury, przez które zwierzęta wchodziły i wychodziły”, a jego centralnym punktem był brzydki, brzuchaty piec. Niemniej jednak spojrzała przez dwa zakurzone okna i zobaczyła majestatyczne drzewa, które zafascynowały jej umysł. Chwyciła klucze.
To był początek historii miłosnej, naprawdę. Prawie w pojedynkę, a z czasem całkowicie dobrowolnie, Ruby-Crystal przekształciła chatę w dom. Miała wizję i misję: „Chciałam oferować zajęcia artystyczne i łączyć sztukę, naukę i naturę tak bardzo, jak to możliwe, i celebrować to w szczęśliwy sposób, a nie w sposób podziałowy, w którym ludzie mówią: „Och, to nie jest sztuka” lub „To nie jest nauka”… Widzę je wszystkie jak piramidę i jedno nie istnieje bez drugiego”.
Zajęło to lata – Art House otwarto w 2017 roku – i oczywiście jej pudełka z artykułami artystycznymi, które były starannie uporządkowane w podarowanych szafkach i uzupełnione o jej nowe dzieła, takie jak książka dla dzieci z dwoma wiewiórkami, Artie i Caddie, które prowadzą młodych artystów wzdłuż Tulip Tree Trail (cel: Art House), aby pomóc im odkrywać takie koncepcje, jak kolor i faktura. Przygotowała również trzycalowy segregator możliwych projektów artystycznych i potrafi dokładnie przypomnieć sobie, które dzieci lub dorośli wypróbowali je na przestrzeni lat. Jest to szczególnie niezwykłe, biorąc pod uwagę, że średnio 200 osób w sezonie odwiedza Art House, liczba ta nie obejmuje 250 osób odwiedzających podczas Arcadia Folk Festival i 400 osób, które wchodzą w interakcję z Ruby-Crystal podczas letniego obozu.
Dla tych, którzy twierdzą, że jej inwestycja czasu i energii nie dorównuje temu, co otrzymuje w zamian, wspomina parę, która chciała nauczyć się rysować drzewo z dwoma ptakami na zaproszeniu ślubnym. „Nie pozwoliłabym im odejść” – mówi im z dumą. „Siedzieliśmy tu cały dzień: padał deszcz, praktycznie śnieg, a oni mogli wrócić do domu z czymś wydrukowanym”. Albo wspomina uśmiechnięte dziecko lub rodzica mówiącego, że nigdy wcześniej nie widział swojego dziecka tak zainteresowanego, tak oczarowanego jej nieziemską energią. „Myślę, że to była moja zapłata”.
Na początku dzieci i dorośli pracowali głównie przy stołach piknikowych. Kiedy zaczęły pojawiać się robactwo, Ruby-Crystal zastanawiała się nad sposobem zbudowania osłoniętego ganku, który kiedyś sobie wyobrażała.
Pewnego popołudnia, po tym jak oddała swoją Toyotę do warsztatu i musiała zostawić ją na cały dzień, mężczyzna, który ją odwiózł do domu, okazał się przewodniczącym rady powierniczej Smith Vocational and Agricultural High School. Kiedy opowiedziała mu o „uciążliwych” insektach, natychmiast zaoferował pomoc.
„Następną rzeczą, jaką wiedziałam, byli tutaj ze studentami, budując ten piękny, osłonięty ganek jako projekt na koniec roku” – mówi. A w 2019 r. Art House prawie podwoił swoją powierzchnię.
Przez lata Ruby-Crystal otrzymywała pomoc od lojalnych wolontariuszy (w tym sezonie jest ich około 20), a dwie jej koleżanki, Ellen Augarten i Ann Chiara, niedawno zostały jej współreżyserkami. „Wszyscy jesteśmy gromadą nimf” — przyznaje Ruby-Crystal, co jest opisem idealnie pasującym do naszej fantazyjnej opowieści.
Zapytany, co jego zdaniem by się stało, gdyby Ruby-Crystal nie była częścią tej historii, Keane na chwilę milknie, po czym mówi: „Mogę z całą pewnością powiedzieć, że nie sądzę, aby cokolwiek takiego wydarzyło się bez niej. Jest wyjątkowa, jest szczególnie utalentowaną nauczycielką sztuki, jest tak ciepła, akceptująca i otwarta na wszystkich. Naprawdę stworzyła ten program ze względu na to, kim jest. Są inni wspaniali artyści, ale nie jestem pewien, czy włożyliby tyle wysiłku, aby to marzenie się spełniło”.
Art House jest otwarty w soboty i niedziele przez całą jesień od 13:00 do 16:00. Zarejestruj się tutaj na nadchodzące letnie zajęcia, takie jak medytacyjne rysowanie, dzienniki przyrodnicze i wyplatanie koszyków. W niedziele we wrześniu odbędzie się również czteroczęściowy cykl. Wizyty są bezpłatne, ale mile widziane są darowizny. Z Melissą Karen Sances można się skontaktować pod adresem [email protected].
Daily Hampshire Gazette