Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Od blefu Mariah Carey, przez konflikt Sabriny Carpenter, po Trumpa: najlepsze momenty MTV VMAS

Od blefu Mariah Carey, przez konflikt Sabriny Carpenter, po Trumpa: najlepsze momenty MTV VMAS

Nie ma już kontrowersyjnych pocałunków, sabotowanych przemówień, pijanych laureatów pojawiających się po odbiór nagród. Ale gala MTV VMA wciąż dostarcza mnóstwo emocji poza listami zwycięzców i w tym roku nie zawiodła w swoim viralowym kamieniu milowym.

Jednym z najgłośniejszych tematów była pozornie słaba forma Mariah Carey , której występ był znacznie poniżej oczekiwań. Nowojorska artystka zdobyła nagrodę Michael Jackson Video Vanguard Award i oprócz krytyki MTV za tak długie oczekiwanie na przyznanie jej nagrody podczas przemówienia, miała pecha co do medley największych hitów, które zaprezentowała na scenie: „Pozostawiał wiele do życzenia, z kilkoma bardzo sztywnymi ruchami tanecznymi. Carey, choć niewątpliwie jest ikoną, miewała lepsze wieczory” – podsumowuje Page Six.

Z Lady Gagą było zupełnie odwrotnie. Oprócz wzruszającej przemowy z okazji otrzymania nagrody dla Artystki Roku, Gaga absolutnie zachwyciła wszystkich swoim występem, który, mimo że został nagrany, pozostawił wszystkich bez słowa. Nie mógł on zostać wykonany na żywo, ponieważ artystka musiała wybiec z koncertu, aby wystąpić w Madison Square Garden, ale „dała z siebie wszystko podczas swojego czwartego występu na gali VMA” – donosi Cosmopolitan, dodając: „Czy jesteśmy zaskoczeni? Od debiutu w 2008 roku zmieniła oblicze wielu artystów, a jej kultowe występy na gali VMA podniosły poprzeczkę w dziedzinie ikonografii”.

Równie wzruszający był hołd złożony zmarłemu Księciu Ciemności przemysłu muzycznego, Ozzy'emu Osbourne'owi . Steven Tyler i Joe Perry z Aerosmith, Yungblud i Nuno Bettencourt wykonali największe hity zmarłego króla heavy metalu, choć tym razem oddając hołd jego solowej karierze, ponieważ tylko jeden z utworów, „Changes”, należał do Black Sabbath, a pozostałe dwa, „Crazy Train” i „Mama, I'm Coming Home”, pochodziły z jego późniejszej kariery. Pod koniec hołdu dla piosenkarza, który zmarł 22 lipca w wieku 76 lat, zaledwie trzy tygodnie po swoim pożegnalnym koncercie, muzycy krzyknęli: „Ozzy Osbourne na zawsze!”

Tempo gali drastycznie spadło wraz z pojawieniem się gwiazdy K-popu Rosé , członkini zespołu Black Pink, która zdobyła nagrodę Piosenki Roku za utwór „APT”, nagrany we współpracy z Bruno Marsem. Stojąc samotnie na scenie, gwiazda K-popu dosłownie podziękowała wszystkim, których poznała w swoim młodym życiu, sprawiając, że oczekiwanie na imprezę trwało w nieskończoność.

Busta Rhymes , który przegrał 16 razy na gali VMA, zanim w niedzielę odebrał nagrodę Rock the Bells Visionary Award, był odważniejszy. Zaatakował za to MTV, podobnie jak Ariah Carey, ale z większą gracją: „Zwykle nie wygłaszam długich przemówień; tym razem też tego nie zrobię” – powiedział, odbierając nagrodę. „Ale następnym razem, gdy zajmie ci to 35 lat, żeby mi to wygłosić, pozwolisz mi mówić, ile chcę”.

Jednak najbardziej kontrowersyjnym występem okazała się Sabrina Carpenter , obecnie bestseller w Stanach Zjednoczonych dzięki swojemu nowemu albumowi „Man's Best Friend”. Nie jest ona bliską przyjaciółką Donalda Trumpa, ponieważ zaśpiewała swój nowy utwór „Tears” w otoczeniu drag queens trzymających transparenty z napisami między innymi „Dolls Dolls Dolls” i „In Trans We Trust”. Był to gest wsparcia dla społeczności transseksualnej w czasie, gdy administracja Trumpa nasila ataki na nią.

Lexi Love i Symone były częścią grupy tańczącej na scenie u boku przebranych policjantów, a nawet ekshibicjonisty w scenie rozgrywającej się w Nowym Jorku w latach 80. Podczas gdy Carpenter śpiewała swoją bezczelną odę do „odpowiedzialnych” mężczyzn („odrobina szacunku dla kobiet może zaprowadzić cię bardzo, bardzo daleko”), tancerki w tle trzymały transparenty z napisami: „Wspieraj lokalne drag queens”, „Chroń prawa osób transpłciowych” i „Jeśli nienawidzisz, nigdy nie zaliczysz”.

Piosenkarka z Quakertown w Pensylwanii, która podczas występu złożyła również zawoalowany hołd Britney Spears, później zdobyła nagrodę za najlepszy album za „Short n' Sweet”. „Nie uważam za pewnik, że poświęcasz czas na słuchanie albumu” – powiedziała piosenkarka w przemówieniu. „Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie”.

ABC.es

ABC.es

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow