Zatrzymałem się w nadmorskim parku kempingowym w Anglii z prywatnym kąpieliskiem, domkami w stylu Las Vegas i przytulnym pubem

MUSZĘ TO ZROBIĆ
Możesz zdecydować się na najbardziej odosobnioną i prywatną przerwę lub oddać się ośmiogodzinnym, nieprzerwanym zajęciom i rozrywce
- Wally Downes Jr , reporter bokserski
Miasto Selsey w West Sussex słynie z tego, że ma tylko jedną drogę wjazdową i wyjazdową – ale nadmorska miejscowość jest tak pełna atrakcji, że pas wyjazdowy powinien zostać zlikwidowany.
Moja rodzina i ja właśnie spędziliśmy długi weekend w ośrodku Cove's Seal Bay , gdzie każdy domek letniskowy, przyczepa kempingowa i dom wakacyjny jest usytuowany zaledwie krótki spacer od oceanu.
Mieszkaliśmy w Green Lawns, najbardziej wiejskiej z czterech tematycznych części ośrodka, która zgodnie ze swoją nazwą jest oczkiem wodnym i drzewami, na które nieustannie wspinali się moi synowie.
Nasz klasyczny domek był pełen nowoczesnych udogodnień, m.in. głębokiej wanny, ogromnego prysznica, pralki, zmywarki i stylowego kominka elektrycznego.
Jeśli chodzi o pobliskie jedzenie, w tej okolicy znajduje się również gigantyczny bar Viking, który, chociaż z zewnątrz wygląda jak imponujący kowbojski saloon, w rzeczywistości przypomina ciepły i gościnny lokalny pub .
Trochę dalej, w Cafe Lido, burgery, piwa i lody są zadziwiająco dobrej jakości — a jednak „podwójny burger” kosztuje tylko 9,99 £, a klasyczny hotdog nie kosztuje nawet piątaka.
Od prawie 40 lat spędzamy wakacje na kempingach z przyczepami kempingowymi, a ogromną zaletą jest to, że w niewielkiej odległości od domu znajduje się wiele niedrogich restauracji i atrakcji.
Ale dopiero teraz, po tylu latach, zdaję sobie sprawę, jak ważne mogą być parki wakacyjne dla maluchów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, a nawet dla młodszych dzieci, które łatwiej się męczą.
Jeśli długie loty, nieznane otoczenie lub przeciążenie sensoryczne mogą okazać się dla kogoś nie do zniesienia, miejsca takie jak Seal Bay okazują się niezwykle przydatne.
Możesz zdecydować się na najbardziej odosobnioną i prywatną przerwę lub oddać się ośmiogodzinnym zajęciom i rozrywce bez przerwy.
Krótki spacer dzielił nas od dzielnicy White Horse, oferującej mnóstwo atrakcji sportowych.
Następnie jest Dockyard, gdzie znajduje się zachwycające kąpielisko z placem zabaw dla dzieci i basenami otoczonymi jaskrawopomarańczowymi kabinami, które nie wyglądałyby niestosownie w Las Vegas — można z nich korzystać za dodatkową opłatą.
Wewnątrz obiektu znajduje się dziewięciodołkowe pole do minigolfa, nowocześnie wyposażona ścianka wspinaczkowa i zapierający dech w piersiach dmuchany plac zabaw nad głowami gości.
A tuż za rogiem znajduje się rozległe i zielone boisko sportowe, na którym Seal Bay Soccer Academy prowadzi znakomita kadra, dysponująca sprzętem najwyższej klasy — piłkami Mitre, bramkami, numerami startowymi, pachołkami, płotkami i tyczkami do slalomu.
Rozegraliśmy mecz rodzinny z nowymi przyjaciółmi: Taylorem, Sarah, Mickiem i Archiem, dla których godzina minęła w mgnieniu oka.
Największą strefą w kompleksie wakacyjnym jest West Sands, która znajduje się tuż przy plaży. Jest tam nawet symulator fal, Wave Rider, czynny od maja do września.
Mieliśmy upalną pogodę, więc spędziliśmy jak najwięcej czasu na plaży lub w oceanie, ale kryty basen Oasis Bay idealnie nadaje się na deszczową pogodę.
W sobotę wybraliśmy się w te rejony i zobaczyliśmy, że na skałach na plaży znajduje się gigantyczny telewizor, na którym wyświetlany jest finał Pucharu Anglii .
Moi chłopcy dzielą czas pomiędzy oglądanie wspaniałego zwycięstwa Crystal Palace nad Man City a skakanie do wody.
Następnie udaliśmy się na kolację z grilla do Smokey's Ocean Bar.
Tam chłopaki pochłonęli Ucztę Pitmastera składającą się z wołowiny, szarpanej wieprzowiny, żeberek, skrzydełek wołowych, kiełbasy, chilli i dodatków, a jakimś sposobem znaleźli też miejsce na desery lodowe.
Trzyosobową rodzinę wypchano za nieco ponad 50 funtów.
Wykorzystaliśmy spacer z powrotem do obozu bazowego, aby pozbyć się potu po spożyciu mięsa, ale jest tam autobus zastępczy — który jeździ po parku i zatrzymuje się we wszystkich najważniejszych miejscach — a także można wypożyczyć rowery elektryczne i gokarty pedałowe.
W niedzielę zakończyliśmy dzień wspaniałym doświadczeniem zorbingu – przypinasz swoje dziecko do gigantycznej bańki i pozwalasz mu bawić się w manekiny do testów zderzeniowych – potem znów pływamy i strzelamy z łuku, a moje dzieci przespały całą drogę do domu.
I chciałabym powiedzieć, że bawiliśmy się przez cały weekend do białego rana, ale każdego dnia o godzinie 20.00 byliśmy wyczerpani i zasypialiśmy, marząc o przygodach czekających nas następnego dnia.
POBYT: Trzydniowy pobyt weekendowy w klasycznej przyczepie kempingowej z dwoma łóżkami, w której może zmieścić się maksymalnie sześć osób, kosztuje od 419 GBP. Przyjazd 27 czerwca.
Zobacz cove.co.uk/sealbayresort lub zadzwoń pod numer 0333 996 7888.
thesun